Jesli chodzi o jezdzenie z dziecmi bez fotelikow - 1 kg ciala malenstwa osiaga wage 1 tony podczas wypadku - lecac z tylu samochodu do przodu cialo dziecka moze kierowcy obciac (!!!) glowe.
Mialam tylko lub az raz wypadek - Julia na szczescie zostala u dziadkow na noc. Samochod uderzyl nas w lewy bok, akurat tam gdzie jest fotelik dziecka. Mysle ze byloby po niej! Mimo,ze bylaby w foteliku. Nie wyobrazam sobie co by sie stalo jakby nie byla zapietaNam fotele rozlozyly sie na plasko, okulary (z mojej twarzy-jestem kierowca) znalazly sie w bagazniku (!), uderzylam porzadnie glowa w kierownice, a A mial cale obtluczone ramie - prawdopodobnie od uderzenia we mnie - ale nie jestesmy tego do dzis dnia pewni. A stalo sie to jak jechalismy moze 20km/h, pare metrow od domu.
Juz wogole sobie nie wyobrazam, ze ze mna w chuscie mialaby byc wtedy Joasia![]()