Pokaż wyniki od 1 do 20 z 373

Wątek: MYDŁO MARSYLSKIE***Nie Wybiera Się Ktoś Do Francji?***

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    London, UK
    Posty
    1,436

    Domyślnie

    co do mydla z aleppo, zgadza sie.
    a ogolnie co do mydel naturalnych, marsylskich-
    http://www.pinezka.pl/moda-i-uroda-a...e-skraca-zycie

    mydla maja po prostu z natury zasadowy odczyn, od 7ph w gore, tak wiec moga niszczyc plaszcz lipidowy skory, moga niekorzystniue wplywac na delikatna skore niemowlecia.
    dodam, ze ja nie potepiam uzywania takich mydel, sama ich uzywam, w moim domu tylko mydla naturalne -roslinne sa stosowane. ale
    jednak nie do pieloegnacji dziecka, przynajmniej tak malego, jak moja corka dla niej tylko oliwa czy kosmetyki eko typu Weleda...

  2. #2
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    Dlatego po kąpieli (jakimkolwiek mydłem) trzeba natłuścić ciało dziecka olejkiem lub dodać go bezpośrednio do kąpieli.
    Wolę umyć marsylskim niż bambino
    A mydło roślinne z weledy jest inaczej robione niż inne mydła? Wydaje mi się, że nie. Mydło to mydło
    Ostatnio edytowane przez bianka2009 ; 22-02-2010 o 20:53

  3. #3
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    London, UK
    Posty
    1,436

    Domyślnie

    z weledy uzywam plynu do mycia, mydla nie stosowalam.
    po kapieli jednak tez natluszczam, albo olejkiem migdalowym, albo kokosowym.

    ale pal to licho, lepsze nawet mocno zasadowe mydlo niz koktajl parabenowy "wiodących" marek pielegnacyjnych dla dzieci

    co mnie dziwi przede wszystkim, to mycie dziecka przy kazdej zmianie pieluszki woda z mydlem (w tym przypadku, marsylskim), co stosuje yetta-o ile dobrze zrozumialam!
    rozumiem po kupie, ale po kazdym siknieciu? wydaje mi sie to przesada, to jest kilkansacie razy na dobe przeciez, no a taka ilosc tego mydla (a raczej:jego odczynu) nie moze pozostac obojetna na wrazliwe okolice genitaliow, o sluzowce nie wspomne...
    moge sie mylic, lekarzem nie jestem, ale tak na zdrowy rozum...przeciez my, dorosli, po kazdej wizycie w toalecie nie podmywamy sie mimo wszystko woda z mydlem, to po co dziecku takie dawki fundowac?

    nie chce tylko zeby yetta pomyslala, ze ja atakuje, ot, zastanawiam sie nad tym, co napisala...

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    To ja tylko sprostuje, że nie myje po każdej zmianie pieluszki, po grubszej sprawie to oczywiste i czasem po siku też, ale nie po każdej.
    I dodam jeszcze, że inaczej jest też, jak dorosły się załatwia, a inaczej dziecko, które chodzi w mokrej pieluszce i ma jednak kontakt z moczem.
    My dorośli tak nie mamy.
    Ostatnio edytowane przez yetta ; 22-02-2010 o 23:59
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  5. #5
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    London, UK
    Posty
    1,436

    Domyślnie

    ech, no mimo wszystko po sikaniu wycieramy dziecku (woda, ja przynajmniej) nie tylko genitalia, ale takze dupke, nozki i co tam jeszcze w tym kontakcie z moczem pozostawalo

    jesli nie po kazdym sikaniu z tym mydlem , to rozumiem, nie ma sprawy

  6. #6
    Chustomanka
    Dołączył
    Aug 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,368

    Domyślnie

    i znów cos dzięki wam odkryłam- teraz wypróbuję to czarne mydło!!!!

    a bez masła shea juz nie wyobrazam sobie życia!!!!!!!!!!!!!

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •