Pokaż wyniki od 1 do 20 z 20

Wątek: znowu dzieci wiszące na kroczu...

  1. #1
    Chustomanka Awatar monjan
    Dołączył
    Jul 2007
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    1,076

    Domyślnie znowu dzieci wiszące na kroczu...

    w folderze reklamowym chicco
    http://www.chicco.de/cataloghi/cat38173/cat38173.pdf
    str 35-38
    smutne, nie??
    Braciszki Stefan 12.01.2007 . Henryk 22.07.2011
    ****************************************

  2. #2
    Chustomanka
    Dołączył
    Aug 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,368

    Domyślnie

    tyle tych stron ze nie moglam znalezc

  3. #3
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    o mamo,
    koszmarnie to wygląda.
    szczególnie te maluszki na zdjęciu nad morzem/jeziorem...

  4. #4
    Chusteryczka Awatar kamaal
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    chwilowo Wietrzne Miasto
    Posty
    1,790

    Domyślnie

    Biedne dzieciaczki tylko dlaczego takie uśmiechnięte?
    Ala (15.04.2007) Martyna (18.04.2011) i 2 Maluszki[*]

  5. #5
    Chustomanka Awatar tulipowna
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Poznan
    Posty
    1,496

    Domyślnie

    kamaal mysle, ze usmiechniete dlatego, ze po prostu czuja bliskosc noszacego.

  6. #6
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    1,270

    Domyślnie

    Widuję mamy z nosidłami tego typu i nigdy nie widziałam żeby dziecię płakało czy marudziło. Dzieci są zadowolone że są blisko mamy i lubią być noszone po prostu.
    Pomóżmy Teosiowi! www.naturscy.pl/teo

  7. #7
    Chustoguru Awatar grimma
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    joli bord - warszawa
    Posty
    6,105

    Domyślnie

    no zwisaja te dzieci troche
    w chuscie sa bardziej asekurowane

    mozecie sie ze mna nie zgodzic ale wole widok dziecka w nosidelku niz placzacego w wozku bo mama "nie bedzie ulegac i dawac sie terroryzowac"
    "za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"

  8. #8
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    PiastĂłw k/Wawy
    Posty
    710

    Domyślnie

    w niedzielę byłam ze starszym na warsztatach i przyszła mama z trójka dzieciaków w tym jedno w nosidełku.To noszone to 2 miesięczne.Przyznam,że ja do tej pory nie widziałam dziecka w nosidełku na żywo.,........ i cały czas gryzłam sie w język,żeby nic nie powiedzieć.Maluch spał przez półtorej godziny..nosidełko takie ala plecak z przodu ,że dziecko na plecach leżało tzn tak od kolan wygięte było do tyłu na płasko.Ciągle sie patrzyłam na te nóżki.Nic nie powiedziałam.

  9. #9
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Wawa
    Posty
    695

    Domyślnie

    Hym...ortopeda do którego chodzę z Markiem stanowczo odradza noszenie dziecka w nosidełku do skończenia 4 miesiąca. Chodzi o pionizacje. Dla tego do 4 miesiąca wstrzymywałam się z kupnem nosidełka. Nosidełko zakupiłam, ale na szczęście mały nie był w nim noszony bo przyszła taka jedna i pokazała mi swoją Madzię zamotaną . BabyBjorna sprzedałam.

    Ogólnie wydaje mi się, że każda matka chce być blisko ze swoim dzieckiem. Jeżeli nie ma wiedzy jak można inaczej nosić dziecko niż jest to pokazane w różnego rodzaju reklamach nosidełek, a chce je nosić, to wybierze właśnie nosidełko jakie gdzieś widziała. Marek po włożeniu do nosidełka nie płakał, ale wręcz był bardzo zainteresowany tym co go otaczało. Fakt faktem, nie wyobrażam sobie jakby mógł w nim zasnąć, ale gdybym nie zaznajomiła się z chustą pewnie bym go w nim nosiła. I nie czułabym się przez to wcale gorszą matką, ale właśnie lepszą, bo dziecko byłoby blisko ze mną.

    Mając do wyboru chustę, która oferuje różne warianty noszenia i nosidełko, wydaje mi się, że mama po odpowiedniej prezentacji wybierze chustę. Szkoda tylko, że takich fajnych folderów skierowanych do szerokiej liczby klientów z uchachanymi dziećmi w chuście nad jeziorami i modelami 25-letnimi to raczej nie ma
    Moje stwory dwa: Marelek 07.2007 i Pepelek 06.2009

  10. #10
    Chustomanka Awatar swebe
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    ochota
    Posty
    532

    Domyślnie

    ja dzisiaj minelam sie w lumpeksie z tatusiem z dzieckiem w nosidle oczywiscie twarza do przodu. w pierwszej chwili pomyslalam, nie moja sprawa ale wrocilam sie i bardzo lagodnie i milo do nich zagadalam. zaczelam od pochwaly ze swietnie, ze nosza bo to super ale zeby lepiej twarza do siebie bo kregoslup itp. dodam, ze tatus mial pokazny brzuch co pewnie jeszcze bardziej wyginalo dzieciaczka. oboje rodzice wysluchali mnie z uwaga, wrecz zaczeli sie tlumaczyc, ze malo nosza, ze nie wiedzieli i dziekowali za rade.
    ja wykladalam a tymczasem Hela smacznie spala wtulona we mnie w moich NOWYCH PAWIACH DIDYMOSA!!!!!!!
    no drodzy panstwo to jest chusta!

    moglam na sobie pokazac zaookraglenie plecow, zabke i spiaca smacznie dziecke i chyba to najbardziej dziala jak mozna zobaczyc i porownac.
    -----Helena 10 12 2007-----

  11. #11
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    4,335

    Domyślnie

    A ja mam jakąś awersję do nosideł. No nie podoba mi sie taki "zwis" i już.
    Nie ma jak chusta .....

  12. #12
    Chustomanka Awatar Natalia
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    1,181

    Domyślnie

    Swebe Odwaliłaś kawał dobrej roboty. I tak fachowo im wszystko powiedziałaś, tak jak trzeba. Gratulacje
    www.natibaby.pl - produkcja chust NATI, NATI Ring i in.


  13. #13
    Chustomanka Awatar monjan
    Dołączył
    Jul 2007
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    1,076

    Domyślnie

    Swebe super!!! jestesmy z ciebie dumne
    sprawa jest prostsza jak masz dziecko ze soba, gorzej ja ie-to wezma cie za wariatke...
    Braciszki Stefan 12.01.2007 . Henryk 22.07.2011
    ****************************************

  14. #14
    Chusteryczka Awatar mayetschka
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Olsztyn
    Posty
    2,199

    Domyślnie

    swebe szacuneczek

    Doradca noszenia- kurs średniozaawansowany Die Trageschule® Drezden

  15. #15
    Chustomanka Awatar swebe
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    ochota
    Posty
    532

    Domyślnie

    power!
    dzieki dziewczyny!
    -----Helena 10 12 2007-----

  16. #16
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    5,221

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez swebe
    ja dzisiaj minelam sie w lumpeksie z tatusiem z dzieckiem w nosidle oczywiscie twarza do przodu. w pierwszej chwili pomyslalam, nie moja sprawa ale wrocilam sie i bardzo lagodnie i milo do nich zagadalam. zaczelam od pochwaly ze swietnie, ze nosza bo to super ale zeby lepiej twarza do siebie bo kregoslup itp. dodam, ze tatus mial pokazny brzuch co pewnie jeszcze bardziej wyginalo dzieciaczka. oboje rodzice wysluchali mnie z uwaga, wrecz zaczeli sie tlumaczyc, ze malo nosza, ze nie wiedzieli i dziekowali za rade.
    ja wykladalam a tymczasem Hela smacznie spala wtulona we mnie w moich NOWYCH PAWIACH DIDYMOSA!!!!!!!
    no drodzy panstwo to jest chusta!

    moglam na sobie pokazac zaookraglenie plecow, zabke i spiaca smacznie dziecke i chyba to najbardziej dziala jak mozna zobaczyc i porownac.
    Super, że masz taką siłę przekonywania. Jak ja wśród znajomych, rodziny mówię, że będe nosić dziecko w chuście to pukają sie w głowy. Nie docierają do nich moje argumenty... może jeszcze mam za słabe.
    Największe szczęście- moja Hanulka ur. 03.06.2008,
    sprawdziłam swoje BMI, i wyszło mi że jestem za niska...

  17. #17
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    a ja miałam dziś przedziwne spotkanie z nosidłem: na światłach kolejka samochodów a między nimi młoda cyganka albo romka z dzieckiem minimum 3-4 lata w nosidle. nosidło womar, wyglądało jak nowe, dzieć oczywiście wisi a stopy mu się majtają poniżej poziomu kolan noszącej (czy to mama była to nie wiem). i nie wytrzymałam: spytałam czy rozumie po polsku, pokazuję chustę jaką mam na sobie i mówię, że nosidło złe na plecy, na nogi... a ona: pani! dobre! machnęła ręką i poszła...

    szkoda dziecka. nie dość, że nosidło, to jeszcze spaliny przez cały dzień....

    a na nas w chustach wołają, że cyganki....

  18. #18
    Chustomanka Awatar swebe
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    ochota
    Posty
    532

    Domyślnie

    oj nie wiem czy mozna pisac o Romach bo zaraz skasuja

    mnie z Hela w chuscie wczoraj mijala mamaroma z duzym juz synkiem i uslyszalam spiewny zachwyt obojga. tez juz widzialam Romke z nosidlem - wg. mnie to sa wszystko podarki od ludzi. szkoda...
    -----Helena 10 12 2007-----

  19. #19
    Chustomanka Awatar dagusiaJot
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    TARNOWSKIE GÓRY Osada Jana
    Posty
    699

    Domyślnie

    hmm..wydaję mi się, że wielu ludzi w naszym kraju jest zacofanych. Dąży się do tego by wszystko było wygodne, tzn. wózki lekkie, skrętne, wygodne dla dziecka a jednocześnie modne,na czasie. Ja żałuję, że kupiłam taki, a nie inny wózek. Gdybym się wcześniej zdecydowała na chustę, wybrałabym wózek, który łatwiej można schować w szafie ;P a tak to stoi mi pod ścianą i mi miejsce zabiera.. Co do nosidełek, to jakoś od zawsze byłam sceptycznie nastawiona. Zawsze mi się wydawało, że dziecko zwisa i odstaje od rodzica w takim nosidełku. Raz próbowałam dziecko w tym ponosić po domu...boszzzzz...nigdy więcej..
    codzienność płata figle...

  20. #20
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez swebe
    oj nie wiem czy mozna pisac o Romach bo zaraz skasuja
    może nie skasują

    W sobotę widziałam w Malborku na zamku dziewczynę z nosidłem. Dzieć przodem do świata, dyndał jak szalony w dowolną stronę i zapewne musiał wytrzynać 2-3 godziny zwiedzania... Miałam wrażenie, że nawet madzia z chusty jakoś krzywo na to patrzyła....

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •