Pokaż wyniki od 1 do 15 z 15

Wątek: A ja przyprowadzĂŞ sąsiadkĂŞ do Stu Pociech!!! :-D

  1. #1

    Domyślnie A ja przyprowadzę sąsiadkę do Stu Pociech!!! :-D

    Mam nadzieję, że sąsiadka załapie bakcyla. Ma roczną córeczkę i umówiłyśmy sie na wspólne spacery. Narazie nic nie mówiłam o chustach, bo nie chce odstraszyć, ale powiedzalam o spotkaniach, bo narzekała, ze jej dziecko nie ma kontaktu z rówiesnikami.

    A tak przy okazji: jak myślicie?
    Kiedy będę mogła przyjść do Stu Pociech ze swoim nieszczepionym na nic Stasiem? Słyszałam, że trzeba odczekać miesiąc do jakichkolwiek kontaktów, ale takie zbiorowiska dzieci są zdaje się groźniejsze?
    Bo już sie doczekac nie mogę.

  2. #2
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    Wolomin-city
    Posty
    2,635

    Domyślnie

    W cotygodniowych wątkach zapisowych na dane spotkanie widzę, że dziewczyny nie przyprowadzają dzieci z katarami, kaszlących czy świeżo po chorobie, więc raczej wielkie zarazy w Stu Pociechach nie panują. Dodatkowo teraz to cieplej będzie i tam jakiś ogród jest, a na dworze to tak jak wszędzie w parkach, na ulicach. Więc dużo chyba nie ryzykujecie, ale to Ty musisz zadecydować

  3. #3
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    PiastĂłw k/Wawy
    Posty
    710

    Domyślnie

    ja tez przyprowadzę koleżankę,która bardzo chce nosić,a ja nie czuję się na siłach nauczyć jej wiązań (świadoma swoich błędów).Koleżanka od lipca będzie w Irlandii ,ma 3 dzieci i chce nauczyć sie wiązań i kupić chustę.Tak więc liczę bardzo na Waszą pomoc,bo opowiadałam o Was jakie jesteście fantastyczne.
    Bestko ja na Twoim miejscu bym nie szła z takim maluchem,ale to Twoja decyzja.Z dziećmi jest tak,że w czwartek rano nie będzie po którymś widać ,a o 16 już będzie miał widoczne objawy rota.

  4. #4
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    PiastĂłw k/Wawy
    Posty
    710

    Domyślnie

    aaaa i rozumiem,że nie ma spotkania w ten czwartek tylko następny????

  5. #5
    Chustoguru Awatar grimma
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    joli bord - warszawa
    Posty
    6,105

    Domyślnie

    czwartek to 1 maja. wiec pewnie nie dziala...
    "za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"

  6. #6
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    beata, nanincnieszczepionystas nie byl po prostu w szpitalu szczepiony na gruźlicę i żółtaczkę - ryzyko złapania akurat tych chorób w 100pociechach raczej znikome. teoretycznie nastepne szczepienie to 6 tydzien - błonica, tężec, krztusiec, hib - ryzyko jw. ale to tylko moja opinia.

  7. #7

    Domyślnie

    masz racje.
    ale jeszcze sa "zwykle" grypy i tej podobne przeziebienia i katary.
    no jakos tak sie boje troche.

  8. #8
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    teoretycznie nienaruszony system immunologiczny przez szczepienia powinien sobie lepiej poradzić z potencjalnymi zagrożeniami, niż ten u dzieci szczepionych.
    ale wiadomo - z takim maluszkiem to strach o wszystko. też tak miałam a teraz madzia zjada co jej pod rączki wpadnie z podłogi a ja wychodzę z założenia, że to jej raczej pomoże budować odporność a nie zaszkodzi.

    ale pomyśl jeszcze: staś w 100pociechach spędzi cały czas albo w chuście albo w foteliku - kontakt z kimś innym niż ty będzie mocno ograniczony. bardziej bym się bała, jak on sobie poradzi z nadmiarem bodźców, bo czasem tam gwarno jest.

  9. #9
    Guest

    Domyślnie


  10. #10
    Chustoguru Awatar grimma
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    joli bord - warszawa
    Posty
    6,105

    Domyślnie

    prawde mowiac mam Amelke na filmiku na ktorym Wojciszek ja buja a nastepnie o maly wlos nie rozdeptuje (serce mi stalelo w tym momencie)
    ale zasadniczo moj syn poza bujaniem i przynoszeniem zabawek nie ukrzywdzil Amelki ktora sobie spala...

    mysle ze 7 maja bezdei cieplo, cos mi sie o uszy obilo ze tam jest ogrod i mozna tam siedziec
    "za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"

  11. #11

    Domyślnie

    No to może wpadniemy? Zobaczę, jak poczuję tego dnia i jaka będzie pogoda.

  12. #12
    Guest

    Domyślnie

    (...)

  13. #13

    Domyślnie

    ale czwartek to będzie 7 czy 8 maja?
    bo wg mnie 8.

  14. #14
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    667

    Domyślnie

    8 maja.
    Wiem, bo chatynkę w końcu odbieram!
    Marceli 19 czerwca 2008
    Małgosia 13 sierpnia 2011

  15. #15
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie

    beatka, bardzo chciałabym was zobaczyć. ostatnio była mama takiego 4 tygodniowego nieszczepionego frania. wszystko zależy od tego, czy generalnie gdziekolwiek z małym już wychodzisz. ja jestem zadania, że zbytnie izolowanie dziecka też mu nie pomaga. ale tak jak dziewczyny już powiedziały to twoja decyzja
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •