Czasem mam wrażenie, że jest "problem". Noszenie w chuście jest przez niektórych cenione wyżej, niż w nosidle. Ale może to moje subiektywne odczucia.Zamieszczone przez Jasnie Pani :)
Czasem mam wrażenie, że jest "problem". Noszenie w chuście jest przez niektórych cenione wyżej, niż w nosidle. Ale może to moje subiektywne odczucia.
wspieram w rodzicielstwie
Doradczyni Noszenia ClauWi®
Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®
To chyba subiektywneJa bym za nic nie wsadziła nie siedzącego, a siedzące jak najbardziej. Jak pisałam wyżej ważne że nie wisiadło, a nosidło miękkie
Konstanty 16.04.2014
Lilianna 7.04.2010
Kacper 29.07.2007
jak Michał był w "rozmiarze manduci" to wybierałam manducę. jak z niej wyrósł, chlip.. chlip... to jednak wolałam znowu chustę
teraz problemu nie mam. nie daje sie nosić w niczym
Nie tak.
Nie teraz.
Nie w ten sposób.
Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
To, co nieuchronne
Jest potwornie przedwczesne.
Powinno przyjść dopiero później.
Jutro. Za rok. Za sto lat.
[Gerhard Zwerenz]
kochane- to zaden problem.
tak se chciałam pobyć kontrowersyjna
Ha!
Cafe Draże Lubań- Zajęcia dla dzieci i rodziców | Nasza kreatywna codzienność - Tuqtu | moja fotografia
to trzeba było wybrać wisiadło - wtedy kontrowersyjność gwarantujękochane- to zaden problem.
tak se chciałam pobyć kontrowersyjna
Ha!
a tak, nie widzę w ogóle problemu
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
