Witam wszystkich.

Proszę o doradzenie mi w czym nosić naszą Izę.
Iza ma 6 miesięcy, 72cm , 6,5kg. Jako,że przeszła 5 kuracji antybiotykowych, jest troszkę słabsza i nie trzyma główki tak jak rówieśnicy. Gdy nosimy ja w pionie, utrzymuje główkę przez 15, 20minut i później się męczy. Ogólnie jest dość wiotka, ale ją rehabilitujemy i powoli nadrabia
Do sedna: próbowaliśmy ją przymierzyć do nosidełka w sklepie, ale bardzo jej się nie podobało. Jest szczuplutka i latała w środku opierając ciężar ciała na udach. Próbowaliśmy ja włożyć do chusty kieszonki kółkowej ze sztruksu ze sznurkiem dookoła , ale Iza jest dość długa i była w niej wygięta, tzn. główkę miała na bok wygiętą i na nogi nie było miejsca i trzeba byłoby coś pokombinować żeby miała na zewnątrz.
Wyjeżdżamy za miesiąc w ciepłe kraje i nie bierzemy wózka. Potrzebujemy coś co nam ułatwi noszenie małej, a i teraz tarmosić wózek wszędzie na spacery to niezbyt wygodne.
Myślałem o MT, ale to chyba dla większych dzieci, więc może wiązana, tylko żona nie widzi się wiążąc jej na sobie,ale wydaje mi się, że po kilku próbach nie jest to takie trudne.
Może jakieś sugestie na co zwracać uwagę, linki, konkretne modele?
Chcielibyśmy,żeby:
- małej było wygodnie;
- nie męczyła się;
- by chusta była przewiewna;
- uniwersalna dla nas (ja mam 120cm w klatce, a żona 85D).