Pokaż wyniki od 1 do 18 z 18

Wątek: inne forum i chusty...

  1. #1
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie inne forum i chusty...

    zaczęłam wczoraj przeglądać takie jedno forum, gdzie mamy też mają swoją pasję, wiele z nich nosi. jedna miała problem, bo dziecko duże jej płakało itd..., więc poradziłam, żeby moze spróbowała ponosić w chuście.

    jedna z amm napsiała, że stanowczo odradza, bo ona nosiła i jej dziecko bardzo późno zaczęło siadać i rozwijać się ruchowo. w chuście jest skrępowane i w ogóle nie ma motywacji do ruchu....
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  2. #2
    Chustonówka
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Nuneaton/UK
    Posty
    12

    Domyślnie

    a to ciekawe, bo ja noszę Julkę odkąd skończyła 5 tygodni i jak miała 6 i pół miesiąca to zaczęła raczkować, 7 kiedy podciagała się i sama stała, 7 i pół kiedy przy tym staniu przemieszcza się w bok (oczywiście trzymając się sofy czy łóżka) no i ładnie sama siedzi nie muszę jej kłaść poduszek z tyłu "w razie jakby co"

  3. #3
    Chusteryczka Awatar polaquinha
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Łodź
    Posty
    2,478

    Domyślnie

    wydaje mi się,ze niektórzy rodzice mają powazne problemy z zaakceptowaniem tego, że w niektórych kwestiach ich dziecko może rozwijać sie wolniej od rówiesników.
    Wygodnie jest znaleźć sobie "kozła ofiarnego" Tym razem padło na chustę




    "Najwspanialszym prezentem, ktorym mozesz obdarowac druga osobe,
    jest podarunek w postaci twojego oczekiwania sukcesu tej osoby"

    Abraham "Prawo Przyciagania"

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar aniakom
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,203

    Domyślnie

    Paula! Moim zdaniem postawiłaś bezbłędną diagnozę
    Julka 2001, Zosia 2007

  5. #5
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    ja to bym chciała, coby się magdalenka nieco wolniej rozwijała, bo ja nie nadążam. a chustowa jest od 6 tygodnia, dzień w dzień prawie.

  6. #6
    Chustomanka Awatar tonieja
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Wawa
    Posty
    845

    Domyślnie

    Jak ktoś coś sobie wmówi to nie wiadomo jakby się człowiek starał to i tak nie przekona. No cóż, niektórzy tak mają mam tylko nadzieję że tamta mama sie przez to nie zniechęci.


  7. #7
    Chustofanka Awatar alawuwu
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Cieszyn
    Posty
    379

    Domyślnie

    Moja dziewięciomiesięczna ani nie raczkuje, ani nie potrafi sama się posadzić, o wstawaniu to już wogóle nie ma mowy i jakoś jednak wydaje mi się, że jest leniuszkiem i intelektualistką, która woli sobie pomyśleć na siedząco o tym jakby tu wydostać na zewnątrz kotka ze zdjęcia w gazecie ... kwestia charakteru i temperamentu. A ludzie nie zawsze to rozumieją i faktycznie szukają dziury w całym, bo przecież rywalizacja musi być na całego i w każdej dziedzinie życia
    ...:::ala mama gosi prędko urodzonej 10 lipca 2007:::...

  8. #8
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    150

    Domyślnie

    Opóźnienia/różnice (właściwsze określenie) w rozwoju są, byleby to nie było konsekwencją osłabionego napięcia mięśniowego.
    Jagoda VI 2004, Tymon XI 2007

  9. #9
    Chusteryczka Awatar Fiona
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    2,818

    Domyślnie

    Ja mam w pamięci (i w albumie ) zanotowane, jak rozwijała się moja starsza, niechustowana córka. Młodsza chustowana rozwija się dwa, albo trzy razy szybciej! Nie nadążam za nią
    Więc mogę powiedzieć, że chustonoszenie przyspiesza rozwój!!!


  10. #10
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    bytom
    Posty
    401

    Domyślnie

    Przyznam się że mi przeszło przez myśl że to wina chusty:
    młodsza ma 9,5 m-ca i nie raczkuje, sama nie siada, nienawidzi leżeć na brzuszku.
    Dla porównania oglądałam zdjęcia starszej i w jej wieku już raczkowała.
    Byłam z nią u neurologa (ok 3 m-ca), miała zrobione badania i nic nie wyszło więc jestem trochę zaniepokojona czy to nie przez to że ją za często nosiłam, zresztą dalej noszę. A może po prostu mam leniwe dziecko
    Agnieszka 24.08.2003
    Aleksandra 07.07.2007

  11. #11
    Chustofanka Awatar alawuwu
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Cieszyn
    Posty
    379

    Domyślnie

    bprusek, u nas dokładnie tak samo, na razie sięÂ*nie przejmuję, bo widzę, że powoli coś mała zaczyna nieśmiało kombinować z leżenia na brzuchu do pozycji klęczącej zawsze coś
    ...:::ala mama gosi prędko urodzonej 10 lipca 2007:::...

  12. #12
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie

    dziewczyny, wysztkie dzieci wcześniej czy póxniej zaczynają siadać i chodzic, niektóre w ogóle nie raczkują.
    orlinek naszej forumowej lindy zaczął raczkować i siadac praktycznie z dnia na dzień o ile się nie mylę w wieku 10 miesięcy. dzieci są bardzo różne, trzeba dać im się rozwijać w ich własnym tempie.
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  13. #13
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    PiastĂłw k/Wawy
    Posty
    710

    Domyślnie

    dokładnie...nie ma co panikować.Mój starszak raczkował pod koniec 9 miesiąca...Bartek popyla po całym mieszkaniu mając 7 miesięcy.

  14. #14
    Chusteryczka Awatar Lovrita Bornita Rokita
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Makarska, HR
    Posty
    1,839

    Domyślnie

    A ja teraz czasami tesknie za czasami kiedy Lovre zostawiony w jednym miejscu byl tam przez dluzszy czas... Teraz to go trudno na chwile choc zatrzymac...

  15. #15
    Chusteryczka Awatar mayetschka
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Olsztyn
    Posty
    2,199

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Lovrita
    A ja teraz czasami tesknie za czasami kiedy Lovre zostawiony w jednym miejscu byl tam przez dluzszy czas... Teraz to go trudno na chwile choc zatrzymac...
    hmmm skąd ja to znam i już go nie doganiam

    Doradca noszenia- kurs średniozaawansowany Die Trageschule® Drezden

  16. #16
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    WrocÂław
    Posty
    96

    Domyślnie

    Iii, tam.

    Moje dziecko, noszone od 2 tygodnia życia praktycznie codziennie, obecnie 6,5 miesiąca:



    W foteliku samochodowym z półleżącej podnosi się do siedzącej i siedzi z wyprostowanymi plecami.

    A miał taki zastój, że chyba przez 1,5 miesiąca nie robił nic nowego, a potem za to z dnia na dzień miał nowe umiejętności. Teraz jest tak zafascynowany przemieszczaniem się, że w ogóle przestał gadać za to.

  17. #17
    Chustoholiczka Awatar Linda
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Stare Babice
    Posty
    5,004

    Domyślnie

    Mam trojke dzieci i kazde w innym okresie swojego zycia raczkowalo, chodzilo, siadalo.... Moj noszony odkad mial 2 tyg Orlinek tez nalezy raczej do intelektualistow, bo raczkowac zaczal w wieku 11 miesiecy, teraz ma prawie 13 i wcale nie spieszy mu sie do chodzenia, choc lubi stac przy kanapie. Za to na widok MT to bardzo sie cieszy i wyciaga raczki. Nosze go codziennie po 3=4 godziny, on uwielbia ogladac swiat z perspektywy moich plecow Jest bardzo bystry i mowi juz sporo pojedynczych slow No i caly czas jest zadowolony (no prawei caly czas, ale usmiech nie schodzi mu z buzi

  18. #18
    Chustoguru Awatar grimma
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    joli bord - warszawa
    Posty
    6,105

    Domyślnie

    Kasia z Chustomanii robila jakas ankiete na ten temat (lub pokrewny) ciekawe jakie wyszly jej wyniki.

    pamietam bo sama wzielam w niej udzial. wpisywalo sie wiek dziecka, typ nosidla, chyba kiedy siadlo itd..
    "za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •