Przeczytałam właśnie spóźnione powitanie Karolaino.
A ja tu trafiłam dzięki niej
Z Karoliną znam się hoho i jeszcze dłużej. Dawniej miałyśmy inne tematy, a teraz pieluchy, chusty i inne. Czas mija, kolejny etap pięknej znajomości, nazwijmy wprost: przyjaźni
A ja mam na imię Magda. "Foxy" jestem po mężu. "Foxy" jest też nasza córa. Na pewno nie uwierzycie, ale to najpiękniejsze dziecko na świecieDo całowania caluśka.
Mieszkamy w Warszawie (gdzie się ustawia "skąd"?). Ja od kilku miesięcy spełniam się domowo. Jestem całkowitą humanistką (nie, że taką świetną, ale że kiepską w inne klocki). Pieluchy wciągnęły mnie bezgranicznie, chusty też. Nosimy naszą małą i doceniamy to dobrodziejstwo, wygodę i bliskość z piękną HelenMy, tzn. ja i mój mąż, zawołany chustotata.
Witajcie!