Pokaż wyniki od 1 do 18 z 18

Wątek: Przypomniałam sobie swoje pierwsze spotkanie z chustą

Widok wątkowy

  1. #1

    Domyślnie Przypomniałam sobie swoje pierwsze spotkanie z chustą

    Ależ wydobyłam z czeluści podświadomości!

    Szłam ulicą. Myślę, że minimum 6 lat temu. Ale może być i osiem.
    Widziałam młodą kobietę z małym dzieckiem wsadzonym pod koszulkę. Tak to wtedy zinterpretowałam. Było lato, koszulka była biała. Kobieta była uśmiechnięta.
    Mądra mama - szczęśliwe dziecko, pomyślałam.

    Teraz wiem, że musiała to być biała chusta, prawdopodobnie elastyczna albo każdym razie jakiś kawałek białej szmaty.

    I zrobiło to na mnie ogromne wrażenie. Pomyślałam, że świetny pomysł, i że jak będę kieeedyś tam w przyszłości miała dziecko, to spróbuję.


    edit:
    A o chustach dowiedziałam się dzięki temu, że spodobała mi się tejemnicza nazwa "kawałek szmaty, chusty i...". Myślałam, że to kącik rękodzieła. A zobaczyłam forum o dzieciach noszonych, tylko że slang taki straszny, że nie rozumiałam o co biega. Ale jak zaszłam w ciążę, to przypomniałam sobie o kawałku szmaty i postanowiłam oswoić to forum. I od słowa do słowa, aż trafiłam tu.
    Ostatnio edytowane przez La Loba ; 02-11-2009 o 17:07

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •