Jechałam z dzieckiem zawiązanym w chuście, w taksówce. Przy zamawianiu powiedzieli, że w taxi nie ma obowiązku fotelików. A co do bezpieczeństwa to zdecydowanie lepiej tak niż na kolanach trzymając tylko rękami.
Jechałam z dzieckiem zawiązanym w chuście, w taksówce. Przy zamawianiu powiedzieli, że w taxi nie ma obowiązku fotelików. A co do bezpieczeństwa to zdecydowanie lepiej tak niż na kolanach trzymając tylko rękami.
Agnieszka 24.08.2003
Aleksandra 07.07.2007