Super, zazdroszczę. Ja nie wiem, może w Krakowie są jakieś lewe lumpeksy. Ja ostatnio namiętnie przeszukiwałam pudło z bieżnikami, ku uciesze jakiejś wiekowej Pani i nic.
Wczoraj poszlam do szmateksu kupic wczesniej wypatrzone materialy z swiatecznym wzorem i przy okazji przepatrzylam dokladniej wystawione zaslony - patrze a tam cos jakby material chustowy - wyciagam a to babylonia kolkowa -blue curacao - nie wiem ile kosztowala - bo zwazona byla z innymi materialami, ale na pewno nie wiecej niz 10zl.
A tak mylalam sobie ze kiedys kupie sobie jeszcze kolkowa - no to juz mam
Teraz by mi sie jeszcze pouch przydal (na zas)
Ooo, gratulacje! Świetne znalezisko!Widzę, że Kraków ostatnio zrobił się zagłębiem lumpkowo-chustowym
![]()
O jaaaaaaa, nie myślałam, że tak mi się poszczęści, ale... kupiłam za 2,70 w lumpie chustopodobne cośRozmiar 5,2 długie, szerokie na 70 cm
Poważnie podejrzewam, ze to jest sari, bo jest bardzo cienkie, ale w sumie nie miałam nigdy w ręku cieniutkich chust na lato, a podobno też takie są, no nie?
Kolor: pomiędzy ciemnym różem, fuksją, przechodzące w delikatny pastelowy różOch, normalnie posikana jestem, jak za cienkie na chustę, to zrobię zasłonki do kuchni, nie zmarnuje się
![]()
Zawsze jak czytam podobny wątek, to mam sen... Śnię, że i ja znalazłam. Ech...![]()
miśki dwa i mały ktoś
raz poszłam do lumpka, ale myślałam, że to jak 6 w totolotka, a tu proszę co się dzieje
chyba muszę iść ponownie, kto nie szuka ten nie ma(albo ma, ale drożej
)
Mama Olki 15.11.2009i Alicji 16.06.2011
Superzaście, Ja też zaglądam z nadzieją na zasłonki i firanki, ale ostatnio nie robię dalekosiężnych wypadów na ciuchy a osiedlowe właśnie mi zamknęli... biznes się nie powiódł.
Zrobię fotkę po praniu, wczoraj namoczyłam ją, bo nie wiedziałam, czy to cieniowanie to efekt farbowania, czy co, ale wygląda na to, że nie była domowo farbowana, taka już musiała być fabrycznie od początku. Jak wypiorę i wyschnie, to wkleję fotę
Dziewczyny, a jak cienkie są te letnie chusty, takie na upały? Ta ma taką śliską aksamitną fakturę, coś jak hm, niektóre tkaniny na poduszkach, nie satyna, nie atłas, no coś takiego gładziutkiego nieco błyszczącego..
a ja kosze z pościelą i zasłonami omijam
od dziś, a raczej jutra będą moim głównym punktem obserwacji![]()
synek lato 2008synek wiosna 2011
a jak tylko rzucam okiem, ale muszę dokładnie polować. Chociaż u mnie w okolicy to takie małe lumpki, ale czasami i ślepej kurze się coś trafi![]()
synek lato 2008synek wiosna 2011
No właśnie, też muszę się poprawić. zawsze w lumpach kupowałam biustonosze laktacyjne, 2-5 zł za sztukę,idealnie mój rozmiar (Mothercare)najfajniejsze laktacyjne jakie znam. Trafiały mi się pieluchy wielorazowe. Ale teraz zmieniam tor poszukiwań:niech kosze z pościelą szykują się na mój szturm
![]()
piękna
gratuluję takich łupów
ja to nie potrafię szukać