Zastanawiałam się nad tym ostanio, bo w sumie to nic innego jak zmiękczacze. Ja bym się nie martwiła jak to wpłynie na PUL, ale czy bym dziecku chciała fundować dodatkową chęmię.... W sumie po to uciekamy od pamków;-D W sumie to ciekawa jestem co jest w składzie takich tabletek.
czuppi może spróbuje te pieluchy przeprać bez proszku kilka razy. Tzn. tak długo aż się skończą pienić. Jak będzie Ci się jeszcze chciało to wtedy podziałaj z sodą dla wybielenia lub kwaskiem dla zmiękczenia. Ja niedawno tak robiłam. Jak już skończyły się pienić to dałam do jednej komory kwasek, do drugiej sodę i puściłam na 90 stopni. Wyszły białe i miękkie. Choć nie wybieliły się na 100%, słońce lepiej działa. Czytałam, że niektóre dziewczyny do każdego prania dodają sodę i też powoli zaczynam tak działać.