byłam wczoraj w rossmanie i sprawdzałam skład, a jakże.. i znalazłam mydło niemarsylskie: rossmann reine pflanzenol-seife
składniki:
sodium palmate, sodium cocate, aqua, glyrin, parfum, olea europaea friut oil (?), sodium chloride, tetrasodium etidronate, benzyl salicylate, hexyl cinnamal, limonene, eugenol, CI 47005, CI 71105, CI 74160, CI 77891

te na końcu CI to barwniki, te pod koniec nie rozszyfrowywałam. ale tego zwierzęcego nie ma.. cena jesli pamiętam koło 2zł za 100g. wczoraj użyte - wieki nie używałam mydła pod prysznicem, więc miałam wrażenie, że skóra taka 'cierpka' ale na razie jest nieźle. wydaje się gładka. zapach intensywny.