proszek NIE ROZPUSZCZA zlogow, proszek przyczynia sie do ich powstawania

Wyjasnilam to jakieś parę postów wcześniej.
Jesli chodzi o kupy to sprawa jest jasna - trzeba to zaprac, najlepiej czyms co rozpuszcza tluszcz a wiec np. mydlo zolciowe.
Natomiast jesli chodzi o pieluszki zmoczone moczem....mocz ma pH kwaśne, soda, NF, Miofresh zasadowe - i to wystarczy, o to w praniu chodzi - zeby cos usunac musimy zastosowac inne pH. Nie potrzebujemy tradycyjnego proszku do prania zeby usunac z pieluszek mocz. Proszek zawiera zupelnie niepotrzebne nam do tego komponenty, ktore sie potem w pieluszkach odkladaja i powoduja problemy typu smrodek, sztywnienie itp itd. Mocz się usuwa wodą, nie proszkiem.
Zeby cos dobrze wyprac, a juz przede wszystkim zeby usunac mocz z pieluszek potrzebujemy:
1. Wody - duzej ilosci wody (czyt. plukanie, plukanie, plukanie)
2. Temperatury - bez temperatury niczego nie wypierzemy. Minimum 60C, zeby pranie w ogole mialo sens (chyba, ze walniemy chemiczny proszek to wtedy mozemy sobie prac w 30C). Nawet wydzielina gruczolow lojowych czlowieka ponizej 30C jest w stanie stalym, w 40stu - takim sobie plynnym ale ciagle trudnym do usuniecia. 60C to jest to

3. Czegos, co nam zneutralizuje zanieczyszczenia i ulatwi ich usuniecie czyli czegos po przeciwnej stronie pH. Przykladowo mocz wiemy ze jest kwasny, ulane mleko tez jest kwasne - wiec soda, NF i tym podobne sprawdza sie bardzo dobrze. Gdybysmy natomiast prali coś zabrudzone np. pastą do zębów lub czymkolwiek innym, zasadowym - wtedy soda nam nie pomoże a pomoże kwasek. Bo pranie to nie jest mycie naczyń gdzie liczy się praca detergentu (który usuwa tłuszcz).
Dlatego nie ma co się "bać" prania bez proszku - tu nie ma zadnej filozofii - to jest kwestia zmiany naszego myslenia i nastawienia sie na fakty
Ejpril zawsze ktoś Ci powie "ja bym nie wyprała bez proszku", "ja bym nie wyprała w samym NF", "ja bym nie wyprała w samej wodzie". Nie wyprałabym, bo....?
co do dziwnego zapachu pieluszek - prawdopodobnie za słabo wypłukane albo za słabo wykwaskowane. Ile dałaś kwasku? A wesz czy masz twardą wodę w domu?