Pokaż wyniki od 1 do 19 z 19

Wątek: Ale jestem psyyychol...

  1. #1
    Chustoguru Awatar sylvetta
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7,114

    Domyślnie Ale jestem psyyychol...

    Stoje przy kasie w stokrotce...Blanka zamotana eleganco...Nagle zaczepia mnie osobnik - jak sie okazuje to kolega z pracy z mojego meza. Widziałam go wczesniej raz w zyciu , ale mnie rozpoznał i zagaduje jak tam córka, jak sobie radzimy, a ze jego zona w ciazy to pyta tak na serio - a nie dla grzecznosci. Nagle moja kolejka, pani zlicza zakupy, a ja tak tak troche pakuje, troche do tego kolegi zagaduje, troche Blanke smyram po plecach. I nagle pani mówi :Halo!!! prosze pani! Patzre na nią i z jej miny wyczytuje ze juz jakis czas mi cos tłumaczy, ze jakas karte mi daje...no to mówierzepraszam, jakaś ZAMOTANA jestem.
    I w tym oto momencie dotarło do mnie co powiedziałam. no i zaczełam rżec jak głupia...az mnie zgięło. Pani i kolega troche zaniemówili. Nie ma to jak jak samemu se cos powiedziec potem samemu sie posmiac...

  2. #2
    Chustoguru Awatar czukczynska
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Gniezno
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Noo-zamotałaś się

  3. #3
    Chusteryczka Awatar kulka37
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,893

    Domyślnie

    Dobre!!!no i co się potem dziwić,że za sektę nas mająAle nic to.Nie znam bardziej pozytywnej sekty

  4. #4
    Chusteryczka Awatar ewadbr
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    UK
    Posty
    1,798

    Domyślnie

    Ja ostatnio usłyszałam, że mój syn jest opętany

  5. #5
    Chustomanka Awatar neverendingstory
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Rzeszów
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ewadbr Zobacz posta
    Ja ostatnio usłyszałam, że mój syn jest opętany
    niezła ZAMOTKA
    moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009

  6. #6
    Chustoguru Awatar sylvetta
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7,114

    Domyślnie

    tyle, ze ja naprawde mam problemy z opanowaniem smiechu. moja mama do tej pory mi wypomina zachowanie w kosciele podczas slubu - własnego oczywiście....
    moge Wam pokazac
    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...244d8590d.html
    siekło mnie wspomnienie....

  7. #7
    Chustomanka Awatar jana
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    wrocław
    Posty
    1,484

    Domyślnie

    poturlam się, jeśli pozwolisz

  8. #8
    Chusteryczka Awatar kulka37
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,893

    Domyślnie

    Zdjęcie mega!A pozytywna energia aż z niego tryska!Grunt to mieć dystans do wszystkiego

  9. #9
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    2,882

    Domyślnie

    heheh mam ten sam problem, straszny lipton jak sie cos uwidzi w nieodpowiedniej sytuacji fotka świetna, widac, ze się ŚMIAŁAŚ)) masz resztą sliczny uśmiech

    tak OT:
    ja się potwornie śmiałam jak staliśmy w wejściu do kościoła na chrzcie św. i Ksiądz mówił do nas, zapytał o co prosimy dla naszego Dziecka (w progu) i skierował mikrofon do mnie ...a mi się przypomniało jak wieczór wcześniej Tatuś Chrzestny z ogórkiem latał po domu i się wydurniał jak do mikrofonu i...zapomniałam jak się uroczystość nazywa..ZAĆMA i śmiech. i śmiejąc się w końcu wykrztusiłam że o CHRZEST. Ksiądz był cudny bo też się smiał i na koniec jeszcze powiedział, że oby wszystkie Mamy były takie pogodne i tak przytulały swoje Dzieci do serca (w chuście była)

    długaśny OT heheh



  10. #10
    Chustoguru Awatar sylvetta
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7,114

    Domyślnie

    b.szczelna no to tez nieźle przywaliłaś..
    A swoja drogą chrzest w chuscie to wspaniała sprawa.Myslałam, ze tak sie nie da...Tzn. ze trzeba dziecko jakos ksiedzu podac czy cos...chyba , że trzeba sie rozmotywac w kulminacyjnym momencie

  11. #11
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    2,882

    Domyślnie

    nie obudziła się nawet



  12. #12
    Chustomanka Awatar roziii
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    kiedyś Wa-wa Bielany teraz z pod Warszawy
    Posty
    984

    Domyślnie

    hahaha, no nie ma to jak otoczenie nie zrozumie żartu
    a zdjęcie super
    b.szczelna, Ty też sie udałaś z tym chrztem
    Rozalia( Rozi) mama Patryka 11.2005, Szymona 10.2008, Wojtka 03.2011 i Maćka 06.2019

  13. #13
    Chusteryczka Awatar rosass
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Góry izerskie
    Posty
    1,687

    Domyślnie

    jesteś wspaniała!
    my też chrzest w chuście , jak widać jako jedyni
    GAJENKA-23.12.08
    Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®

  14. #14
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    2,882

    Domyślnie

    o cholera jakie róże na spódnicy tez chce takie!!



  15. #15
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    2,882

    Domyślnie

    no tak ma byc
    Celebrans: O co prosicie Kościół Boży dla ………………?
    Rodzice: O chrzest.

    a jak?z czego wy sie chichracie, smieszne miało byc to ze to WYKRZTUSIŁAM KRZTUSZĄC się ze smiechu



  16. #16
    Chustoguru Awatar sylvetta
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7,114

    Domyślnie

    hahah i to jest własnie najlepsze! Bo mój brat, na chrzcie swojej własnej córki, wyśmiał swoją żonę która powiedziała "o chrzest". Gdyz był przekonany , że trzeba tu wymieniac zdrowie, szczęscie, błogosławienstwo...

    Tak więc ja zaczaiłam.....nawet, heeee.

  17. #17
    Chusteryczka Awatar matka.kobitka
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    1,758

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rosass Zobacz posta
    jesteś wspaniała!
    my też chrzest w chuście , jak widać jako jedyni
    u nas też chusta na chrzcie


    A z takich sytuacji chustowych. Poszłam z najstarszą do sklepu, a ona w pewnym momencie pyta:
    - Mamusiu, dlaczego się bujasz, przecież nie masz chusty...
    „Dziecko najwięcej miłości potrzebuje wtedy, gdy najmniej na nią zasługuje”
    Zuzia '02, Janek '04, Ewa '08




  18. #18
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Koszalin
    Posty
    2,287

    Domyślnie

    Dziewczyny powiedzcie coś więcej o chrzcie w chuście, jakie wiązanie najlepsze? i czy mozna usiąść w chuście? ja tam mogę stać całą mszę i się bujać, ale to chyba nie będzie dobrze wyglądało. Pewnie też będę musiała zmienić chustę bo czerwona za krzykliwa na taką uroczystość.

    Co do sytuacji chustowej to mnie jeszcze nikt nie zwrócił uwagi na bujanie, ale sama w domu się na tym łapie. Nie potrafię być w bezruchu, bezczynność nie dla mnie, zawsze muszę coś robić. Nawet na porodówce nie marnowałam czasu - leżała podpięta pod ktg i robiłam na szydełku

  19. #19
    Chusteryczka Awatar rosass
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Góry izerskie
    Posty
    1,687

    Domyślnie

    ja miałam tkaną -wiązaną, w 2x, siedziałam też tylko akurat wstać trzeba było
    GAJENKA-23.12.08
    Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •