Pokaż wyniki od 1 do 18 z 18

Wątek: Przypomniałam sobie swoje pierwsze spotkanie z chustą

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie Przypomniałam sobie swoje pierwsze spotkanie z chustą

    Ależ wydobyłam z czeluści podświadomości!

    Szłam ulicą. Myślę, że minimum 6 lat temu. Ale może być i osiem.
    Widziałam młodą kobietę z małym dzieckiem wsadzonym pod koszulkę. Tak to wtedy zinterpretowałam. Było lato, koszulka była biała. Kobieta była uśmiechnięta.
    Mądra mama - szczęśliwe dziecko, pomyślałam.

    Teraz wiem, że musiała to być biała chusta, prawdopodobnie elastyczna albo każdym razie jakiś kawałek białej szmaty.

    I zrobiło to na mnie ogromne wrażenie. Pomyślałam, że świetny pomysł, i że jak będę kieeedyś tam w przyszłości miała dziecko, to spróbuję.


    edit:
    A o chustach dowiedziałam się dzięki temu, że spodobała mi się tejemnicza nazwa "kawałek szmaty, chusty i...". Myślałam, że to kącik rękodzieła. A zobaczyłam forum o dzieciach noszonych, tylko że slang taki straszny, że nie rozumiałam o co biega. Ale jak zaszłam w ciążę, to przypomniałam sobie o kawałku szmaty i postanowiłam oswoić to forum. I od słowa do słowa, aż trafiłam tu.
    Ostatnio edytowane przez La Loba ; 02-11-2009 o 17:07

  2. #2
    Chusteryczka Awatar nianja
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,762

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez La Loba Zobacz posta



    edit:
    A o chustach dowiedziałam się dzięki temu, że spodobała mi się tejemnicza nazwa "kawałek szmaty, chusty i...". Myślałam, że to kącik rękodzieła. A zobaczyłam forum o dzieciach noszonych, tylko że slang taki straszny, że nie rozumiałam o co biega. Ale jak zaszłam w ciążę, to przypomniałam sobie o kawałku szmaty i postanowiłam oswoić to forum. I od słowa do słowa, aż trafiłam tu.
    ja miałam podobnie zaintrygowała mnie ta nazwa tyle, że ja pomyślałam że to o ciuszkach pogaduchy weszłam i dopiero jak zobaczyłam galerię to zakapowałam o co chodzi i pokochałam chusty od razu, byłam wtedy w ciąży, wcześniej na żywo nigdy nie widziałam a przynajmniej nie zarejestrowałam tego faktu

  3. #3
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,958

    Domyślnie

    A ja kompletując wyprawke dla dziecka sciagnęlam jakąś listę z internetu, tam było napisane, że trzeba kupic chustę, więc przyswoiłam info.

    Później nadal kompletując wyprawkę znalazłam w googlach "wyprawka pieluchowa". Tak trafiłam na pieluchy wielo, w związku z tym na to forum gdzie dowiedziałam się juz nie tylko o pieluchach ale i o chustach. Tu kupiłam naszą pierwszą chustę.

    A przed chwilą zamówiłam dwie kolejne

  4. #4
    Chustofanka Awatar AJ
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    396

    Domyślnie

    A ja zobaczyłam u kogoś (na forum nie wiem jakim) w stopce podpis "nosicielka". Też mnie zaintrygowało na tyle, że kliknęłam i mnie na "kawałek szmaty..." przeniosło. Jeszcze wtedy w ciązy nie byłam i smutno mi się zrobiło, że nie mam kogo nosić
    A. mama J. (13.12.2008) i T. (15.11.2010)

  5. #5
    Chustomanka Awatar anetta1980
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    504

    Domyślnie

    A ja przypadkiem dojrzałam w necie zdjęcie jakieś chustomamy w kolorowej chuście i wiedziałam już, że to jest to czego szukam.


    ZUZIA 02.11.2007,
    ZOSIA 30.01.2012




  6. #6
    Chustofanka Awatar buraczanajolka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    3city
    Posty
    216

    Domyślnie

    a ja kiedys tam kiedys lat kilka ...moze 2lub 3 lata temu( ?)zobaczyłam na spacerze w parku oliwskim swietną parkę rodzicow.wygladali cudnie-tacy szczęsliwi,ubrani z tzw jajem..mama miała jasny beż chustę a w niej malucha.promieniała takim spokojnym ciepłym szczęsciem.no i załapałam wirusa ...wzrokowo

  7. #7
    Chustopróchno Awatar Budzik
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    13,478

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez AJ Zobacz posta
    A ja zobaczyłam u kogoś (na forum nie wiem jakim) w stopce podpis "nosicielka". Też mnie zaintrygowało na tyle, że kliknęłam i mnie na "kawałek szmaty..." przeniosło. Jeszcze wtedy w ciązy nie byłam i smutno mi się zrobiło, że nie mam kogo nosić
    Może u mnie, bo ja długo na gazetowym forum miałam w stopce "Jestem nosicielką" z linkiem na "Kawałek szmaty"

    Ja pierwszy raz zwróciłam uwagę na chustę 4 m-ce przed urodzeniem Antka, na forum rówieśniczym Donkaczka zapytała, czy zamierzamy nosić w chuście. Napisałam, że raczej nie, bo mam fajne nosidełko (miałam Womara, hehehe), ale poczytałam, pooglądałam zdjęcia i zdecydowałam, że młodszego będę nosić

  8. #8
    Chusteryczka Awatar Bogusia
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Szwajcaria
    Posty
    1,754

    Domyślnie

    A ja nie pamietam dlaczego chciałam dziecko nosić w chuście . Pierwsze było Bebelulu lulu, ale dlaczego nie wiem , dopiero jak nie było mi wygodnie w TYM , to zaczęłam szukać, znalazłam gazetowe chustoforum , tam spotkania jeszcze w św. Annie i poleciało...
    MACIUŚ - 20.03.2007 JÓZIO - 23.10.2010 ZOJA - 21.02.2016
    Opowiedz mi mamo VLOG BLOG

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar madzi
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    3,966

    Domyślnie

    ja nie pamietam kiedy pierwszy raz pomyslalam ze bede nosila swoje dzieci... bedac w ciazy wiedzialam ze chce "jakis" wynalazek do noszenia dzieci - przeszlam dluga droge aby wreszcie trafic na kawal szmaty
    ale nigdy nie zapomne mojego 1. spotkania z chusta w realu - szczesliwa, usmiechnieta chustomama minela mnie gdy wracalam z zakupow na Hali Marymonckiej. Poglaskalam swojego Zuka w brzuszku i powiedzialam do niego ze to jest to czego szukam
    Patrzac na to teraz przewiduje ze mogla to byc Wegielek -dziekuje Ci za to spotkanie i 1. MT tez widzialam na Niej

  10. #10
    Chustofanka Awatar AJ
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    396

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Budzik Zobacz posta
    Może u mnie, bo ja długo na gazetowym forum miałam w stopce "Jestem nosicielką" z linkiem na "Kawałek szmaty"
    Jest to bardzo możliwe Dziękuję Budziku

    A tak w kwesti wyjaśnienia, to wtedy była na etapie poszukiwania informacji o pasku św.Dominika (opisane w wątku http://chusty.info/forum/showthread....wsparcie+nieba ) i dziewczyny noszące pasek nazywały się nosicielkami. Dlatego kliknęłam link. A jak po trzech m-ca noszenia paska w końcu udało mi się zajść w ciążę, to wiedziałam, że będę nosić dalej, ale już większe szmaty I tak sobie noszę do tej pory - w sumie już będzie prawie 2 lata.
    A. mama J. (13.12.2008) i T. (15.11.2010)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •