Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 34 z 34

Wątek: Chusta dla mamy czy dla dziecka?

  1. #21
    Chustonoszka Awatar agolej
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Żory
    Posty
    114

    Domyślnie

    Kolor wybieram wg swojego uznania, wszak dziecku wszystko jedno

  2. #22
    Chustomanka Awatar mamka_klamka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,361

    Domyślnie

    Niby macie rację, ale chłopaka w różowej Waham się.

  3. #23
    Chustoholiczka Awatar Ruda
    Dołączył
    Jul 2007
    Miejscowość
    to tu to tam :)
    Posty
    3,181

    Domyślnie

    tylko pod siebie patrze chusta ma pasowac do mnie - to ja mam sie w niej dobrze czuc
    Hania - 01.01.2007 r.
    http://okiemrudej.wordpress.com/

  4. #24
    Chustoholiczka Awatar Ruda
    Dołączył
    Jul 2007
    Miejscowość
    to tu to tam :)
    Posty
    3,181

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mamka_klamka Zobacz posta
    Niby macie rację, ale chłopaka w różowej Waham się.
    prosze cie, co to za roznica. ludzie i tak nie zwracaja na to uwagi. przyklad. od malego hanka chodzila w rozowych ciuchach (mimo mojej przeokrutnej awersji do tego koloru), bo łysa byla i w niczym dziewczynki nie przypominala - wrecz przeciwnie, byla klonem swego ojca. stwierdzilam, ze jak ja wybitnie na rozowo ubiore to chociaz po kolorze bedzie widac, ze to dziewczynka. i co? byla ladnym chlopcem
    Hania - 01.01.2007 r.
    http://okiemrudej.wordpress.com/

  5. #25
    Chusteryczka Awatar hexi
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,349

    Domyślnie

    na Jeremiego czeka maruyama, indio antracyt z rozem, koira i cala reszta stosiku (juz raczej zielono zloto niebieskiego ) ciuszkow zreszta tez mam kilka we wscieklym rozu
    chuste dobieram pod siebie, poza tym uwazam ze facetom w rozowym jest baaardzo ladnie (oczywiscie odpowiednim facetom w odpowiednim rozowym )
    a z ciekawostek przez lata trzymalam sie od rozwosci z daleka bo przeciez rudym roz i czerwony nie pasuja


    DB PBC

  6. #26
    Chustofanka Awatar kaka-llina
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Rochester/Kent/UK
    Posty
    286

    Domyślnie

    oczywiście że dla mamy... Mojej absolutnie dobrze w brązowym elastyku a ja o niczym innym nie myślę tylko jakie by tu ładne kupić, żebym ja ładnie wyglądała...chociaż dziecię mam tez blond i też niebieskookie więc powinno nam być w tym samym ładnie...
    Alicja ( 18 08 09) Stasiu (13 09 12)

  7. #27
    Chustomanka Awatar iska1
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    538

    Domyślnie

    chusty niby są dla mnie i mnie się maja podobac, pasowac itd ale ostatnio zakupiłam córce nino na pierwsze urodzinki więc dla dziecka chusta, dla dziecka oczywiście!

  8. #28
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie

    Hehe, moje za kilka dni skończą pół roku więc może z tej okazji też w prezencie im po chuście nabędę Tylko niech się coś ciekawego na chustostraganie pojawi...
    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  9. #29
    Chustomanka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Bielsko-Biała
    Posty
    874

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Budzik Zobacz posta
    W ogóle nie traktuje chusty jako elementu stroju. To coś do noszenia dziecka i kupowałam taką, jaka mnie się podobała (albo raczej na jaką było mnie stać ) niezależnie do tego, kogo potem nosiłam.
    U mnie podobnie. Na razie noszę jedną Małą, a kolory są raczej uniwersalne (Kalahari i Nairobi). I chłopcom i dziewczynkom w tym ładnie. A tak z ciekawostek, to mama mi mówiła, że jak ja byłam mała lat temu X) to miałam wszystkie ubranka niebieskie (chyba dlatego teraz ten kolor i jego odcienie są mi bliskie). Wtedy właśnie dziewczynki ubierało się na niebiesko a chłopców na różowo. No cóż moda, jak kobieta, zmienną bywa.

  10. #30
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Charleston, SC
    Posty
    359

    Domyślnie

    Mam tylko jedna chuste i tak zostanie, wiec Michaska czy chce czy nie chce jest noszona w niebieskosciach Ludzi caly czas komentuja jaki piekny moj chlopczyk jest, tylko sie usmiecham, nie poprawiam, bo i po co? i tak tych ludzi drugi raz nie zobacze

  11. #31
    Chustonoszka Awatar agar72
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Świdnica
    Posty
    59

    Domyślnie

    kiedyś dla młodej (przytulanki 1-, 2-, 3-, 4-, miesięczniaczka), teraz chusta dla mnie, tzn, by była wygodna, dobrze nosiła i była ładna ,

  12. #32
    Chustofanka Awatar mama-japonka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Kudowa-Zdrój
    Posty
    382

    Domyślnie

    Może i racja - dziewczynki są trochę bardziej uniwersalne. Potem mi się skojarzyło, ze mój mąż patrzył na mnie, jakbym krzywdę synkowi wyrządziła, jak go ubrałam w różowe śpiochy na noc. Ale co do różowej chusty, bo miałam taką śliczną na oku, to nie protestował a propos dziecka, tylko powiedział, ze on w takiej nie będzie nosił...

  13. #33
    ulala.v
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mamka_klamka Zobacz posta
    wszyscy będą myśleli, że tam w środku jest dziewczynka.
    a to już tych "wszystkich" problem

    ja akurat nosze córke więc "różowych" dylematów nie mam ale wybierając chustę myslę oi tym czy mi się podoba i czy do mojego stroju ewentualnie będzie pasować

    ale ja w ogóle bezstresowo podchodze do tych tematów Syn miał rózowego bodzika-ubiereałam mu go czesto, bo był bardzo cieplutki córka posiada body z koparką
    syn swego czasu builwersował szczególnie starsze pokolenie wożac lalę w wózku dla lalek na spacerach
    nie wpajam dzieciom od małego uprzedzeń i podziałów kulturowych odnośnie płci

  14. #34
    Chustomanka Awatar neverendingstory
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Rzeszów
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    przypomniało mi się jak toczyłam dyskusje z moją babcią na temat kolorów przypisanych do płci dziecka. uparcie twierdziła że różowy jest dla chłopca, ja że dla dziewczynki...

    niestety nie mam za wiele chust, raczej dobieram nie ze względu na kolor, a ze względu na wiązanie, które chcę w danym dniu zamotać... ale do głowy by mi nie przyszło, żeby dobierać chustę kolorystycznie do dziecka. zresztą różowy i tak odpada - nie zdzierżyłabym
    moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •