Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 60 z 94

Wątek: 99% ludności nie wie nic o wielo

  1. #41
    Chustoholiczka Awatar calineczka
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    100km od Torunia i 100km od 3Miasta
    Posty
    3,250

    Domyślnie

    ja tyż pierwsza i oprócz jednej "nawróconej" (chustomamy, tóra jest też tutaj zresztą) nie mam nikogo innego na wielo "nawróconego".

    jak się weźmie pod uwagę, że pieluszki wielo są w różnych cenach od chyba 35 zl za sztukę to naprawdę wliczając pranie mam wrażenie,że to tańsze (mimo ostatniego rachunku za wodę)

    a co do odpieluchowania-jesteśmy na EC od trzeciego miesiąca i od kilku ostatnich tygodni... oprócz kup zero współpracy a wydawało mi się, że Młody odpieluchowany już na stałe po lecie był...

  2. #42
    Chustofanka Awatar oladronia
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Kędzierzyn-Koźle
    Posty
    463

    Domyślnie

    To ja będę miała MEGA przeprawę z moją ukochaną mamą - "starą" pielęgniarką zresztą - która tak się zafiksowała na pampersach swojej pierwszej wnuczki (mojej bratanicy), że niczego innego sobie nie wyobraża i jak jej powiedziałam wczoraj, że ja swojego dzieciątka (które urodzi się za niecałe 3 miesiące) nie będę pakować w pampersy, tylko chcę używać pieluch wielorazowych, i najwyżej na wyjazdy jakieś ekologiczne jednorazówki, to puknęła się w czoło i stwierdziła, że to bzdura i chyba mi to z młodzieńczego buntu zostało Od razu zaczęła litanię, że dziecko będzie miało non stop odparzoną pupę i zniszczy (zasika) mi materac w łóżeczku i ubranka, bo przecież nie będę go w CERACIE trzymać... Nic nie dała sobie wytłumaczyć i szczerze mówiąc nie wiem czy jest sens ją do czegokolwiek przekonywać. Tylko, że jak czasem będzie musiała się małą zająć, to chcąc - nie chcąc - będzie musiała zaakceptować mój wybór... Ech...
    Ostatnio edytowane przez oladronia ; 16-02-2010 o 14:21 Powód: błąd :)

  3. #43
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez oladronia Zobacz posta
    To ja będę miała MEGA przeprawę z moją ukochaną mamą - "starą" pielęgniarką zresztą - która tak się zafiksowała na pampersach swojej pierwszej wnuczki (mojej bratanicy), że niczego innego sobie nie wyobraża i jak jej powiedziałam wczoraj, że ja swojego dzieciątka (które urodzi się za niecałe 3 miesiące) nie będę pakować w pampersy, tylko chcę używać pieluch wielorazowych, i najwyżej na wyjazdy jakieś ekologiczne jednorazówki, to puknęła się w czoło i stwierdziła, że to bzdura i chyba mi to z młodzieńczego buntu zostało Od razu zaczęła litanię, że dziecko będzie miało non stop odparzoną pupę i zniszczy (zasika) mi materac w łóżeczku i ubranka, bo przecież nie będę go w CERACIE trzymać... Nic nie dała sobie wytłumaczyć i szczerze mówiąc nie wiem czy jest sens ją do czegokolwiek przekonywać. Tylko, że jak czasem będzie musiała się małą zająć, to chcąc - nie chcąc - będzie musiała zaakceptować mój wybór... Ech...
    Nie martw się! jak zobaczy, jakie ładne wnuczątko ma pieluchy, to się sama przekona
    Powodzenia i wytrwałości życzę!

  4. #44
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez oladronia Zobacz posta
    To ja będę miała MEGA przeprawę z moją ukochaną mamą - "starą" pielęgniarką zresztą - która tak się zafiksowała na pampersach swojej pierwszej wnuczki (mojej bratanicy), że niczego innego sobie nie wyobraża i jak jej powiedziałam wczoraj, że ja swojego dzieciątka (które urodzi się za niecałe 3 miesiące) nie będę pakować w pampersy, tylko chcę używać pieluch wielorazowych, i najwyżej na wyjazdy jakieś ekologiczne jednorazówki, to puknęła się w czoło i stwierdziła, że to bzdura i chyba mi to z młodzieńczego buntu zostało Od razu zaczęła litanię, że dziecko będzie miało non stop odparzoną pupę i zniszczy (zasika) mi materac w łóżeczku i ubranka, bo przecież nie będę go w CERACIE trzymać... Nic nie dała sobie wytłumaczyć i szczerze mówiąc nie wiem czy jest sens ją do czegokolwiek przekonywać. Tylko, że jak czasem będzie musiała się małą zająć, to chcąc - nie chcąc - będzie musiała zaakceptować mój wybór... Ech...
    Ja też spotkałam się z taką reakcją ludzi. Często mają klapki na oczach i na hasło pieluchy wielorazowe widzą tetrę i ceratę, tonę prania gotowania i prasowania . Zresztą wcale się nie dziwie bo ja też miałam takie wizje. Na szczęście wyedukowałam się w tym temacie Czasem nie mam siły tłumaczyć innym ludziom o co w tym chodzi. Uważam jednak, że każda mama powinna mieć wybór – pieluchy wielo czy jednorazowe a tak jak w temacie 99% ludności nic nie wie o wielo. Jednak wydaje mi się, że to się zmienia?

  5. #45
    Chustomanka Awatar blabla0
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    1,070

    Domyślnie

    tak sobie czytam i czytam... i zastanawiam sie czy sama wytrwam z wielo. Rodze za ok 5 tygodni, a juz kupiłam kilka pieluszek wielo. Gorzej jak sie zniechece,a tyle kasy wydane
    mój mąż twierdzi że sobie cos ubzdurałam, liczy na to że "jak spróbuje wielo-wypłukiwanie kup i pranie codziennie to mi sie odechce" i jednak wyjdzie na jego- czyli jednorazówki
    mam pewne obawy, a z 2 strony nie moge sie opanowac i ciagle kupuje nowe wielo, bo są takie ładne...

  6. #46
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez blabla0 Zobacz posta
    tak sobie czytam i czytam... i zastanawiam sie czy sama wytrwam z wielo. Rodze za ok 5 tygodni, a juz kupiłam kilka pieluszek wielo. Gorzej jak sie zniechece,a tyle kasy wydane
    mój mąż twierdzi że sobie cos ubzdurałam, liczy na to że "jak spróbuje wielo-wypłukiwanie kup i pranie codziennie to mi sie odechce" i jednak wyjdzie na jego- czyli jednorazówki
    mam pewne obawy, a z 2 strony nie moge sie opanowac i ciagle kupuje nowe wielo, bo są takie ładne...
    To życzę ci abyś dała radę Kwestia to się dobrze zorganizować. Bo pieluchowanie wielorazowe to zupełnie inny system.
    Wiem, że jednorazówki są łatwe, szybkie i przyjemne ale chyba tylko dla naszej wygody. Dla mnie nie miała znaczenia wygoda czy finanse ale przy wyborze wielo zaważyło zdrowie mojego dziecka i to mnie przy nich trzyma

  7. #47
    Chusteryczka Awatar monika999
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    1,831

    Domyślnie

    na poczatku moze byc trudno, ale naprawde szybko mozna sie przyzwyczaic, a potem wielo to juz wciagaja nie martw sie na zapas, zawsze mozna przeciez odsprzedac pieluszki


  8. #48
    Chusteryczka Awatar monika999
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    1,831

    Domyślnie

    Blabla0:
    na poczatku moze byc trudno, ale naprawde szybko mozna sie przyzwyczaic, a potem wielo to juz wciagaja nie martw sie na zapas, zawsze mozna przeciez odsprzedac pieluszki


  9. #49
    Chustofanka Awatar bessi
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    335

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez oladronia Zobacz posta
    Od razu zaczęła litanię, że dziecko będzie miało non stop odparzoną pupę i zniszczy (zasika) mi materac w łóżeczku i ubranka, bo przecież nie będę go w CERACIE trzymać...
    od kiedy używam wielo moje dziecko nie miało jeszcze nigdy odparzonej pupy, a na łózeczko zsikała mi sie kilka razy ale jak ją z zostawiłam z gołą ..., żeby sobie pupkę powietrzyła (pod nią był gruby koc polarowy i do materaca nie dotrało)

  10. #50
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez blabla0 Zobacz posta
    tak sobie czytam i czytam... i zastanawiam sie czy sama wytrwam z wielo. Rodze za ok 5 tygodni, a juz kupiłam kilka pieluszek wielo. Gorzej jak sie zniechece,a tyle kasy wydane
    mój mąż twierdzi że sobie cos ubzdurałam, liczy na to że "jak spróbuje wielo-wypłukiwanie kup i pranie codziennie to mi sie odechce" i jednak wyjdzie na jego- czyli jednorazówki
    mam pewne obawy, a z 2 strony nie moge sie opanowac i ciagle kupuje nowe wielo, bo są takie ładne...
    Trzymaj się! Mój mąż też był nieco sceptyczny, zwłaszcza, że ja go przekonywałam, że to taniej, a na początku trudno było w to uwierzyć. Teraz ma swoje ulubione pieluchy, które zakłada Tusi i jak zapytałam czy na wyjazd bierzemy wielo, to odpowiedział: tylko! Po czym przypomniał sobie, że tam nie będzie jak prać i głosem pełnym współczucia powiedział: biedna Martusia Będzie musiała jednorazówki nosić?!
    Ale się uśmiałam

  11. #51
    Chusteryczka Awatar Sroka
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    na polnoc od Monachium
    Posty
    1,613

    Domyślnie

    Moja mama prowadzi nad morzem wynajem pokoi i jak bylam u niej za Maja i sie pieluchy suszyly na podworku to pokazywala je wszystkim zainteresowanym turystom i opowiadala i zachwalala, szpanowala jak trzynastka i przez 4 tygodnie mojego u niej pobytu nie bylo nikogo, kto by nawet o wielorazowkach slyszal wszyscy bardzo zdziwieni byli ze takie cuda sa (ku zadowoleniu mamy bo mogla poszpanowac ) No ale nic dziwnego, reklam zadnych nie ma, w gazetach kolorowych o tym nie pisza i jak ktos nie siadzie przed kompem i sie nie doinformuje to sie i nie dowie

  12. #52
    Chustomanka Awatar blabla0
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    1,070

    Domyślnie

    dzięki za wsparcie mam nadzieje ze uda sie wytrwac choc najbardziej to boje sie jak wróce do pracy i czasu będe mieć znacznie mniej na te obowiązki.
    Puki co zobaczymy, mój mąż jest sceptyczny nadal ale dał sobie spokój juz z przekonywaniem mnie. Chyba widzi że i tak nic nie wskóra

  13. #53
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,233

    Domyślnie

    Jestem mamą 2,5 latki wychowanej na pampersach.
    W połowie marca rodzę kolejne dziecko.
    O pieluchach wielo dowiedziałam się z tego forum jakiś miesiąc temu (nie mam emotikonów: tu powinien być wstyd) szukając info nt chusty, którą powinnam wybrać na początek.
    Ja naprawdę żyłam dotąd w głębokiej, głębokiej nieświadomości co do istnienia jakiejkolwiek alternatywy dla tetry.
    Ostatnio na forum mam, w którym od dawna się udzielam napisałam o pieluchach wielorazowych. Generalnie wzbudziło to zdziwienie, że coś takiego istnieje.
    Z 10-15 dziewczyn (młode mamy, dzieci w wieku 0-3,5 lat): jedna oglądała w tv program o wielo, jedna wiedziała i istnieniu wielorazowch pieluch i kojarzyła, że można je nabyć w sklepie Pieluszkarnia.p
    Więc myślę, że naprawdę 99,9 % ludności nie wie nic o wielo - tak jak w tytule wątku
    A mieszkam w mieście, które dopiero co utraciło statut drugiego co do wielkości (ilości mieszkańców) miasta Polski.
    Obecnie mam już zakupionych kilka pieluch dla spodziewanego wkrótce maluszka, natomiast Wonderoos nakładam mojej córce na noc od jakiegoś tygodnia (w dzień jest odpieluchowana już od czerwca ub.r.); dzisiaj nasza pieluszka nie zdążyła wyschnąć - ma złożoną tetrę, do której środka włożona jest wkładka z mikrofibry a na to otulacz Bumgenius.
    Zastanawiam sie bardzo, ale chyba do szpitala wezmę zakupione ekologiczne jednorazówki, żeby nie wzbudzać sensacji. Zresztą zobaczę czy będzie cc czy poród sn a co za tym idzie czy w miarę prędko będę mogła sie zająć samodzielnie dzieckiem.
    Ostatnio edytowane przez mirabel ; 16-02-2010 o 23:12

  14. #54
    Chustonoszka Awatar haszi
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Rzeszów
    Posty
    73

    Domyślnie

    Ja niestety mam zapędy kaznodziejskie jakieś i jak jest temat dzieci to po prostu muszę wspomnieć o wielo, choć w temacie żem nowa.
    Na razie w Polsce nie spotkałam nikogo kto by wiedział z czym to się je (oprócz forum rówieśnczego Tymiego ale dziewczyny tam też noszą ale już na forum fasolki nikt).
    Natomiast głupią sikse jedną znaczy mnie, lat temu 6-7 znajomi z usa pytali czy mi wielo nie kupić i przesłać. A ja co??? Powiedziałam, że zamierzam stosować tetre bo to zdrowsze....
    I stosowałam przy pierwszym maluchu, przy 2 nie dałam rady -pampersy a jakiś czas temu odkryłam co to są te wielo. Teraz z paniką w oczach przepytuje rodzinę gdzie poszły 2 przesłane przez tych znajomych z usa otulacze- nikt ich używać nie chciał...
    To na razie począteczki same ale nie mówiąc już o zdrowiu dzieci, o ile człowiek był by bogatszy gdybym je kupiła przy najstarszym?
    Pysiu 11.2003
    Tymi 07.2008
    Tosia 28.08.2010

  15. #55
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    Ja czasem czuje się jak wysłaniec pieluchowy, który głosi prawdę światu

  16. #56
    Chustonówka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    33

    Domyślnie

    Spodziewam się dzieciaczka w czerwcu, więc pomyślałam sobie na początku, że nie wyrobię na pampki no i co zrobić z górą śmierdzących śmieci w lato (mieszkam na wsi, odbiór śmieci raz w m-cu, worek 20zł, drogo) i może trochę by tetry poużywać-w końcu lato, wrzuce do pralki, wywieszę na balkonie to szybko wyschnie. I tak trafilam i wsiąkłam na amen w wielo Mąż popiera wielo ( na razie, choć ostrzegam, że będzie zmieniał zafajdane), moja mama zachwycona kieszonkami i AIO. A potem się zaczęło: podzieliłam się swoją wiedzą teoretyczną z bratową, która 3-letniej Zosi na noc zakłada pampka (ledwo odpieluchowała małą w wieku 2,5 lat, ale ja się nie znam, więc się nie mądrzę, może tak jest?). No i jazda na mnie-bratowa popatrzyła z litością: "nie wiesz co cię czeka po porodzie no i jeszcze: pranie, gotowanie, prasowanie, ta okropna tetra, horror itp." Więc tłumaczę po kolei, że: to oszczędność (no niby jak jak jedna AIO kosztuje tyle co paka pampków?), ochrona środowiska, nie mam co ze śmieciami zrobić, dla dziecka zdrowiej... nic nie dociera Brat zrobił i powiedział, że "żyję w wirtualnym świecie" - generalnie wyszłam na wariatkę Podobnie koleżanki z pracy. Trochę się załamałam, bo nakupiłam już niezłą stertę wielo i wydałam sporo kasy: dla noworodka- 25 szt. tetry i 2 op. muślinu+otulacze (IV welur S, PUL One Size, Storcheny S); kilka kieszonek One Size, Close Parent AIO mikrofibra+dodatkowe 2 wkłady,2 formowanki, trochę różnych wkładek i składanych pieluch (bambus,konopie). Czy naprawdę przy noworodku jest tak ciężko pieluchować wielo-dam radę? Tłumaczyć zalety wielo, czy machnąć ręką i robić swoje? Poza tym dziwi mnie wręcz wroga postawa wobec pieluch wielorazowych. Eko argumenty niestety do większości społeczeństwa nie przemawiają.

  17. #57
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,233

    Domyślnie

    Ooo Annka to trochę już nakupiłaś tych pieluch a do czerwca masz jeszcze sporo czasu

    Zostaw tłumaczenie w spokoju - myśl i rób swoje.
    Ja za bardzo teraz nie tłumaczę innym, nawet najblizszej koleżance jedynie napomnkęłam o moich planach związanych z wielorazowymi (za miesiąc rodzę). Swojej mamy też jeszcze nie oświecam w tym zakresie - po prostu w swoim czasie się dowie ale już w praktyce a nie z opowiadań "na sucho" tym bardziej, że ja tez teoretycznie mogę cokolwiek powiedzieć (no, oprócz Wonderoosa i czasami otulacza Econobum z tetrą i wkładką z Wonderoosa- moje 2,5 letnie dziecko używa ich od 2 tyg na noc i jestem super zadowolona; tak tak dziecko niestety jeszcze nieodpieluchowane w nocy, w dzień od wieku 23 m-cy bez pieluchy biega)
    Ostatnio edytowane przez mirabel ; 19-02-2010 o 23:09 Powód: szczegół -pomyliłam nazwy otulacza

  18. #58
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Szczecin-nie nad morzem:)
    Posty
    2,800

    Domyślnie

    Olać, sami zobaczą, że w praktyce to nie jest takie straszne i da się
    Zosia - przyniosłaś nam wiosnę 21.03.2009
    Kazik - Zimowy Okruszek 12.02.2014
    Witek - Wielka Niespodzianka 06.08.2018

  19. #59
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Beskid Niski
    Posty
    5,337

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez annka Zobacz posta
    Czy naprawdę przy noworodku jest tak ciężko pieluchować wielo-dam radę? Tłumaczyć zalety wielo, czy machnąć ręką i robić swoje? Poza tym dziwi mnie wręcz wroga postawa wobec pieluch wielorazowych. Eko argumenty niestety do większości społeczeństwa nie przemawiają.
    mnóstwo dziewczyn tu wielopieluchuje noworodki
    ja nie - używam wielo już z drugą - pierwsza od 2 mż, druga odkąd skończyła miesiąc. Pierwsze tygodnie obie przeżyły na pampersach, bo ilość kupek do spierania nie była kompatybilna z moim nastrojem do prac domowych typu pranie ale ja jestem leń.

    nie mam zapędów misjonarskich. jeśli ktoś pyta, opowiadam (zapytały trzy osoby, dwie stosują, trzecia okazjonalnie - przy leczeniu odparzeń).

    a postawa tzw. społeczeństwa... ehh.
    czy to chusty, czy wielorazówki, czy wege, czy cokolwiek innego - ludzie bardzo często reagują niechęcią na nowe. olać, nie brać do głowy, robić swoje.

    a lato to fajna pora na zabawę z wielorazówkami nie mogę się doczekać, kiedy wystawię pranie na balkon...
    2007, 2009, 2016

  20. #60
    Chustomanka Awatar blabla0
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    1,070

    Domyślnie

    jej ja tez juz nakupiłam wielo a nie wiem czy dam rade
    czasem zdarzalo sie ze wyprane pranie w pralce lezało dobę zanim je ktos powiesił wstyd
    a pieluchy codziennie prac i wieszac, prac i wieszac, prać i.... prać

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •