Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 57

Wątek: kocham bo noszę

Mieszany widok

  1. #1
    ChustoTata Awatar mucha
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    2,602

    Domyślnie kocham bo noszę

    ostatnio na forum pojawiło się trochę negatywnych emocji a najlepszą odtrutką jest na to miłość więc będzie o miłości.
    Widziałem u jednej z forumek w sygnaturce napis NOSZĘ BO KOCHAM. Fajne i prawdziwe. Myślałem o tym trochę i wyszło mi na to, że u mnie jest również odwrotnie KOCHAM BO NOSZĘ. Część dziewczyn pewnie tego nie zrozumie bo od początku ma nieustanny kontakt z dzieckiem. Ja jednak jako ojciec byłem (i teraz jestem znowu po urodzinach drugiej córki) w całkiem innej sytuacji niż matki. Sen+praca zabiera 16 godzin. Zostaje 8 ale z nich i tak większość to karmienie piersią, sen/usypianie. Zostaje tyle czasu co nic. Pamietam, że dopiero po kilku miesiącach (gdy Helena jadła już znacznie rzadziej) dostałem zadanie od żony: codziennie po pracy miałem nosić Helenę w chuście tak długo jak się da (mój rekord to 4,5 godziny) by żona mogła odpocząć. Helena na przemian spała i oglądała świat i mnie a we mnie rodziła się miłość do niej. To jasne, że kochałem ją od początku ale dopiero te codzienne godziny przytulania się, patrzenia na siebie, ta pełna odpowiedzialność za nią, to ciepło... dopiero to sprawiło, że miłość gwałtownie wybuchła. Wychodzi mi na to, że "kocham bo noszę" a przynajmnie "kocham aż tak bardzo bo noszę". To właśnie dlatego jestem chustowym talibem.
    Wiem, że część dziewczyn znów napisze:
    - że jestem radykalny;
    - a mnie rodzice nie nosili a się kochamy,
    - a mój mąż nie nosi a świata poza dzieckiem nie widzi.
    Ja wiem, że można bardzo kochać dzieci i ich nigdy nie nosić jednak ja pokochałem dzięki noszeniu znacznie mocniej i myślę, że inni ojcowie też mogli by tego doświadczyć. Ja nikomu tego nie nakazuję, ja zwyczajnie wszystkim tego życzę.
    http://www.leniwiec.eu strona mojego zespołu
    http://www.kamilamuczynska.blogspot.com blog z fotkami moich córek

    Doradca po kursie zaawansowanym Die Kinderwagenvernichtungsschule Dresden® (Drezdeńska Szkoła Unicestwiania Wózków®)

  2. #2
    gosia1974
    Guest

    Domyślnie

    Mucha - już mi Ciebie brakowało na forum

  3. #3
    Chustomanka Awatar lawendax
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    GDAŃSK
    Posty
    1,487

    Domyślnie

    Tak, chusta może pomóc zbudować więź ojcowską, być narzędziem. Syna mąż usypiał na swoim brzuchu gdy był malutki i miał problemy z brzuszkiem, córę nosił w chuście. Taki zamiennik.
    Mati - 19 kwietnia 2005
    Lilianka - 04 stycznia 2009

    www.MamaZen.pl - CHUSTY:
    Miluli, Natibaby, Hoppediz, LennyLamb. PIELUSZKI: bumGenius, Flip, Close, Bambino Mio, LennyLamb, Happy Flute.

    Sklep stacjonarny, wypożyczalnia chust i nosideł, warsztaty i konsultacje chustowe: MamaZen, Gdańsk-Przymorze Centrum Horyzont, ul. Obrońców Wybrzeża 23 box 13


    Doradca Noszenia ClauWi®


  4. #4
    Chustomanka Awatar MamUsza
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Bolesławiec
    Posty
    943

    Domyślnie

    O i popieram Cię w 100 %
    Mój maz widzi sie z dzieckiem po 2h. I natchnąles mnie drogi mucho!
    Będę razem chłopaków wyganiała na spacer mietkowy , a ja wtedy ogarne to co pozostaje po chałupie ! o!
    Cafe Draże Lubań- Zajęcia dla dzieci i rodziców | Nasza kreatywna codzienność - Tuqtu | moja fotografia

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar aliona
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    mieszkam w Łodzi, gdzie nawet bieganie psom szkodzi
    Posty
    4,268

    Domyślnie

    muszę męża dziś posadzić przed Twoim postem mucha. może zaczną się chłopaki nosić, bo prawie nie spędzają ze sobą czasu.
    może mnie też chłop powinien nosić, bo i ja go prawie nie widuję
    złotowłosa i trzy misie
    <3 <3 <3

  6. #6
    Chustofanka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    208

    Domyślnie

    Zgadzam się z Tobą,że noszenie malucha w chuście pomaga odnaleźć ojcu swoje uczucia do dziecka.
    Widzę to obserwując jak zmieniał się stosunek mojego męża do naszej córki.
    Mój mąż nigdy nie zamotał się w chustę ( o , przepraszam , nosił raz w elastyku ) , ale za to wszystkie MT są jego . Gdy wychodzimy na dłuższy spacer nie ma mowy , żebym to ja niosła Izę.
    Do usypiania w domu też jest pierwszy - zawsze w MT.
    Otwarcie mówi o tym , że uwielbia ją nosić , bo to są tylko ich chwile - taki substytut karmienia piersią .
    Iskierka (19.03.2009)

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar hanti
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa-Żoliborz
    Posty
    5,539

    Domyślnie

    Mucha prawdę rzeczesz

    mój mąż kocha bo nosi, a jeszcze lepiej zaczęło mu robić kiedy ja poszłam do pracy, ja wychodzę na 12 godzin i on jest z dziećmi sam. Bardzo dobrze im ten czas robi.
    Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci

    Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)

    and life's like an hourglass glued to the table,
    No one can find the rewind button girl
    So cradle your head in your hands.
    And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie

    mucha muszę dać mojemu m. do przeczytania Twojego posta. Może go to przekona do noszenia?
    A z tym radykalizmem i złymi emocjami - Twoje posty wyrażają zawsze dość radykalne poglądy - jest albo białe albo czarne. Ale to wcale nie jest źle Mogą prowokować do wyrażania skrajnych emocji, w szczególności jeśli ktoś się z Tobą nie zgadza. Ale myślę, że z postem o miłości zgodzimy się (prawie?) wszyscy
    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  9. #9
    Chustomanka Awatar vatanaya
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Tricity
    Posty
    766

    Domyślnie

    ja tez mojemu dam poczytac - chociaz nosi ale zadko...
    chcialabym zeby robil to czesciej! ale co zrobic kiedy jemu w chuscie jest ciagle goraco?? moze jakies rady dla niego?

  10. #10
    Chusteryczka Awatar sabcia
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Skoczów
    Posty
    2,549

    Domyślnie

    Ja cię dokładnie rozumiem. Mój mąż też często nosi córki w chuście i często powtarza, że tego uczucia kiedy mała istotka tak ufnie śpi wtulona w ciebie nie da się z niczym porównać.
    Zuzanna 06.07.2007
    Liliana 25.06.2009
    Doradca z Doświadczeniem®

  11. #11
    Chustoholiczka Awatar AMK
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Leśny zakątek Śląska
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    Mucha dobrze prawisz.
    Między ojcem, a dzieckiem miłość rodzi się inaczej niż między matką, a dzieckiem. My kochamy ten cud zanim ujrzy światło dzienne, Wam na ogół ciężko pokochać wyobrażenie o dziecku. Głaszczecie brzuszki, rozpieszczacie ale wszystko wybucha jak wulkan gdy dziecko pojawia się na świecie.
    Przy pierworodnym przykuło mnie do wyra i codzienną pielęgnację przejął tata. Z godziny na godzinę relację między tą dwójką były większe, cieplejsze, bliższe. Z młodszym poszło wolniej, bo połóg miałam łatwiejszy, a i starszym potomkiem trzeba było się zająć i jakoś tak naturalnie mój własny, prywatny małżowin wziął to na siebie. Wystarczyło jednak nocne sam na sam z Milusiem i tatuś ugotowany
    Teraz robi sobie krótkie przerwy w pracy, na kilka minut porywa niemowlaczka na ręce, nawącha się, na całuje i znowu znika za ekranem monitora, ale słodkie to na max!

    Ubolewam nad faktem, że Małż nie chce się motać, bo wydaje mi się, że miłość byłaby jeszcze większa.
    Brawa dla Ciebie

  12. #12
    Zosia Samosia Awatar JJ
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nibylandia
    Posty
    9,445

    Domyślnie

    wiesz co mucha ciesze sie ze Cie stado bab nie przestraszylo i nadal sie starasz byc aktywny na forum

    ... moj maz nosi nasza corke i widze ze przez to wiez miedzy nimi rowniez kazdego dnia staje sie silniejsza i silniejsza ...

  13. #13
    ChustoTata Awatar mucha
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    2,602

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janis Joplin Zobacz posta
    wiesz co mucha ciesze sie ze Cie stado bab nie przestraszylo i nadal sie starasz byc aktywny na forum
    nie tylko nie przestraszyło - przeciwnie ja się tu czuję jak u siebie/jak wśród swoich. Właśnie napisałem do adminki prośbę o dostęp do działu "między nami dziewczynami"
    http://www.leniwiec.eu strona mojego zespołu
    http://www.kamilamuczynska.blogspot.com blog z fotkami moich córek

    Doradca po kursie zaawansowanym Die Kinderwagenvernichtungsschule Dresden® (Drezdeńska Szkoła Unicestwiania Wózków®)

  14. #14
    Chustoguru Awatar paskowka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Bielany/Puławy
    Posty
    6,506

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mucha Zobacz posta
    nie tylko nie przestraszyło - przeciwnie ja się tu czuję jak u siebie/jak wśród swoich. Właśnie napisałem do adminki prośbę o dostęp do działu "między nami dziewczynami"
    O nie, mam nadzieję, że tam to juz cię nie wpuszczą

    Oczywiście masz racje i oczywiście jak we wszytskim sa sytuacje inne, sposób zycia różny od chustowego, wcale nie gorszy, gdzie miłości jest tyle samo, albo więcej. Kazdy sposób na zbudowanie więzi jest dobry. Nie od dziś wiadomo, że chusta to dobry sposób również dla matek cierpiących na depresje poporodową - właśnie w celu zbudowania miłości, którą nie każda z nas czuje zaraz po urodzenia dziecka


    www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
    Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.

    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci


  15. #15
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez paskowka Zobacz posta
    O nie, mam nadzieję, że tam to juz cię nie wpuszczą
    no ja też

    Ale to fajne co piszesz - relacja dziecko-matka jest z założenia traktowana bardziej "przytulasto" no bo wiadomo - ciąża, karmienie piersią, macierzyński czy wychowawczy - i to matka spędza większość czasu z dzieckiem...

    Dobrze, że tatusiowie wcześniej zaczynają się czuć pełnowartościowym rodzicem niż na etapie grania w piłkę...

    Brawo
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  16. #16
    Chusteryczka Awatar rosass
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Góry izerskie
    Posty
    1,687

    Domyślnie

    Lubię jak mówisz o Tym co chusta dała Tobie i Twojej rodzinie, jak dzięki noszeniu jesteś "związany" mocno z Helą i nie możesz się doczekać kontaktu z Kalinką
    I widać jakie to dla was naturalne!
    GAJENKA-23.12.08
    Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®

  17. #17
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    353

    Domyślnie

    To samo zaobserwowałam u siebie i u męża. Chusta związuje emocjonalnie. Kiedyś żartowałam, że przywiązuję (fizycznie) dziecko aby było do mnie przywiązane (w sensie psychicznym). Ale to działa również na noszącego .

  18. #18
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    2,614

    Domyślnie

    super powiedziane! przeszłam to ja, bo mimo karmienia piersią, tulenia, spania razem itp., noszenie = uczestniczenie we wspólnym życiu dało nam jeszcze jedną, wspaniałą formę bliskości. a teraz coraz częściej nosi mój mąż i czuję, że dla niego też się to staje ważne

    (plus bardzo mi się podobał wstęp o miłości jako odtrutce na wcześniejsze kwasy)

  19. #19
    Chustomanka Awatar piuma
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    okolice Krakowa
    Posty
    685

    Domyślnie

    Chustę mamy krótko, od początku mąż nosi i jest zadowolony. Tylko zazdrości, że u mnie Franio zasypia a u Niego nie

  20. #20
    Chustoguru Awatar sylvetta
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7,114

    Domyślnie

    Dobrze mówi, dac mu wódki! Przeczytam dziś to mojemu męzu gdy tylko skonany przyjdzie z pracy... ładnie to ujałes, naprawdę...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •