ja wczoraj rano przed praca stałam pod szafa i glosno narzekalam, ze nie mam co na siebie wlozyc i ze od pol roku nic sobie nie kupilam. na to moja starsza corka mowi: to teraz uszyj sobie z chusty bluzke skoro sobie tyle nakupowalas... no i tez pyska zamknełam - bo racje miala
ale dzieci sa wspanialymi obserwatorami





Odpowiedz z cytatem


