Laseczki, było już milion razy...
To w takim razie jaki proszek?!
Laseczki, było już milion razy...
To w takim razie jaki proszek?!
Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.
Bambinex![]()
SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
Zuzanna i Franciszek
W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.
ekologiczny![]()
magdo, czy odpowiedziałaś na pytania o skład tego syropu?
i czy dobrze wyczytałam ze do pojemnika na płyn do płukania?
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.
no właśnie właśnie - skład syropu poproszę!
zamierzam rzucić pranie na program gotowanie w pralce. Myślałam o wstępnym praniu w proszku a zasadniczym w kwasku - czy 2 torebki wystarczą? (mam 2 i pół na stanie, jak nie wystarczy to wycieczka do sklepu)
Czy to co piszę ma sens? bo mogłam coś poprzekręcać..
A, otulacze pulowe i kieszonki tylko zaleję wrzątkiem. bambusowe formowanki też. chyba..![]()
Na moje oko, bambus zniesie wszystko. Przynajmniej ja swoje bambusy często piorę w 90st, ostatnio je też gotowałam w garze.
Ja w ogóle zrobiłam kombinację z tym praniem. Najpierw wyprałam kieszonki - jak leci, w pralce na 90st - odrobina proszku, Nappy fresh i 2 torebki sody (te większe). Potem wyjęłam PUL'e żeby nie przesadzić, a wkładki jeszcze raz na 90st. Potem PULe wsadziłam do wanny i zalałam wrzątkiem z dodatkiem kwasku cytrynowego (chyba 2 albo 3 torebki), a wkładki gotowałam w garze, też z kwaskiem. dalej wkładki do tej samej wanny (razem z zalewą) i zostawiłam do rana. Rano wsadziłąm wszystko razem do pralki i znowu dałam czadu - 90st (bez żadnych dodatków) i jeszcze jedno płukanie. Efekt jak na razie absolutnie re-we-la-cyj-ny.
Następnego dnia bambusowe foremki - pranie z sodą i proszkiem (90st) dwa razy, dalej gar z kwaskiem, parę godzin moczenia i dwa razy płukanie w pralce (bez dodatków).
Mam nadzieję że efekty będą na długo..
Wcześniej jako GANARA..
no to rzeczywiście dałaś czadu![]()