Będzie będzie...
Mój wynoszony, a taki fajny przytulas z niego!
Typ: nie-posiedzę-w-jednym-miejscu-a-zwłaszcza-na-kolankach.
Bawi się chwilę sam, a potem przybiega-mamusia i przykleja się do nogi. Na spacerach typowo nóżkowych, jak juz sie zmęczy to na ręce (jak nie mam chusty) i całuski i uściski aż się ludzie ogladają.
Jak chce bliskości to wskakuje na chwilkę, nogi w żabkę i kooocha kooocha-wyściskuje
Szczyt to jest wieczorem przy usypianiu. Oprócz tych uścisków jest tak, że gramoli się na mnie, ładuje na brzuch jak w chuście i na leżąco kooocha koooocha podnosi głowę i patrząc na mnie SAM te buziaki daje
suuuper uczucie zwłaszcza po ciężkim dniu