Pokaż wyniki od 1 do 20 z 21

Wątek: dla czerwcowego noworodka - kółkowa czy wiązana?

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar witbor
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    2,055

    Domyślnie

    Ja co prawda rozwiążę się wcześniej , ale już mam maruyamę, kółkowe ślimaki od atelki i chęć jeszcze na coś cienkiego, przewiewnego - ale ja w ogóle lubię cienkie chusty.... Elastyka mieć nie zamierzam - przy Mai miałam, ale one są takie dziwne - właśnie przez tą niemożność dociągnięcia.
    Wanda, mama Zofii, Malwiny, Mai, Franka, Antka, Marysi i Józefka oraz Anieli (6tc) i Szymona (17tc)

  2. #2
    ulala.v
    Guest

    Domyślnie

    przez to, że sobie 3,5 roku temu wmówiłam, że w kółkowej kołysce najłatwiej zainstalować noworodka noszę dopiero od 1,5 miesiąca a nie od 3,5 roku

    wbrew pozorom dużo trudniej dobrze ułozyć dziecię w kólkowej czy nawet w pouchu (choć tu i tak łątwiej dla mnie niż w kółkowej) niż w wiązanej ale wiem to dopiero teraz.
    Mam tkaną, mam elastyczną, mam poucha, chwilę miałam kiedyś kólkową i z czystym sumieniem mówię- TKANA
    elastyk faktycznie jest mniej przewiewny i w czerwcu sie w nim zaparzycie.

    Ja sobie chwalę, że wiązanie zaczaęłam od elastycznej ale tylko dlatego, że się oswoiłam z tak długim kawałkiem szmaty, bo trochę łatwiej było mi tym operować pierwszy raz. Niemniej jednak elastyka nie potrafiłam porządnie dociagnąc i albo mi dziecko dyndało albo wciskało mi wnętrzności do środka jak chciałam je stabilniej umocować. Nie wiem tylko szczerze mówiąc na ile to wina elastyka samego w sobie a na ile faktu, że mój był z najniższej pólki....

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •