Kurcze ale fajna tablica mydła.
Chciałabym takie 4 kilosy. Ciekawe ile przesyłka?
A moze ktoś też będzie zamawiał, to przesyłkę podzielimy?![]()
Kurcze ale fajna tablica mydła.
Chciałabym takie 4 kilosy. Ciekawe ile przesyłka?
A moze ktoś też będzie zamawiał, to przesyłkę podzielimy?![]()
SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
Zuzanna i Franciszek
W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.
mam przyjaciolke we Francji, i ona wlasnie mi ostatnio powiedziala, ze jesli chodzi o mydlo marsylskie, to nie jest ono polecane we Francji wlasnie, u zrodla jakby nie bylo, do mycia malych dzieci, niemowlat, poniewaz ma zbyt mocno zasadowy odczyn (stad pewnie obserwowane przez was odczucie @sciagania@ skory).
ze odradzaja jego uzycie dla dzieci autorytety wszelkie pro-eko.
i dlatego przyslala mi w ramach zamiennika mydlo z Aleppo
generalnie wiec, nie jest najlepszym pomyslem mycie dziecka tym mydlem, a juz na pewno nie tak, jak robi yetta-przy kazdej zmianie pieluszki.
Ja w to nie wierzę.
Tym bardziej, że mydło biały jeleń jest polecane dla dzieci, a marsylskie jest podobne, a nawet lepsze, bo nie ma w składzie łoju zwierzęcego. Kiedyś wszyscy byliśmy chowani na takich naturalnych mydłach, bo innych pachnideł nie było.
Nie widzę w tym mydle nic co mogłoby sprawić, że nie nadawałoby się dla dzieci.
A że do twarzy dla dorosłych się nie nadaje, tego już nie wiem, bo ja twarzy mydłem nie myję.
Trochę to dziwne zważywszy na jego właściwości:
- ma właściwości lecznicze i pielęgnacyjne.
- umożliwia właściwe natłuszczenie i nawilżenie skóry, nawet tej przesuszonej , bardzo wrażliwej i skłonnej do alergii
- oczyszcza i nadaje skórze aksamitną gładkość
- działa stymulując odnowę naskórka i bakteriobójczo
- ma właściwości regenerujące komórki skóry
- rozgrzawające (okłady)
Pupę przemywam od roku i będę to robiła nadal.
Ostatnio edytowane przez yetta ; 22-02-2010 o 17:17
SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
Zuzanna i Franciszek
W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.
alez ja nie kwestionuje wlasciwosci tego mydla, znam je bardzo dobrze i sama uzywam na sobie, jako typowy eko-swir
zaznaczam tylko, ze mimo swych cudownych wlasciwosci WE FRANCJI odradza sie jego uzywanie do pielegnacji dzieci ze wzgledu na ZBYT zasadowy odczyn (no a dzieci skorke maja jednak delikatniejsza niz my, dorosli...).
no ale kazdy postepuje wedle swoich preferencji, oczywista.
p.s. kiedys wiele inncyh takze rzeczy robiono, w chodziki nas wtykano, karmiono rosolem od 3 miesiaca zycia, etc-i przezylismy.....nasze dzieci myte i mydlem marsylskim, i sama woda, a takze te chemikaliami Johnson`s and Johnson`s, i te pakowane w pampersy, i te w wielo, tez przezyja zapewne. jask mowie, kazdy postepuje po swojemu...warto jednak znac wszystkie strony medalu (zazwyczaj jest ich wiecej niz dwie, jak widac![]()
Moja teściowa jest we Włoszech i powiedziałam jej żeby zobaczyła jakie tam są ceny mydła marsylskiego. Okazało się ze to mydło można kupić tylko w aptece ale kupiła mi jeszcze jakieś lepsze, mydło marsylskie w płynie właśnie dla dzieci. Więc z tym mydłem to są pewnie różne opinie ale jak tam jestem z niego zadowolona.
Renata mama Arusia 25.11.2007 i Urszulki 03.11.2009
Kosmetyki Mariza
Używam mydła marsylskiego z oliwy z oliwek dla mojej córki i wspaniale działa. Nic a nic nie wysusza skóry. Mojej również. Myję tym mydłem też twarz i włosy, ale potem myję jeszcze raz szamponem, więc mydło to traktuje jako odżywkę. Używam go również z powodzeniem do higieny intymnej. Wszystkie płyny do higieny intymnej chowają się. Polecane jest przez ginekologów dlatego w jego mocno zasadowe działanie nie chce mi się wierzyć, bo by się do higieny intymnej nie nadawało. Jest wspaniałe. A najważniejsze dla mnie, że naturalne.
Mam ulotkę mydła z aleppo i to jest praktycznie to samo co mydło marsylskie z oliwy z oliwek tylko, że z dodatkiem oleju laurowego
Olej laurowy ma właściwości antyseptyczne i bakteriobójcze.
Z tego co czytam oliwa z oliwek też ma takie właściwości. Więc już nie wiem jaka tu różnica jest. Ależ to mydło z Aleppo jest drogie![]()
Ostatnio edytowane przez bianka2009 ; 22-02-2010 o 19:43
co do mydla z aleppo, zgadza sie.
a ogolnie co do mydel naturalnych, marsylskich-
http://www.pinezka.pl/moda-i-uroda-a...e-skraca-zycie
mydla maja po prostu z natury zasadowy odczyn, od 7ph w gore, tak wiec moga niszczyc plaszcz lipidowy skory, moga niekorzystniue wplywac na delikatna skore niemowlecia.
dodam, ze ja nie potepiam uzywania takich mydel, sama ich uzywam, w moim domu tylko mydla naturalne -roslinne sa stosowane. ale
jednak nie do pieloegnacji dziecka, przynajmniej tak malego, jak moja corkadla niej tylko oliwa czy kosmetyki eko typu Weleda...
Dlatego po kąpieli (jakimkolwiek mydłem) trzeba natłuścić ciało dziecka olejkiem lub dodać go bezpośrednio do kąpieli.
Wolę umyć marsylskim niż bambino
A mydło roślinne z weledy jest inaczej robione niż inne mydła? Wydaje mi się, że nie. Mydło to mydło![]()
Ostatnio edytowane przez bianka2009 ; 22-02-2010 o 20:53
z weledy uzywam plynu do mycia, mydla nie stosowalam.
po kapieli jednak tez natluszczam, albo olejkiem migdalowym, albo kokosowym.
ale pal to licho, lepsze nawet mocno zasadowe mydlo niz koktajl parabenowy "wiodących" marek pielegnacyjnych dla dzieci
co mnie dziwi przede wszystkim, to mycie dziecka przy kazdej zmianie pieluszki woda z mydlem (w tym przypadku, marsylskim), co stosuje yetta-o ile dobrze zrozumialam!
rozumiem po kupie, ale po kazdym siknieciu? wydaje mi sie to przesada, to jest kilkansacie razy na dobe przeciez, no a taka ilosc tego mydla (a raczej:jego odczynu) nie moze pozostac obojetna na wrazliwe okolice genitaliow, o sluzowce nie wspomne...
moge sie mylic, lekarzem nie jestem, ale tak na zdrowy rozum...przeciez my, dorosli, po kazdej wizycie w toalecie nie podmywamy sie mimo wszystko woda z mydlem, to po co dziecku takie dawki fundowac?
nie chce tylko zeby yetta pomyslala, ze ja atakuje, ot, zastanawiam sie nad tym, co napisala...
To ja tylko sprostuje, że nie myje po każdej zmianie pieluszki, po grubszej sprawie to oczywiste i czasem po siku też, ale nie po każdej.
I dodam jeszcze, że inaczej jest też, jak dorosły się załatwia, a inaczej dziecko, które chodzi w mokrej pieluszce i ma jednak kontakt z moczem.
My dorośli tak nie mamy.![]()
![]()
Ostatnio edytowane przez yetta ; 22-02-2010 o 23:59
SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
Zuzanna i Franciszek
W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.
ech, no mimo wszystko po sikaniu wycieramy dziecku (woda, ja przynajmniej) nie tylko genitalia, ale takze dupke, nozki i co tam jeszcze w tym kontakcie z moczem pozostawalo
jesli nie po kazdym sikaniu z tym mydlem , to rozumiem, nie ma sprawy![]()
i znów cos dzięki wam odkryłam- teraz wypróbuję to czarne mydło!!!!
a bez masła shea juz nie wyobrazam sobie życia!!!!!!!!!!!!!
Kasia, mama Majki (30.04.2009), doradca po kursie podstawowym Die Trageschule®
w w w . p r z y t u l m n i e m a m o . p l
Nie wiem jaką krzywdę mogłoby wyrządzić mydło dziecku? Zwłaszcza to naturalne, bez dodatków dziwacznych i sztucznych. Ja zaczęłam stosować mydło marsylskie do przemywania pupy Nataniela w tydzień po powrocie ze szpitala, do dziś z powodzeniem przemywam mu pupę praktycznie przy każdej zmianie pieluszki. Młody siedzi głównie w bambusach i bawełnie organicznej i zdaję sobie sprawę, że skóra ma kontakt z moczem, stąd mycie za każdym razem. Wolę przemyć mydłem i opłukać niż używać nasączanych chusteczek. I nie mamy żadnych problemów, a sądze, że już coś by wyszło. Dodatkowo codziennie po kąpieli i dłuższym odmaczaniujest naoliwiony. Na tym pielęgnacja skórki się kończy, jeśli nie liczyć przejściowych początków ciemieniuchy i smarowania główki Alantanem A
A mydło marsylkie ma jeszcze jedną świetną zaletę. Starcza na bardzo długo, o wiele dłużej niż "zwykłe mydła".
Nadzieja (18.10.2004) & Nataniel (03.12.2009)
Ja też przemywam tym mydełkiem zamiast chusteczekBardzo dobrze się sprawdza. Często też smaruje przy tym olejem z nagietka lekarskiego.
czy ja pisze po chinsku?a moze cyrylicą?
no bo chyba raczej malo zrozumiale, prawda?
przecieaz nie twierdze, ze mydlo marsylskie wyrzadzi dziecku krzywde, uwaga, napisze jeszcze raz duzymi literami: W KRAJU PRODUKCJI JEDYNEGO AUTENTYCZNEGO MYDLA MARSYLSKIEGO NIE ZALECA SIE STOSOWANIA GO U MALYCH DZIECI/NIEMOWLĄT ZE WZGLEDU NA ZBYT DUZY ODCZYN ZASADOWY TEGO MYDLA. ZALECA SIE POSZUKANIE TAKIEGO MYDLA NATURALNEGO, KTOREGO ODCZYN ZASADOWY JEST ZBLIZONY DO PH SKORY.
uff, moze teraz wystarczajaco czytelnie?
green_naranja najwyraźniej ja też piszę cyrylicą i niezrozumiale...
Nie doszukuj się podtekstu tam gdzie go nie ma![]()
Ja również mogłabym śmiało teraz zapytać: CZY JA W SWOJEJ WYPOWIEDZI ZARZUCAM CI TAKIE TWIERDZENIE?
Odnoszę się do tego, co nam przekazałaś, a nie do Ciebie, więc nie trza się unosić...
Nadzieja (18.10.2004) & Nataniel (03.12.2009)
SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
Zuzanna i Franciszek
W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.
Kasia, mama Majki (30.04.2009), doradca po kursie podstawowym Die Trageschule®
w w w . p r z y t u l m n i e m a m o . p l
PH do 8-10 jest bezpieczne dla skóry. PH7 jest neutralne. Mydło marsylskie może mieć do 6-8 .Sama woda ma PH 7.
pH 0 - kwas solny
pH 2 - sok z cytryny
pH 7 - woda
pH 9 - soda oczyszczona
ph 14 - ług!
źródło: http://soap-made-easy.com/soap-ph.html
Mity dotyczące pH i rodzajów skóry.
Modnym ostatnio sloganem jest twierdzenie, że odczyn mydeł winien być lekko kwaśny, odpowiadający naturalnemu pH skóry, wynoszacemu średnio 5. Przede wzystkim mydło jako sól bardzo słabych kwasów, nie może - z natury rzeczy- mieć kwaśnego odczynu. To, co ma kwaśny odczyn nie jest mydłem, lecz jakimś rodzajem detergentu.Po drugie, cały organizm człowieka, w tym i skóra, jest organem dynamicznym, reagującym na czynniki zewnętrzne zgodnie z prawami przyrody. Znana w chemii reguła Le Chateliera (reguła przekory) mówi, że działanie zewnętrzne naruszajace stan równowagi układu wywołuje w nim takie zmiany, które zmniejszają to działanie.Jeśli więc zmyjemy skórę czynnikiem zasadowym, dość szybko powróci do swego kwaśnego odczynu. Podobnie, jeśli zmyjemy warstwę łoju, dość szybko wytworzy się świeża (w praktyce jest to ok. 30 minut). Tak więc mycie jest procesem stymulującym działanie wydzielnicze skóry. Prawdopodobnie pH środka myjącego, o ile jest w rozsądnych granicach, nie ma większego znaczenia. Natomiast środki detergentowe, jako materiały całkowicie syntetyczne, wywierają działanie drażniące niezależnie od pH. Zaś mydło, zawierające znane organizmowi kwasy tłuszczowe, jest dobrze przez niego tolerowane.Warto zwrócić uwagę, że skóra wydziela nie tylko czynniki ochronne, ale także różne odpady. Ponadto łój i pot ulegają na niej rozkładowi, mieszają się z czynnikami środowiskowymi jak kurz i inne zanieczyszczenia, nie mówiac już o nałożonych kosmetykach. Jeśli taka mieszanka nie jest dostatecznie często usuwana, niszczy skórę. W dyskusjach pomija się też fakt, że w środowisku kwaśnym bardzo dobrze czują się grzyby.
źródło: http://www.chemik.terramail.pl/Mydla.html
Ostatnio edytowane przez bianka2009 ; 23-02-2010 o 21:22