Pokaż wyniki od 1 do 20 z 1055

Wątek: pranie pieluch

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    Yetta,
    pralkę mam idealną do pieluchowania czyli Ardo 1000 czy jakoś tak, ale "mały wsad" czyli 3,5 kg. Można prać co dzień osobno rzeczy małej a osobno nasze..i jest ani za dużo ani za mało.i z użycie wody jest małe, a pieluchy nie muszą być kolekcjonowane w celu "uzbierania całej pralki".
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  2. #2
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie

    Ja piorę też wieolorazówki już dosyć długo, bo ponad dwa lata.

    Generalnie nie sprawdziły nam się proszki.
    Polecam pranie w dwóch płynach w Ulrich Natuerlich i w Ecover. Są to co prawda płyny, ale roli zmiękczacza nie pełni w nich mydło. Nigdy w okresie tych dwóch lat nie miałam problemów z chłonnością pieluszkek, również kieszonek.


    Kupkę wyrzucam wraz z papierkiem do toalety, jeśli coś zostaje spłukuję. Pieluszki przechowuje wyłącznie na sucho.
    Pieluszki piorę głównie w 60 stopniach, ale często też w 40. Jednakowo traktuję wszystkie pieluszki. Nigdy pieluszek nie gotuję, żadnych.
    Zawsze najpierw ustawiam płukanie i często na koniec płukanie extra. czasami nastawiam dodatkowo pranie bez środków piorących.

    Moim zdaniem dużo zależy po prostu od dziecka: są dzieci podatne na grzybice i w tym przypadku gotowanie jest jak anjbardziej uzasadnione.
    W większości przypadków takich problemów nie ma. W tym moje dzieci nigdy żadnych grzybów, bakterii i odparzeń nie mają.

    Co do dodatków antybakteryjnych to uważam, że mają sens w przypadku dzieci wrażliwych na bakterie i grzybice. Nie zostało też "udowodnione", że są nieskuteczne
    Testuję teraz je pod kątem usuwania z pieluszek kamienia i osadów.

    Wcześniej tetrówki gotowane nie tylko ze względu na higienę, ale również aby sprać plamy kupkowe. Także dlatego, że pieluszki namaczało się (w zimnej wodzie), wtedy rozmnażało się tam wiele bakterii.
    Ostatnio edytowane przez Anna Nogajska ; 10-11-2009 o 18:29
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar Linda
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Stare Babice
    Posty
    5,004

    Domyślnie

    Ja tez polecam Ecover... juz dobrych kilka lat tego plynu uzywam i jest super, do pieluch tez!

  4. #4
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    ugotowałam uprałam część pieluch.i wysuszyłam na kaloryferze.
    nie widzę różnicy. a pieluchy potraktowałam tak pierwszy raz od nowości tj 3,5 mc.
    Poza tym że jak głupia się urobiłam, nie widzę róznicy.TZN umęczona jestem, ot róźnica
    mam zamiar wrócić do starej metody.
    Wypłukiwanie na bieżąco kupek, pranie dosyć szybko- nie kolekcjonowanie zużytych , 40st zawsze, raz na tydzień 60st, proszek jakikolwiek dzieciowy, Bio-D.
    Mój wniosek: dużo zależy od pralki, czy się upycha do pełna, oraz twardość wody.
    Nie ma jedynej słusznej metody
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •