Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 43

Wątek: czy są tu chustobabcie??

  1. #1
    Chustomanka Awatar neverendingstory
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Rzeszów
    Posty
    1,190

    Domyślnie czy są tu chustobabcie??

    rozmawiałam ostatnio z moją mamą, że może by się dała zamotać, ale tylko popukała się w czoło... i tak się zastanawiam, czy są tu na formum jakieś chustobabcie??

    ja sobie tak myślę, że jak już własnych chuścioszków nie stanie to fajnie sobie wnuki ponosić
    moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009

  2. #2
    Chusteryczka Awatar rosass
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Góry izerskie
    Posty
    1,687

    Domyślnie

    moja Mama ,czasem moją pięcioletnią siostrę nosi w pouchu, ale zawsze to coś.
    GAJENKA-23.12.08
    Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar Biedronka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Sobótka/Wrocław
    Posty
    3,267

    Domyślnie

    Były u nas zalogowane chustobabcie z tego co pamietam
    ale dawno dawno nie pisały nic
    moje stado : Janiu 09.11.2005 Dymek 19.05.2008 i Mąż Mateusz
    Doula - wsparcie w okresie ciąży i podczas porodu WROCŁAW
    http://centrumrodzicielstwa.pl we Wrocławiu ( kiedyś www.szkolarodzenia-natura.pl )





  4. #4
    Chusteryczka Awatar sabcia
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Skoczów
    Posty
    2,549

    Domyślnie

    To moja mama, ale dała się tylko tak na chwilę zamotać, nosić nie chce.
    Zuzanna 06.07.2007
    Liliana 25.06.2009
    Doradca z Doświadczeniem®

  5. #5
    Chustoguru Awatar paskowka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Bielany/Puławy
    Posty
    6,506

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sabciass Zobacz posta
    To moja mama, ale dała się tylko tak na chwilę zamotać, nosić nie chce.

    OT - ale piękny MT - uwielbiam biało-czarne połączenia

    A w temacie, nigdy mojej mamie nie zaproponowałam zamotania, ale właśnie jedziemy na weekend do rodziców to chyba popróbuję I dziadka jeszcze zamotam, a co!


    www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
    Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.

    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci


  6. #6
    Chusteryczka Awatar kulka37
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,893

    Domyślnie

    Nie wiem,czy są zalogowane,ale na pewno są takie,które noszą.Wystarczy zajrzeć do galerii.
    Ps.Moi noszą oboje.I to w chuście.Manduci nie chcieli,bo chusta fajniejsza.

  7. #7
    Chusteryczka Awatar aurora
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    2,180

    Domyślnie

    kulka, zazdroszczę. Moja mama, na wieść, że czekam na chusty, powiedziała: "Ty chyba nie będziesz małego nosić! Przecież mu będzie niewygodnie!" A miałam ją naprawdę za rozsądnie myślącą kobietę...
    Kiedy dzieci są małe, daj im korzenie, a kiedy są duże, daj im skrzydła.

  8. #8
    Chusteryczka Awatar kulka37
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,893

    Domyślnie

    Moja mama też musiała się przekonać.Ale gdy zobaczyła,jak małemu wygodnie,jaki spokojny i zadowolony-zmieniła zdanie.A,że sama lubi go nosić,więc zdecydowała się na chustę,bo to ulga dla jej kręgosłupa.Pragmatyzm zwyciężył

  9. #9
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,418

    Domyślnie

    Za to moja nosi bardzo chętnie - ale w manduce. Jak jade do pracy i zostawiam jej Misia - to jej pierwszym pytaniem jest pytanie o nosidło, wózka juz dawno nie woziłam. (Do chusty nie mogła się przekonać, podobnie jak mój mąż).
    Raduś 21.02.2009 i Piotruś 09.06.2011

  10. #10
    Chusteryczka
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    1,856

    Domyślnie

    moja mama jest zalogowana jako babcia, ale dawno nic nie pisała, muszę chyba ją zmobilizować
    Live, Love, Enjoy Life! Always.

  11. #11
    Chustomanka Awatar neverendingstory
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Rzeszów
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    oj zazdroszczę!! chciałabym, żeby moja mama przekonała się do chusty bo jak widzę jak nosi małą na rękach to mi się włos na głowie jeży. dobrze że nie nosi dużo to raczej krzywdy jej nie zrobi, ale widzę że małej bardzo to nie pasuje, reaguje wyginaniem się, wierceniem czasem płaczem. a jak mamie delikatnie zwracam uwagę to niby się poprawia ale kolejnym razem znów wraca do swoich sposobów noszenia myślę że chusta rozwiązałaby ten problem... ale się boi i co zrobić
    może jak mała podrośnie sprezentuję mamie jakąś kółkową do noszenia na biodrze??
    moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009

  12. #12
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Beskid Niski
    Posty
    5,335

    Domyślnie

    tak mi się właśnie wydawało, że pamiętam piszącą tu mamę Aneczki
    mojej mamie zdarzyło się nosić na biodrze w tkanej. i sama się wiązała
    2007, 2009, 2016

  13. #13
    Chustonoszka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Olsztyn
    Posty
    104

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez neverendingstory Zobacz posta
    bo jak widzę jak nosi małą na rękach to mi się włos na głowie jeży.
    to jak ona ją nosi, że aż tak Cię trzęsie?
    moja teściowa też dziwnie nosiła moje dzieci, ale one zaraz zaczynały głośno protestować i szybko lądowały u mnie

  14. #14
    Chustomanka Awatar neverendingstory
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Rzeszów
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kareia Zobacz posta
    to jak ona ją nosi, że aż tak Cię trzęsie?
    moja teściowa też dziwnie nosiła moje dzieci, ale one zaraz zaczynały głośno protestować i szybko lądowały u mnie
    albo w pionie - ale nie przez bark tylko kręgosłupek prosty i obciążenie całe na miednicę, albo przodem do świata, ale nie zwracając uwagi na zaokrąglenie plecków i ugięcie nóżek, albo (i to małą najbardziej denerwuje) jedną ręką pod pupę a drugą pod głowę, tak że całe ciałko w powietrzu, mała rozczapierza rączki w poszukiwaniu oparcia... protestuje a jakże, ale mama zamiast oddać mi wrzeszczące dziecko to zaczyna z nim biegać i tańczyć (pewnie w celu "zabujania") ale odnosi to odwrotny skutek. Nie chcę jej odbierać dziecka, bo na bank się obrazi... na razie pozostaje mi więc powtarzanie w kółko tego samego, co mnie wkurza, ale co tam, przeżyję...
    moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009

  15. #15
    Chustomanka Awatar karolibu
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Olsztyn
    Posty
    616

    Domyślnie

    chustobabcia nie ale chustodziadek jak najbardziej jak byliśmy nad morzem to mi nie pozwalał bo sam chciał wnuczke nosić i jak zostawiam go z wnuczką to musze go zamotać -bo sam nie potrafi - i wychodzi na spacer i jest baaaaaaaaardzo dumny z tego

  16. #16
    ChustoBabcia
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    91

    Domyślnie chustobabcia

    Witam wszystkich po długiej nieobecności Informuję, że chustobabcie były na forum, są i będąTylko jakoś tak czasu coraz mniej, aby tu do Was zaglądać Ja mojego Królewicza, jeśli tylko jest sposobność noszę w chuście i chwalę pod niebiosa to cudeńko Babcie, które nie chcą nosić w chuście nie wiedzą co tracą. Nie poddawajcie się kochane dziewczyny i tłumaczcie swoim mamom, że chusta to najlepsza rzecz dla ich schorowanego kręgosłupa i co najważniejsze mają swoje skarby blisko siebie. Nie oddam chusty za żaden nawet najbardziej " wypasiony" wózek na świecie Pozdrawiam Was gorąco chustomamy
    Mama Ani , Kasi i babcia Jasia

    żyj tak jak ty chcesz, a nie tak jak chcą inni

  17. #17
    Chustomanka Awatar MamUsza
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Bolesławiec
    Posty
    943

    Domyślnie

    ha! ja tez moge nazwac sie chustobabcią - hehehe
    mam koleżankę ( 3 lata młodszą) której mama na wakacje przekazała mi ją pod opieke mówiąc" to jest teraz Twoje dziecko". Od tamtej pory mówi do mnie mama ( koleżanka, nie jej mama), a do meża tato , w tym roku sama stała wie mamą , i woła na mnnie "babciu!"
    Cafe Draże Lubań- Zajęcia dla dzieci i rodziców | Nasza kreatywna codzienność - Tuqtu | moja fotografia

  18. #18
    Chustomanka Awatar neverendingstory
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Rzeszów
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    brawa dla babci
    moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009

  19. #19
    Chustomanka Awatar Kirah
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Zielonki/Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Moja teściowa nosi na spacery w MT (z przodu i na plecach, co prawda ja ją wiążę), jak jesteśmy u nich.
    A moja Mama jak była na wiosnę, nosiła w pouchu trochę, ale mój był na nią za duży, teraz jak przyleci na święta, pewnie da się
    zachustować / zameitajować.

  20. #20
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    353

    Domyślnie

    Ja swoją mamę zamotałam tylko raz mając nadzieję, że zachwyci się chustonoszeniem. Niestety chwilę po zamotaniu kręgosłup zaczął mocno dokuczać mamie (jakieś 10 lat temu miała poważny uraz kręgosłupa). Nie ma się co oszukiwać dziecko swoje waży, a chusta tylko ułatwia noszenie obciążając właśnie kręgosłup.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •