Pokaż wyniki od 1 do 20 z 1055

Wątek: pranie pieluch

Mieszany widok

  1. #1
    Chustofanka Awatar Baryczka
    Dołączył
    Jul 2014
    Miejscowość
    Dolina Baryczy
    Posty
    440

    Domyślnie

    Bez proszku nie radzę
    Coś musi rozpuścić złogi, wypłukać brudek czy usunąć plamy.
    Ale raz kiedyś, czemu nie? Proponuję jednak wyprać raz z proszkiem i ponownie nastawić cykl bez proszku.



    Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

  2. #2
    Chusteryczka
    Dołączył
    Dec 2015
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,862

    Domyślnie

    Zupełnie bez proszku to bym się nie zdecydowała. Myslalam o samym nappy fresh. Czy myślisz, że to nie jest najlepszy pomysł?

  3. #3
    Chustomanka Awatar Marta_B
    Dołączył
    Oct 2015
    Miejscowość
    Praga
    Posty
    517

    Domyślnie

    proszek NIE ROZPUSZCZA zlogow, proszek przyczynia sie do ich powstawania Wyjasnilam to jakieś parę postów wcześniej.
    Jesli chodzi o kupy to sprawa jest jasna - trzeba to zaprac, najlepiej czyms co rozpuszcza tluszcz a wiec np. mydlo zolciowe.
    Natomiast jesli chodzi o pieluszki zmoczone moczem....mocz ma pH kwaśne, soda, NF, Miofresh zasadowe - i to wystarczy, o to w praniu chodzi - zeby cos usunac musimy zastosowac inne pH. Nie potrzebujemy tradycyjnego proszku do prania zeby usunac z pieluszek mocz. Proszek zawiera zupelnie niepotrzebne nam do tego komponenty, ktore sie potem w pieluszkach odkladaja i powoduja problemy typu smrodek, sztywnienie itp itd. Mocz się usuwa wodą, nie proszkiem.
    Zeby cos dobrze wyprac, a juz przede wszystkim zeby usunac mocz z pieluszek potrzebujemy:
    1. Wody - duzej ilosci wody (czyt. plukanie, plukanie, plukanie)
    2. Temperatury - bez temperatury niczego nie wypierzemy. Minimum 60C, zeby pranie w ogole mialo sens (chyba, ze walniemy chemiczny proszek to wtedy mozemy sobie prac w 30C). Nawet wydzielina gruczolow lojowych czlowieka ponizej 30C jest w stanie stalym, w 40stu - takim sobie plynnym ale ciagle trudnym do usuniecia. 60C to jest to
    3. Czegos, co nam zneutralizuje zanieczyszczenia i ulatwi ich usuniecie czyli czegos po przeciwnej stronie pH. Przykladowo mocz wiemy ze jest kwasny, ulane mleko tez jest kwasne - wiec soda, NF i tym podobne sprawdza sie bardzo dobrze. Gdybysmy natomiast prali coś zabrudzone np. pastą do zębów lub czymkolwiek innym, zasadowym - wtedy soda nam nie pomoże a pomoże kwasek. Bo pranie to nie jest mycie naczyń gdzie liczy się praca detergentu (który usuwa tłuszcz).
    Dlatego nie ma co się "bać" prania bez proszku - tu nie ma zadnej filozofii - to jest kwestia zmiany naszego myslenia i nastawienia sie na fakty
    Ejpril zawsze ktoś Ci powie "ja bym nie wyprała bez proszku", "ja bym nie wyprała w samym NF", "ja bym nie wyprała w samej wodzie". Nie wyprałabym, bo....?

    co do dziwnego zapachu pieluszek - prawdopodobnie za słabo wypłukane albo za słabo wykwaskowane. Ile dałaś kwasku? A wesz czy masz twardą wodę w domu?
    Ostatnio edytowane przez Marta_B ; 08-03-2017 o 14:33

  4. #4
    Chusteryczka
    Dołączył
    Dec 2015
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,862

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Marta_B Zobacz posta
    proszek NIE ROZPUSZCZA zlogow, proszek przyczynia sie do ich powstawania Wyjasnilam to jakieś parę postów wcześniej.
    Jesli chodzi o kupy to sprawa jest jasna - trzeba to zaprac, najlepiej czyms co rozpuszcza tluszcz a wiec np. mydlo zolciowe.
    Natomiast jesli chodzi o pieluszki zmoczone moczem....mocz ma pH kwaśne, soda, NF, Miofresh zasadowe - i to wystarczy, o to w praniu chodzi - zeby cos usunac musimy zastosowac inne pH. Nie potrzebujemy tradycyjnego proszku do prania zeby usunac z pieluszek mocz. Proszek zawiera zupelnie niepotrzebne nam do tego komponenty, ktore sie potem w pieluszkach odkladaja i powoduja problemy typu smrodek, sztywnienie itp itd. Mocz się usuwa wodą, nie proszkiem.
    Zeby cos dobrze wyprac, a juz przede wszystkim zeby usunac mocz z pieluszek potrzebujemy:
    1. Wody - duzej ilosci wody (czyt. plukanie, plukanie, plukanie)
    2. Temperatury - bez temperatury niczego nie wypierzemy. Minimum 60C, zeby pranie w ogole mialo sens (chyba, ze walniemy chemiczny proszek to wtedy mozemy sobie prac w 30C). Nawet wydzielina gruczolow lojowych czlowieka ponizej 30C jest w stanie stalym, w 40stu - takim sobie plynnym ale ciagle trudnym do usuniecia. 60C to jest to
    3. Czegos, co nam zneutralizuje zanieczyszczenia i ulatwi ich usuniecie czyli czegos po przeciwnej stronie pH. Przykladowo mocz wiemy ze jest kwasny, ulane mleko tez jest kwasne - wiec soda, NF i tym podobne sprawdza sie bardzo dobrze. Gdybysmy natomiast prali coś zabrudzone np. pastą do zębów lub czymkolwiek innym, zasadowym - wtedy soda nam nie pomoże a pomoże kwasek. Bo pranie to nie jest mycie naczyń gdzie liczy się praca detergentu (który usuwa tłuszcz).
    Dlatego nie ma co się "bać" prania bez proszku - tu nie ma zadnej filozofii - to jest kwestia zmiany naszego myslenia i nastawienia sie na fakty
    Ejpril zawsze ktoś Ci powie "ja bym nie wyprała bez proszku", "ja bym nie wyprała w samym NF", "ja bym nie wyprała w samej wodzie". Nie wyprałabym, bo....?

    co do dziwnego zapachu pieluszek - prawdopodobnie za słabo wypłukane albo za słabo wykwaskowane. Ile dałaś kwasku? A wesz czy masz twardą wodę w domu?
    dzięuję Ci bardzo za odpowiedź po wywietrzeniu pieluszek zapach zniknął więc może to przez wilgoć. Kwasku dałam z 2 łyżki na ok. 15 kieszonek. Wody jeszcze nie sprawdzałam, raczej średnio trwarda. Jeszcze w tym miesiącu przeprowadzamy się w góry więc tam już sprawdzę.
    a powiedz jeszcze - czy jest gdzieś miejsce, gdzie dzielisz się swoją widzą, jakiś blog, czy coś w tym stylu? Rrozumiem, że nie tylko proszki do prania, ale i wszelkiej maści inna chemia działa podobnie, czyli raczej szkodzi, a ewentualnie naciąga na pieniądze. Z chęcią dowiem się więcej

  5. #5
    Chustomanka Awatar Marta_B
    Dołączył
    Oct 2015
    Miejscowość
    Praga
    Posty
    517

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ejpril Zobacz posta
    dzięuję Ci bardzo za odpowiedź po wywietrzeniu pieluszek zapach zniknął więc może to przez wilgoć. Kwasku dałam z 2 łyżki na ok. 15 kieszonek. Wody jeszcze nie sprawdzałam, raczej średnio trwarda. Jeszcze w tym miesiącu przeprowadzamy się w góry więc tam już sprawdzę.
    a powiedz jeszcze - czy jest gdzieś miejsce, gdzie dzielisz się swoją widzą, jakiś blog, czy coś w tym stylu? Rrozumiem, że nie tylko proszki do prania, ale i wszelkiej maści inna chemia działa podobnie, czyli raczej szkodzi, a ewentualnie naciąga na pieniądze. Z chęcią dowiem się więcej
    będę się dzielić Jak urodzę i się trochę ogarnę Mam już przygotowane kilkanaście porządnych artykułów.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •