z 60st. dobrze robisz, niczego nie zajeździsz. sprawdziłam na własnych pieluchach.
40st. to trochę mało żeby dokładnie wyprać. producenci się asekurują i tyle.
o formowankach kolorowych nic Ci nie powiem, bo nie mam takich.
nowa aleksandrio, nie odpowiem, nie znam się na kulach. (czytałam o Twoim porodzie na blogu, niewiele brakowało a bym się poryczała ze wzruszenia. nie przestawaj pisać!)