Wracając do tematu.
ok. Rozumiem argument popytu podaży, złamania. A co z chustami, które są ogólnodostępne na rynku a wg. powszechnych opinii nie wymagają złamania?
Wtedy obowiązuje jedna prosta zasada: Chusta jest tyle warta, ile ktoś chce za nią zapłacić
Często takie właśnie chusty wiszą i wiszą na straganie