Pokaż wyniki od 1 do 20 z 1055

Wątek: pranie pieluch

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    567

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sylwiado Zobacz posta
    I ja się podepnę z pytaniem. Co sądzicie o dodawaniu do proszku tabletek odkamieniających (typu Calgon, ja akurat używałam W5 z Lidla) w przypadku twardej wody? Czy mogą one jakoś wpłynąć negatywnie na pieluszki, zwłaszcza PUL? Bo u mnie w praniu zwykłych rzeczy sprawdzały się bardzo dobrze - potrzeba mniej proszku, proszek lepiej dopiera, ubrania są bardziej miękkie.
    Zastanawiałam się nad tym ostanio, bo w sumie to nic innego jak zmiękczacze. Ja bym się nie martwiła jak to wpłynie na PUL, ale czy bym dziecku chciała fundować dodatkową chęmię.... W sumie po to uciekamy od pamków;-D W sumie to ciekawa jestem co jest w składzie takich tabletek.

    czuppi może spróbuje te pieluchy przeprać bez proszku kilka razy. Tzn. tak długo aż się skończą pienić. Jak będzie Ci się jeszcze chciało to wtedy podziałaj z sodą dla wybielenia lub kwaskiem dla zmiękczenia. Ja niedawno tak robiłam. Jak już skończyły się pienić to dałam do jednej komory kwasek, do drugiej sodę i puściłam na 90 stopni. Wyszły białe i miękkie. Choć nie wybieliły się na 100%, słońce lepiej działa. Czytałam, że niektóre dziewczyny do każdego prania dodają sodę i też powoli zaczynam tak działać.

  2. #2
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez figa84 Zobacz posta
    Jak już skończyły się pienić to dałam do jednej komory kwasek, do drugiej sodę i puściłam na 90 stopni. Wyszły białe i miękkie. Choć nie wybieliły się na 100%, słońce lepiej działa. Czytałam, że niektóre dziewczyny do każdego prania dodają sodę i też powoli zaczynam tak działać.
    bez sensu jest dodawać kwasek i sodę naraz (jednocześnie), bo soda jest zasadowa, a kwasek kwaśny i mieszanka staje sie neutralna i nie spełnia swojej roli. powinno się (z tego calego długiego wątku o praniu sie dowiedziałam, a może z innego?) że powinno się prać raz w tym, raz w tym(chyba można jedno pranie po drugim włączyć. jedno zmiękcza, drugie wybiela.
    K. 2009M. 2012

  3. #3
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    567

    Domyślnie

    Pisałam do jednej komory jedno, do drugiej drugie a u mnie osobne komory to osobne prania I w ten sposób działa, inaczej nie ma sensu. U

  4. #4
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    ah, to źle zrozumiałam, dla mnie komory, to przegródki w pojemniczkach na pranie (wstępne, właściwe i płyn do płukania, czyli trzy komory). to Cie nie zrozumiałam, mea culpa
    K. 2009M. 2012

  5. #5
    Chusteryczka Awatar cynthia
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    1,676

    Domyślnie

    no to gar nastawiony
    Poznań w chuście zaprasza!!!

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar aginia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,139

    Domyślnie

    Witajcie, właśnie zabieram sie do pierwszego prania tego co do tej pory zgromadziałam i mam pytanie czy mikropolar też moge prać w 60 st?
    Kupiłam takie wkładki - http://www.krainapieluszek.pl/index....&product_id=74 ale nie ma przy nich info odnośnie prania.
    Będę prała w loveli z dodatkiem nappy fresh.
    Kuba - 2004, Jaś -2006, Franio -2011 i Józio 2014

  7. #7
    Chustomanka Awatar ania
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Częstochowa okolice
    Posty
    750

    Domyślnie

    Ja wszystko piorę w 60 stopniach, a wkładki od czasu do czasu nawet w 90 (polarowe też) i nic się u mnie nie dzieje.
    Ale ostatnio gdzieś czytałam, że polar nie lubi wysokiej temperatury i może tracić swoje właściwości, ale bij zabij nie pamiętam gdzie to było... Generalnie mnie to jednak nie przestraszyło i nadal robię jak robiłam
    mama Julci (06.05.2005) i Lilki (06.12.2009)
    wymianki: http://chusty.info/forum/showthread....h-doda%C5%82am
    na forum bywam troszkę rzadziej, więc proszę o cierpliwość jeśli nie odpisuję od razu

  8. #8
    Chustonoszka Awatar budzynskamila
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Pojezierze Drawskie
    Posty
    128

    Domyślnie

    Wczoraj gotowałam w garze, źle nie było, tylko mi teraz tym kwaskiem śmierdzi...
    Ale zastanawiam się, czy w przypadku uzdatnianej wody (mamy takie urządzenie to zmiękczania wody) ten kwasek ma zastosowanie... Chyba, że antybakteryjne...

    Bardziej zestresowana jestem wełnianym otulaczem, który gdzieś idzie do mnie przez zaspy już tydzień To będzie nasz wełniany debiut. Przeczytałam że taki otulacz pierzemy co kilka dni... jakoś wierzyć mi się nie chce, że smrodku nie będzie. Przecież taki otulacz ma kontakt z moczem... no ale dojdzie, to się zobaczy (gdyby ktoś zobaczył otulacz gdzieś przy drodze łapiący autostop, to go zabierzcie... niech dłużej nie marznie )
    Jasiek 11.08.2000 Marysia 21.10.2010
    http://patchworknadstawem.blogspot.com/

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar aginia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,139

    Domyślnie

    Aniu - wielkie dzięki! Pranie wstawione
    Kuba - 2004, Jaś -2006, Franio -2011 i Józio 2014

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •