Pokaż wyniki od 1 do 20 z 1055

Wątek: pranie pieluch

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    magda1980 chciałam zafundować pieluchom i wkładkom kurację odtłuszczającą.
    Planuję wyprać je w pralce w 40 stopniach w płynie do mycia naczyń.
    Czy po tym praniu namoczyć je jeszcze w płynie?
    Czy wystarczy już tylko pranie w 60 stopniach?


    Właśnie się wypłukały i odwirowały i tak się zastanawiam, że może takie odwirowane wystarczy zamoczyć w płynie???
    Czy zamoczyć w płynie po pierwszym praniu, a nie takie brudne?
    Jeśli po praniu, to dodawać płyn do tego prania?

    Namieszałam? Mam nadzieję, że nie.


    Doradź proszę.
    Ostatnio edytowane przez yetta ; 17-05-2010 o 11:31
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  2. #2
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    Yetto,ja tylko namaczam w płynie w okolicach 60stopni (mam na pokrętle od prysznica temperatury),kiedyś mój mąż wlał płyn do pralki bo chciał usunąć plamy ze smaru i nam pralkę spieniło strasznie,mówił,że mało wlał,ale kto go tam wie.
    w sumie jak myjemy naczynia to im wyższa temperatura,tym szybciej tłuszcz roznosi,a przy chłodnawej wodzie płyn słabiej się sprawuje,no i taka woda zestala tłuszcz.
    dlatego jak odtłuszczam to wsadzam w wiadro z gorącą wodą i płynem,zmieniam wodę na gorącą ze dwa razy i potem na płukanie pod prysznicem i do prania z dodatkowym płukaniem.takie namaczanie może trwa ze trzy godziny góra,czasem krócej,ostatnie to z godzinę.

    wydaje mi się,że takie wypłukane przed praniem można namoczyć w płynie w gorącej wodzie.bo po odwirowaniu tych siuśków tam jest niewiele tego moczu.
    po namaczaniu płukanie z płynu i do pralki.
    ja od pewnego czasu rzadko namaczam w płynie,bo nie używam dosłownie nic co by mogło zatłuścić pieluchy,choć chyba same kupy potrafią zatłuszczać.
    w pralce bym się bała użyć płynu po tamtej akcji małżowej.
    co myślisz?

  3. #3
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    galasowe miałam kiedyś,jest bardzo dobre z tego co pamiętam,jak i almawin w kostce,ale w sumie to już dawno nie używałam żadnego do odplamiania.

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    Magda napisałam pw.
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    No to mogę się przyznać. Zrobiłam pranie z płynem do mycia naczyń.
    W pralce biało.
    Wyłączyłam pralkę jak tylko zobaczyłam, że piany więcej niż prania.
    Dałam na odwirowanie, ale nic to nie dało.
    Także otworzyłam, wyjęłam pieluchy do wanny, a pianę do miski ręcznie ścierką z wodą.
    Potem pralkę na płukanie i odpompowanie wody (bez wirowania). I tak chyba ze 4 razy.
    Teraz piany już nie ma i jeszcze nastawię płukanie z kwaskiem cytrynowym.
    Pieluchy raz wypłukane. Jeszcze je zaleję gorącą wodą w wannie. Wypłukam drugi raz, a wieczorem do prania w samej wodzie.
    Magda na pranie pieluch mam już nie dolewać żadnego detergentu?

    No i przede wszystkim Madziu dzięki za pomoc, bez Ciebie nie wiem co ja bym zrobiła.
    Mam nauczkę na całe życie z praniem w pralce z dodatkiem płynu.
    Ostatnio edytowane przez yetta ; 17-05-2010 o 13:53
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  6. #6
    Chusteryczka Awatar Zazuza
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,800

    Domyślnie

    kurcze
    my wielonowki
    wiec jeszcze nam siki uciuekaja po nodze ale musze opanowac jak to zapinac wszystko
    czy ten proszek babinex to juz nic sie do niego nie dodaje??
    na razie mam lovele i nappy fresh.. ale chyba lovela nie jest za dobra i ile sie sypie tego babinbexu, 1kg na ile pran mi wystarczy? dobra widze ze ok 30g na pranie
    i musze cos na odplamianie... bo na razie sama woda nie schodzi (mam nisdkie cisnienie - wiec prysznicem nie da sie jakos mocno)..
    zuzia
    Ostatnio edytowane przez Zazuza ; 17-05-2010 o 14:17

  7. #7
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Zazuza Zobacz posta
    kurcze
    my wielonowki
    wiec jeszcze nam siki uciuekaja po nodze ale musze opanowac jak to zapinac wszystko
    czy ten proszek babinex to juz nic sie do niego nie dodaje??
    na razie mam lovele i nappy fresh.. ale chyba lovela nie jest za dobra i ile sie sypie tego babinbexu, 1kg na ile pran mi wystarczy? dobra widze ze ok 30g na pranie
    i musze cos na odplamianie... bo na razie sama woda nie schodzi (mam nisdkie cisnienie - wiec prysznicem nie da sie jakos mocno)..
    zuzia
    Zuziu,ja mam tylko w jednym prysznicu dobre ciśnienie, w drugim mam słabe i faktycznie to jest problem,nie znam się za bardzo na tych proszkach stricte pieluchowych,ale co do loveli-jest w porządku (lepsza niż jelp,bo po nim biały robi się szybko szary).do odplamiania możesz kupić najtańsze mydło szare (typu jeleń) albo almawin,albo mydło cytrynowe,niektórzy używają też zwykłego mydła w kostce i jest dobrze,najważniejsze,żeby jak najmniej osadu stałego z kupy było przy zapieraniu,bo wtedy ten osad jeszcze się wciera w pieluchę,no i zimna woda
    60stopni prania jest wtedy ważne, bo najlepiej rozpuszcza resztki mydła z zapranej pieluchy.
    tyle ja mogę pomóc, a co do proszków, to jest tu gdzieś wątek porównujący proszki do pieluch.

  8. #8
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez yetta Zobacz posta
    No to mogę się przyznać. Zrobiłam pranie z płynem do mycia naczyń.
    W pralce biało.
    Wyłączyłam pralkę jak tylko zobaczyłam, że piany więcej niż prania.
    Dałam na odwirowanie, ale nic to nie dało.
    Także otworzyłam, wyjęłam pieluchy do wanny, a pianę do miski ręcznie ścierką z wodą.
    Potem pralkę na płukanie i odpompowanie wody (bez wirowania). I tak chyba ze 4 razy.
    Teraz piany już nie ma i jeszcze nastawię płukanie z kwaskiem cytrynowym.
    Pieluchy raz wypłukane. Jeszcze je zaleję gorącą wodą w wannie. Wypłukam drugi raz, a wieczorem do prania w samej wodzie.
    Magda na pranie pieluch mam już nie dolewać żadnego detergentu?

    No i przede wszystkim Madziu dzięki za pomoc, bez Ciebie nie wiem co ja bym zrobiła.
    Mam nauczkę na całe życie z praniem w pralce z dodatkiem płynu.
    no ale nie zrobisz tak jak mój małż,że nigdy więcej nie zbliżył się do pralki?
    ja to po szkodzie mogę się mądrzyć,bo wtedy to za głowę się złapałam i spanikowałam jak nam piana szufladką wyszła.
    upierz może w 60stopniach wszystko bez detergentu-wtedy na pewno wszystkie resztki płynu wypłuczą się (na węch sprawdź).
    no ale pieluchy odtłuszczone fest.na pół roku starczy

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •