Pokaż wyniki od 1 do 20 z 80

Wątek: chusty się nie przyjęły i nie przyjmą

Mieszany widok

  1. #1
    Chustonówka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    43

    Domyślnie

    tu rzeszowianka się klania,

    ja tak łażę z chustą dobry kawałek czasu -wyszlam z maluchem jak mial ok 1,5 mies. i też nie uwidzialam nikogo z chustą....

    kiedyś spotkalam w parku tatusia z dzieckiem- w kieszonce alem się ucieszyła , nie odezwalam się, bałam się go wystraszyć
    wisiadeł kilka widziałam

    za to jesteśmy baaardzo znani na osiedlu

  2. #2
    Chustofanka Awatar claribell
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Kraków / Czaniec
    Posty
    413

    Domyślnie

    Ja już się "chwaliłam", że szerzę wiedzę chustową wśród przyszłych pracowników służby zdrowia - niech się napatrzą i nasłuchają, jakie to zdrowe, wygodne i śliczne przy okazji i niech polecają w przyszłości swoim pacjentom Jakby nie było autorytet lekarza działa pozytywnie na wątpiących

  3. #3
    Chustomanka Awatar Monik75
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    1,142

    Domyślnie

    Na moim osiedlu nie widziałam jeszcze nikogo w chuście. Mijam bardzo dużo mam z wózkami na spacerach w pobliskim parku i jeszcze nigdy żadna nie przystanęła i nie spytała o chustę, ale może są nieśmiałe Jeżeli już to nieraz zapytają raczej starsi ludzie. Aha, raz widziałam zachustowanego tate w pobliskim supermarkecie.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •