Cytat Zamieszczone przez mucha Zobacz posta
My musieliśmy zmienić auto by z tyłu mieściły się wielkie foteliki do jazdy tyłem. Nie rozumiem ludzi, którzy mają auta za 50-100tys zl i do tego badziewne foteliki do jazdy przodem za 300zl.
no na super dodatkowe wyposażenia nie żałują.
mam kilku takich dalekich znajomych co jeżdżą nówkami salonowymi, a dzieci wożą w fotelikach kilkuletnich pożyczanych (mówię o takich 5-6 letnich fotelikach), albo kupują badziewie, bo przecież nie warto droższego, bo zaraz wyrośnie.
A fotelik to nie śpioszki przecież.