Pokaż wyniki od 1 do 20 z 210

Wątek: Chustomama w samochodzie :(

Mieszany widok

  1. #1
    Chustonówka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Londyn okolice Heathrow
    Posty
    35

    Domyślnie z chustą do samochodu

    Tak sie zastanawiam, czy można i czy jest to bezpieczne, wejść do auta z dzieckiem w chuście i tak odbyc podróż, nie mamy zamochodu i nie bedziemy mieli fotelika samochodowego (no bo po co bez auta) ale jak mi sie zdarzy korzystać z taksówki lub jakiejś innej niespodziankowej przejażdżki, to mogę z dzidzią w chuście??
    mama Oliwii od 12.02.2010 godz 5:07

  2. #2
    Chustofanka Awatar ursus_arctos
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Vantaa, Finlandia
    Posty
    178

    Domyślnie

    zdecydowanie zly pomysl. bardzo zly i bardzo niebezpieczny. samochodem dziecko przewozi sie TYLKO w foteliku.
    http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=21117

    Doula
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar JustNik
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    3,775

    Domyślnie

    było o tym już na forum wiele razy, zaraz nakrzyczy na Ciebie tłum odpowiedzialnych matek, więc szykuj się na atak
    ale zrobisz jak uważasz, i na co taksówkarz Ci pozwoli
    mi się zdażyło

    EDIT : widzę że jesteś od niedawna na forum, jest tu taka funkcja "szukaj".
    Wpisz tam tytuł Twojego posta i znajdziesz wszystkie stare wątki, lektura będzie dłuuuuga i emocjonująca
    Ostatnio edytowane przez JustNik ; 22-12-2009 o 23:20

  4. #4
    Chustonówka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Londyn okolice Heathrow
    Posty
    35

    Domyślnie

    tylko ja fotelika mieć nie będę, mam więc iść pieszo parę kilometrów?? a w autobusie z chustą jeździcie??

    JustNic - skoro ci się zdarzyło, to jak było? wygodnie? z obawą? zapinałaś pas??
    mama Oliwii od 12.02.2010 godz 5:07

  5. #5
    Chusteryczka Awatar anialodz
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    Edinburgh
    Posty
    1,793

    Domyślnie

    mi sie kilka razy zdarzylo i zapinalam pas, tylko nie przez srodek plecow dziecka a jakos z boku.

  6. #6
    Chustonówka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Londyn okolice Heathrow
    Posty
    35

    Domyślnie

    oj no to oczywiste że nie przez ciałko dziecka, czyli się da,
    a w jakiej pozycji miałaś dzieiątko?
    mama Oliwii od 12.02.2010 godz 5:07

  7. #7
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    a ja mam prośbę o zaprzestanie wymiany informacji na temat, który prowadzi do naruszenia przepisów drogowych.

  8. #8
    Chustofanka Awatar ursus_arctos
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Vantaa, Finlandia
    Posty
    178

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kasinka Zobacz posta
    oj no to oczywiste że nie przez ciałko dziecka, czyli się da,
    a w jakiej pozycji miałaś dzieiątko?
    niewazne w jakiej pozycji, w jakiej by nie bylo w razie wypadku po prostu zgniatasz dziecko i uderzasz nim o siedzenie z przodu. albo otwiera sie poduszka powietrzna i jeszcze gorzej. nie wierze wlasnym oczom, ze takie rady sie tu pojawiaja
    pisalam w tym watku na poczatku co nam sie zdarzylo nie tak dawno- wyjazd z domu ot taki, po bulki do sklepu. i co? przy predkosci 20 km/h zsunelo nas do rowu, auto polozylo sie na boku. dziecko bylo w foteliku oczywiscie. mnie poobijalo, mialam pare siniakow. moge sobie tylko wyobrazic co by bylo jakbym wpadla na genialny pomysl przewozenia mlodej w chuscie. bo NAPRAWDE przy nawet tej slimaczej predkosci rzucalo w srodku niezle. to bylo 3km od domu. wiec to kompletnie nie ma znaczenia czy trasa jest krotka, czy dluga. nie wozi sie dziecka bez fotelika, koniec kropka.

    Doula
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar JustNik
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    3,775

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kasinka Zobacz posta
    tylko ja fotelika mieć nie będę, mam więc iść pieszo parę kilometrów?? a w autobusie z chustą jeździcie??
    w komunikacji miejskiej walcze jak lwica o miejsce siedzace bo inaczej to jest bardzo niebezpieczne (hamowanie, ludzie sie opierają nawzajem, plecaki latają, a cięzko utrzymać pion z dodatkowymi 11kg na plecach/brzuchu itd)

    Cytat Zamieszczone przez kasinka Zobacz posta
    tJustNic - skoro ci się zdarzyło, to jak było? wygodnie? z obawą? zapinałaś pas??
    było wygodnie bo dobra taksa wybieram , szybko bo krótka trasa, bez obaw bo odpowiedzialnie podjęłam tę decyzję, zapięty pas pod i nad dzieckiem (jak w ciąży).

  10. #10
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Canada`s armpit :P
    Posty
    4,268

    Domyślnie

    w PL samochodu nie mamy a fotelik i owszem bez fotelika sie nie ruszam z dzieckiem w aucie ot co. w Ca w prowincji gdzie mieszkam jakby mnie zlapali z dzieckiem bez fotelika czy w chuscie czy bez kierowca by stracil prawo jazdy o obydwoje mielibysmy sprawe karna

  11. #11
    Chustoholiczka Awatar dankin-82
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Lubin
    Posty
    4,582

    Domyślnie

    qrcze dziewczyny ja nadal się dziwię że można tak narażac własne dzieciaki, mnie nie przekonuje że trasa łatwa szybka krótka itd itd ja nie pozwalam ruszyc autem nawet na parkingu gdy dzieciaki mam nie zapięte w fotelikach, powiedzcie dużo trzeba, wystarczy jeden wariat który nie widzi naszego auta i właśnie cofa wprost na nas


    koszt fotelika naprawdę jest niewielki, my jak jeszcze nie posiadaliśmy auta kupiliśmy fotelik i to był u nas wydatek obowiązkowy! teraz są fajne firmowe nówki dośc tanie na każdą kieszeń, w tym względzie mnie się nie przekona że nie można


    a i odnośnie "metod" zapinania pasów z zamotanym dzieckiem hmmmm komentowac nie będę
    K mama Kulki i Kropki

    „Gdy dziecku dajesz książkę, zbroisz jego serce, a duszy jak ptakowi światłe przynosisz skrzydła”.

  12. #12
    Chusteryczka Awatar hexi
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,349

    Domyślnie

    to ja tylko jeden mam komentarz.... dla tych ktorych "nie stac" na fotelik - ja mam maxi cosi city, dosc wyslozony ale bezwypadkowy - moge oddac w warszawie...


    DB PBC

  13. #13
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kasinka Zobacz posta
    Tak sie zastanawiam, czy można i czy jest to bezpieczne, wejść do auta z dzieckiem w chuście i tak odbyc podróż, nie mamy zamochodu i nie bedziemy mieli fotelika samochodowego (no bo po co bez auta) ale jak mi sie zdarzy korzystać z taksówki lub jakiejś innej niespodziankowej przejażdżki, to mogę z dzidzią w chuście??
    Pomijając całą resztę w tym temacie - my też nie mamy samochodu i mieć nie będziemy.
    Fotelik mamy. Kupiliśmy od znajomych używany - najpierw ten mały, teraz większy.
    Kupiliśmy, bo mój tato ma samochód, brat ma, szwagierka ma - a my z nimi czasem jeździmy.
    Taksówkami też jeździmy czasem.
    To nie jest wielki wydatek, ale bardzo ułatwia życie


    Cytat Zamieszczone przez kasinka Zobacz posta
    a w autobusie z chustą jeździcie??
    Poczytaj ten wątek od początku. I popytaj szukaja - na pewno odpowie, dlaczego jazda w autobusie z dzieciem w chuście jest czymś innym niż jazda samochodem z dzieciem w chuście

  14. #14
    Chustomanka Awatar jujama
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    okolice Legionowa :)
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    W samochodzie fotelik, koniec i kropka. Jedyne ustępstwo jakie uczyniłam to na wyjazd zagraniczny zabrałam tylko podstawową część fotelika Jacka i w wypożyczonym samochodzie jeździł przodem do kierunku jazdy. Julek miał też zabrany swój fotelik.

    Natomiast mam pytanie podobne. Co w samolocie z dzieckiem na kolanach? Czy te pasy są bezpieczne? Rozumiem, że mój utrzyma mnie na siedzeniu w razie ostrych turbulencji, o gorszych sytuacjach aż strach myśleć. Ale ta dziecięca wersja pasa to budzi moje ogromne wątpliwości. Nie wiem, czy byłabym go w stanie utrzymać by nie przywalił gdzieś głową. Czy może jednak chusta i przypięty rodzic?
    JUlcza (16.04.2006), JAcusiowa (9.05.2008) i MAćkowa (14.12.2012) mama Magda
    http://jama-jujamy.blogspot.com/

  15. #15
    Chustofanka Awatar ursus_arctos
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Vantaa, Finlandia
    Posty
    178

    Domyślnie

    z samolotem mam podobny dylemat. lecialam z mloda w sumie cztery razy i dwa z tych czterech byla przypieta tym pasem. dwa pozostale spala w chuscie i stewardesa mowila, ze w chuscie jest rownie bezpiecznie. nie wiem, nie jestem przekonana ani do jednego ani do drugiego.

    Doula
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •