no to żeście się połechtały przyjemnieJest nas wiele i pewnie jak ktoś NAPRAWDĘ nie pasuje, to go tu nie ma. Bo nie trafił przez gugla, lub trafił i się zniesmaczył smrodem wielorazówek
jak wiem, że gdzieś nie pasuję, to albo wychodzę (bo mi nie zależy) albo się zmieniam (bo mi zależy).
Bliski jest mi post budzika o uczeniu się od innych - lubię to forum, bo wpada tu sporo niesztampowo myślących osób. Uczyć się też lubię![]()