Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy 1234
Pokaż wyniki od 61 do 73 z 73

Wątek: przelalo mi sie :(

  1. #61
    Chusteryczka Awatar april
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Im lepszy koń, tym na niego wiecej nakladają.
    Posty
    2,184

    Domyślnie

    No ja też zwykle dobre odpowiedzi wymyślam już po akcji
    Ostatnio jak T(esciowa) ze swoja siostrą się wymądzały i owa ciocia znowu zaczęła ze ona to się boi bo mała mi wypadnie to juz nie wytrzymałam i powiedziałam, że jak wypadnie to strzelę sobie następne
    a one na mnie ze ja to sobie sprawy nie zdaję jaka to tragedia by była! no ręce mi opadły, bo ja to bym przecież jak noajgorzej dla własnych dzieci chciała, prawda
    Dobrze ze maż przy porodach był bo i to pewnie byłby przypadek ze urodziłam :x

  2. #62
    Chustofanka
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    471

    Domyślnie

    Juz sie nawet policjant zainteresowal, czy to dziecko sie nie udusi...

    Z 3 to ja musze na patologie wygladac.

    Jestem mama potrojna. Zostalam nia na raty, w 2002, 2005 i 2007.

    http://www.ratujmaluchy.pl/

  3. #63
    Chustonoszka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    warszawa anin
    Posty
    102

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Prozac&Vodka

    kurczę, może to jest dla mnie wyjście (mówię to bez cienia złośliwości)
    szczerze polecam.
    nawet nie wierzylam ze to az tak zadziala- byl czas ze mialam non stop takiego <wybaczcie> wkurwa na wszystko ze sama ze soba nie wytrzymywalam.
    chamstwo w busach i na ulicach doprowadzalo mnie do apopleksji, bezsilnosc np przy windzie kolo rotundy "DZWIG NIECZYNNY DO ODWOLANIA" sprawiala ze mialam ochote sie odwolac- glosno i bardzo niecenzuralnie...
    a teraz- lagodnosc, cierpliwosc (o ile dran nie zaczyna piszczec )

    wazne tylko zeby nie trafic na jakiegos psychologa oszoloma, a to niestety czesta przypadlosc...
    na szczescie mialam fart trafic na zajebistego

  4. #64
    Chusteryczka Awatar april
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Im lepszy koń, tym na niego wiecej nakladają.
    Posty
    2,184

    Domyślnie

    tiaaaaaaaa, idę dziś ze starszakiem uciekającym mi ze swojąmega łopatą w ręce i z Manią zamotaną w safari. Tak więc idę i błagam starszaka zeby się nade mną zlitował i zwolnił ciut chociaż już bieganie z Manią w kieszonce opracowane niemal do perfekcji. Na przeciw mnie idzie para z wózkiem, ona lat maks 15(!) on chyba niewiele więcej. Rodzice. Nie mam nic przeciwko małoletnim matkom dodam, ale ta nie dość że młoda to i bezczelna. Mówi tak, niby do chłopaka ale żebym słyszała. Patrz jakie te młode matki głupie, ściska to dziecko zamiast w wózku wozić!

    Tak się zaczęłam śmiac, że nawet tego nie skontrowałam. No nie mogłam się opanować, a później to już musiałam Barteza gonić. Dobre nie? Młode matki

  5. #65
    Chustopróchno Awatar Budzik
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    13,478

    Domyślnie

    1. Wyglądasz pięknie i młodo, ale czy to wada? Czy tylko przytęgie matrony z wąsem pod nosem i nieogolonymi nogami potrafią dobrze zajmować się dziećmi?
    2. Prawdziwa cnota krytyk się nie boi. Olewaj więc takie uwagi ciepłym moczem i rób swoje, bo wiesz przecież że robisz dobrze.
    3. Gdzieś przeczytałam, że na takie "życzliwe" osoby i ich uwagi działa najlepiej uprzejme, acz krótkie i nieznoszące sprzeciwu "Mam na ten temat inne zdanie". Dajesz babolowi jasno do zrozumienia, że a. nie masz ochoty wdawać się w polemiki, b. jesteś pewną siebie kobietą (a nie niedojrzałą małolatą) która ma własne zdanie i nie potrzebuje pouczeń i uwag. Podobno działa (napisała to jakaś psycholożka).

  6. #66
    Chustofanka
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    471

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Budzik
    1. Wyglądasz pięknie i młodo, ale czy to wada? Czy tylko przytęgie matrony z wąsem pod nosem i nieogolonymi nogami potrafią dobrze zajmować się dziećmi?
    2. Prawdziwa cnota krytyk się nie boi. Olewaj więc takie uwagi ciepłym moczem i rób swoje, bo wiesz przecież że robisz dobrze.
    3. Gdzieś przeczytałam, że na takie "życzliwe" osoby i ich uwagi działa najlepiej uprzejme, acz krótkie i nieznoszące sprzeciwu "Mam na ten temat inne zdanie". Dajesz babolowi jasno do zrozumienia, że a. nie masz ochoty wdawać się w polemiki, b. jesteś pewną siebie kobietą (a nie niedojrzałą małolatą) która ma własne zdanie i nie potrzebuje pouczeń i uwag. Podobno działa (napisała to jakaś psycholożka).
    Dziekuje, Dobry Budziku - za mile slowa i za dobra rade - proste, zobacze, czy skuteczne.
    Jestem mama potrojna. Zostalam nia na raty, w 2002, 2005 i 2007.

    http://www.ratujmaluchy.pl/

  7. #67
    Chusteryczka Awatar goska@
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    1,779

    Domyślnie

    Ja do tej pory nie spotkałam sie z negatywna opinia a dodam ze u nas w chorzowie chusty to naprawde zadkosc
    Opinie ktore mnie najbardziej smieszyły wyplywały zazwyczaj z ust dzieci np:
    a ten dzidzius jest przyklejony.....
    a pani idzie z dzidziusiem do szpitala....
    a najmilsze sa dla nas starsze panie jedna to chciała sobie zrobic z nami zdjecie
    A na mojej twarzy maluje sie szeroki usmiech jak ide ulica i mijam matke ktora cisnie karoce swojego bobasa a maluszka niesie na rekach wtedy ja patrze z zainteresowaniem i niepowiem czuje satysfakcje
    Wiktoria 27.07.2001
    Alicja 31.12.2007




    http://roszpunkowo.blogspot.com/ moje dłubanki




  8. #68
    Chusteryczka Awatar IwontaG
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Sandomierz
    Posty
    2,357

    Domyślnie

    Ja wzbudzam zainteresowanie conajmniej jak UFO, ludzie się patrzą jednie się uśmiechają inni komentują, najgorsze są moje dwie sąsiadki, co prawda mieszkamy w tym bloku dopiero od 6 miesięcy, ale już dały mi się poznać nie najlepiej, jedna mamuśka z trzema córkami i dwoma wnuczkami (najmłodszy ma ok 3 miesięcy) zawsze ma coś do powiedzenia, że się udusi, że biedne dziecko takie "nieruchawe" i żebym ją wreszcie puściła. Ostatni po takim tekście to jej odpowiedziałam że jak się puści to zostanę babcią a na to jestem jeszcze za młoda, może się wreszcie odczepi. Druga to starsza kobieta wyglądająca całkiem sympatycznie ciągle mnie żałuje, że pewnie nie mamy pieniędzy na wózek i że teraz dają niskooprocentowane pożyczki i jakbyśmy złożyli wniosek to może by nam dali, ale jakoś nie przyjmuje kobieta to wiadomości, że wózek stoi na klatce dwa piętra wyżej, już mi się nie chce jej tłumaczyć.
    Kobieta u której zawsze kupowałam warzywa na rynku się na mnie obraziła i nie rozmawia ze mną bo dziecko krzywdzę, ręce mi opadły i musiałam zmienić stragan, mam nadzieję, że jej przejdzie.

  9. #69
    Chusteryczka Awatar lemonka
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    2,182

    Domyślnie

    Ciekawa jestem kiedy którąś z nas do opieki społecznej zgłoszą, że dziecko meczymy.


    Kto bije, żeby nauczyć, uczy bić.
    flickr-moje zdjęcia

  10. #70
    Chusteryczka Awatar goska@
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    1,779

    Domyślnie

    heheh no sraganowa opowiesc mnie rozbawila co za człowiek ale najwazniejsze to sie nie przejmowac i olac sparawe
    Wczorak jedna babka sie mne zapytała czy nie lepszy wozek a miałam nastroj taki ze bez kija nie podchodz a jej wiek mowił mi ze nie ma co jej nawracac bo jej to i tak sie juz nie przyda wiec krotko i na temat...
    .....nie prosze pani na wozek mnie nie stac i poszła
    Wiktoria 27.07.2001
    Alicja 31.12.2007




    http://roszpunkowo.blogspot.com/ moje dłubanki




  11. #71
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    .
    Posty
    4,759

    Domyślnie Re: przelalo mi sie :(

    To ja się zgodzę z wieloma z Was, ze to nie tylko o chusty chodzi, a o bycie mądrym i pomoc młodej matce, która to biedna, nie wie co robi...
    Mnie (jak jeszcze we Wrocławiu mieszkałam) wiele razy zaczepiały kobiety, zarówno jak Pierwszy w chuście był jak i w wózku. A to "musi mu pani skarpetki wkładać"(temperatura ok 25 stopni) a to, "niech pani nie kołysze tym wózkiem bo się przyzwyczai",
    a o chuście (stałam w kolejce na poczcie- Pierwszy smacznie spał w chuście) " przepuśćcie tą panią, przecież ileż to biedne dziecko wytrzyma takie zgniecione!"

    Wiele razy niestety wtrącały się wredne babska, wiele razy słyszałam, że dziecko zgniotę, uduszę, nie będzie umiało chodzić... W chwilach słabości i zmęczenia odpowiadałam z miną "koniec dyskusji", że (jak każdy) mam prawo do błędów, albo, że to moje dziecko i dzięki Bogu to ja o nim decyduję- zwykle to zamykało usta babolom. przeważnie jednak staram się uśmiechać i być miła- przeciez nie chcemy robić sobie anty -reklamy, ze to niby te zachustowane to takie niemiłe są

    Teraz przeprowadzilam się do Sandomierza i też słyszę ( głównie Drugiego noszę) niemile komentarze: biedactwo zgniecione, niewygodnie mu na pewno, zamrozi pani to dziecko bez wózka... ale! 2 dni temu zaczepil mnie pan i pytał czy to babcia mnie nauczyła jak wiązać, zeby dziecko nie wypadło, bardzo mu sie idea podobała A jak Pierwszego noszę na plecach to ludzie (i obcy i moje ciotki i babcia), ze głupia jakaś jestem bo kto to widział... ich zdaniem łatwiej jest usadzić 18 miesięczne dziecko w nogach gondolki i wierzyć, ze a) nie wyskoczy b) nie połamie nóg młodszemu bratu
    W każdym razie nie przejmuję się tym, i to samo radzę Tobie My wiemy swoje

    A kiedyś mój brat był swiadkiem w Galerii Dominikańskiej jak ojciec bił córkę. Dziewczynka mała, zmęczona hałasem, zakupami, moze glodna... ale mamusia musiała przecież bluzeczkę przymierzyć. Dziecko zaczęło płakać, jęczeć, wspinać się tacie na ręce- tatuś przełożył przez kolano i dał takiego klapsa w tyłek, ze mala zdjęła majtki i gołą pupą na posadzce siadła, żeby ochłodzić Jak mi to opowiedział, to aż mi sie płakać chciało... ale najgorsze jest to, ze NIKT nie zareagował. Miałam żal do brata, ze nie powiedział nic ochroniarzom (którzy stali tuż obok) ... Ale dlaczego ludzie uważają, ze to nie ich sprawa kiedy ktoś bije dziecko(i że nie mają wtedy prawa się wtrącać), ale że muszą zwrócić uwagę matce, ktora nie założyla dziecku czapki, daje cukierka, buja w wózku lub nosi w chuscie?! paranoja!
    http://edu-mata.blogspot.com/
    https://www.facebook.com/EduMatablogspotcom/
    Syn Pierwszy - 06.2007 r.
    Syn Drugi - 10.2008 r.
    Córka Pierwsza - 03.2014 r.
    Córka Druga - 04.2018

  12. #72
    Chustofanka Awatar carolans
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    318

    Domyślnie Re: przelalo mi sie :(

    Powiem tak- jeśli ktos podchodzi do mnie i w mily sposob pyta czy to wygodne itd- zawsze staram sie byc mila , odpowiadam z usmiechem itd.

    Ale np. ostatnio stoje sobie z Mlodym w chuscie a starszym w wozku w kolejce do kasy.... idzie wredny babsztyl i rzuca tekst -tak zeby wszyscy slyszeli- "ale sobie wymyslila, no jak takl mozna, takiej to powinni dzieci zabierac".
    wtedy budzi sie we mnie wgresor A najgorsze ze osoby tego pokroju nie podejda i nie powiedza mi tego prosto w twarz tylko rzuca w przestrzen i oddalaja sie z miejsca zdarzenia :x wiec nawet nie ma jak zareagowac :/

    Bardzo czesto spotykam sie tez milymi komentarzami np. babcia do wnuczki "popatrz jak pani ma dzidziusia, zeby czul mamusie blisko siebie... Twoja mama moglaby tez sobie taka chuste kupic a nie narzekac ze sobie nie radzi i siedziec w domu "

    Na natretne spojrzenia
    a)nie zwracam uwagi
    b)odwzajemniam sie rownie natretnym spojrzeniem
    DOBYTEK Danielek (21.12.2006) i Kacperek (22.11.2008), w komplecie całkiem fajny mąż

  13. #73
    Chusteryczka Awatar milorzab
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    PodWarszawa
    Posty
    2,567

    Domyślnie Re: przelalo mi sie :(

    Ja pod Warszawą i na obrzeżach raczej nie słyszę niesympatycznych komentarzy. Raczej: "O jak Ci dobrze albo " albo panowie ok. 40 "ja też bym tak chciał".
    Czasem ludzie pytają: czy się nie udusi, odpowiadam, że nie. Czy mu wygodnie? Mówię, że nie protestuje, a protestować umie. Itd... Jeśli ktoś w miarę uprzejmie pyta, odpowiadam. Chamstwa nie słyszę.
    Asia, mama Ignacego, Tosi, Dominika, Weroniki i Maksa


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •