Pokaż wyniki od 1 do 20 z 26

Wątek: w sprawie wisiadel...znow

Mieszany widok

  1. #1
    Chustofanka Awatar kaka-llina
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Rochester/Kent/UK
    Posty
    286

    Domyślnie

    Widziałam to na sierpniówkach te mnie przeraziło...dobrze chociaż że dziwczyna zapytała zanim kupiła..
    Alicja ( 18 08 09) Stasiu (13 09 12)

  2. #2
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    170

    Domyślnie

    Widziałyście jedną z opinii:
    Towar super, pochwalony nawet przez rehabilitantkę!!! Przesyłka szybka!!Cała transakcja odbyła się zgodnie z normami Unii Europejskiej, NATO, Układu Warszawskiego, Grupy G8, UNESCO, ONZ, OHP, ZHP. Dziękuję!!!


  3. #3
    Chustofanka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Koszalin
    Posty
    347

    Domyślnie

    ja miałam takie badziewie...
    firmy infant ale wyjątkowo podobne
    w użyciu było 3 razy, siedmio czy ośmiomiesięczna Natalka po krótkim spacerze z samochodu na plażę była równie mokra i zgrzana jak połówek który ją niósł
    tylko, że ja wtedy o chustach nic nie wiedziałam a superopis w aukcji niestety mnie przekonał

    pozbyłam się tego narzędzia tortur i teraz zgrzytam zębami jak widzę maluchy zainstalowane w takim ustrojstwie

    edit: zostałam chustonoszką
    Ostatnio edytowane przez Asia_k_19 ; 27-11-2009 o 14:42

  4. #4
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    Ja też takowe dostałam - nie użyłam ani razu, już uświadomona byłam
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  5. #5
    Chustofanka Awatar usia
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Sierpuchowo ;-)
    Posty
    217

    Domyślnie

    Jak widze na Allegro ile osób kupiło to wisiadło to ciśnienie mi skacze i mam wielką ochote napisać do wszystkich @ z pytaniem Czy napewno wygodnie będzie dziecku dyndającemu na wysokości bioder? A jeszcze rechabilitanci są za ja się nie nadaje za nerwowa jestem.
    (*) 15.10.2007r (9tc)



  6. #6
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    London, UK
    Posty
    1,436

    Domyślnie

    tam jest mocny nacisk na opinie ortopedyczne, ze niby to dobre jest na kregoslup noszacego, ale o kregoslupie dziecka niewiele.
    mnie tez cisnienie skacze, tym bardziej, ze az strach pomyslec jak wiele osob jest pozbawionych wyobrazni. szczerze mowiac, gdy jeszcze nic nie wiedzialam o chustach, nosidelkach ani tym bardziej o dzieciach (na dlugo przed pojawieniem sie Niny), widok takich dyndajacych nozek w tego typu wisiadlach zawsze powodowal u mnie dreszcze, bynajmniej nie ekscytacji. zawsze sobie myslalam-"to nie moze byc wygodne!"

    okazuje sie, ze przeczucia mialam sluszne...;/

    a najgorsze sa te chwalebne peany pod oferta tego jegomoscia...brr!

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar AMK
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Leśny zakątek Śląska
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    Te dyndające nóżki mogą się w nocy przyśnić

    4 lata temu też miałam wisiadło, ba nawet 2 ale dziecko szybko zweryfikowało jakość ustrojstwa. Zresztą nam też było mega niewygodnie.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •