Wątek był i od tygodnia go czytam i jeszcze nie doszłam do końca
Ale bardziej interesuje mnie coś czego nie domyśliłam się jak na razie i nie wiem:
Mam kieszonki, kiedy synek zrobi tylko siku to mam je:
1) przepłukać i rozwiesić żeby wyschły (zakładam,że piorę wszystkie wieczorem)
2) przepłukać i wrzucić do zamykanego wiadra,
3) przepłukać, rozwiesić żeby wyschły, wrzucić potem do wiadra.
?
Czytałam o tych zamykanych wiadrach do wrzucania wielo, ale np jak robię pranie raz za 2 dni, to mi to nie zaśmierdnie/nie spleśnieje?
nie płukać i do brudów
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
wruuuu sorry, nie wiedziałam czy nie będzie skasowany,bo w sumie podobny jest tutajDziękuję za odpowiedź
![]()
A czemu maja byc nie na czasie? Przeciez to niecale 2 lata.
A po za tym co do prania to kup sobie proszek do pieluch, jaki tam Ci sie spodoba ( sklepy, ktore sprzedaja wielo maja takie proszki w ofercie), Nappy Fresha np. BioD. Temperature na ile tam producent pieluch przykazuje, dodatkowe plukanie i wsio.Nie ma sie co stresowac to tylko pieluchy.![]()
A. listopad 2012
od roku 2011 n.e. pojawił się pieluchowo-praniowy Einstein i wymyślił nowy, genialny, ulepszony środek, który się samodzielnie miesza używając kilku produktów z szafek kuchennych - na koniec robi bum-bam-bim, a pieluszki leżące nieopodal zyskują nowy blask, są odkażone, czyste, od razu suche...
tzw opisy w pigułce są dostępne w wielu miejscach, łatwo znaleźć przez googla, w każdym chyba sklepie pieluszkowym są dość dokładne opisy, np w MioUnico zupełnie dobry i chyba na czasie http://miounico.home.pl/informacyjna-12.html
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
Jako że to ja skierowałam Cię do tego wątkuto napiszę, jak u mnie zmieniło się pranie pieluch przez lata pieluchowania:
Kiedy zaczynałam, w 2009, prałam pieluszki w pralce, w 60 stopniach, jak każe producent, pół porcji proszku plus dodatek antybakteryjny BioD
Teraz, kiedy pieluchuję już kilka lat i niby mam dużo większe doświadczenie w temacie, więc powinnam znać nowości. Jednak widzę, że coś mi umknęło, więc może ktoś znający nowinki w temacie podzieli się ze mną i napisze - jak zrobić, żeby się nie narobić? chciałabym wystawiać za drzwi pieluchy brudne i mokre i żeby wracały do mnie czyściutkie i suche. I to jak najszybciej w dodatku, bo nie chce mi się czekać!
![]()