abeba, u nas też skuteczne okazało się dopiero pranie od 60 stopni wzwyż.


co do kwasku - to ja sypałam jakieś 200-250g na duży gar wody (mam 18 litrowy, ale każdorazowo zapełniam go pieluchami i wodą tak do 2/3 max, czyli wychodzi 12 litrów wszystkiego) . jak nasypałam 100g, było zdecydowanie za mało. najtaniej wychodzi kwasek z lidla, jest pakowany po 100g, bo z tymi maleńkimi paczuszkami to się zastrzelić można.