my tez w chuscie po cmentarzach laziliśmy,
jak zwykle doceniam funkcjonalnosc chusty
bylismy w rodzinnych stronach mojego taty w sobote
w niedziele u siebie
wszedzie zaciekawione spojrzenia, usmiechy itd
odnosze wrazenie, ze im starszy dzieć tym lepiej na to patrzą![]()
nie będę za Ciebie szukać, bo się nie nauczysz
ale tutaj masz instrukcję
http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=20548
miłego i owocnego szukanie![]()
my też zachustowani. zuzka w chusto-mt u mnie, na brzuchu, pod kurtką, a zosia w nubigo u Męża na plecach. czuliśmy się jak turyści na wycieczce. szlismy sobie trzymajac sie za ręce - dziewczynki drzemały, dookoła mrok i ten blask ognia...uwielbiamy to, zawsze chodzimy na cmentarz o zmroku
No i te spojrzenia przechodniów...bezcenne![]()
Doradca noszenia [/FONT]ClauWi® po kursie zaawansowanym
Szkoła rodzenia i naturalnego rodzicielstwa GAJA - http://www.gaja-szkolarodzenia.pl/
Szkoła noszenia TULIPANNA - http://www.tulipanna.pl/
Stowarzyszenie "Poznań w chuście"
Mama Zosi (04.2007), Zuzi (02.2009) i Justynki (04.2013)