Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 32

Wątek: zalę się Babyy ocencie ROZMIAR i co tam jeszcze

  1. #1
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    2,882

    Domyślnie zalę się Babyy ocencie ROZMIAR i co tam jeszcze

    bo teorię znam, odwagę mam...a i tak nie zawiążę SAMA na sobie Hani w mietku...o chuście już nie mówiąc.... a taak by chciała sama móc...

    nie mogę jej "poły" mietka czy moze raczej panelu zarzucić na plecy, nie wychodzi...

    i tak sobie zarzucam biedne Dziecko na plecy, wyrywa mi radośnie włosy, upocę się raz i drugi i kładnę na podłodze celem pozbycia Maliny z pleców, Mietka rzucam w kąt...czeka sobie na powrót małza i dodatkowe dwie ręce;/

    wqrza mnie to bo Malina cięzka już, plecy wysiadają od noszenia z przodu, wózek sprzedany...no nie bardzo mam wyjscie, muszę się naumiec
    Ostatnio edytowane przez b.szczelna ; 31-10-2009 o 23:35



  2. #2
    Chusteryczka Awatar Musli
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,586

    Domyślnie

    Nauczysz się Tylko powiąż kilka razy z kimś A z krzesła wrzucać próbowałaś? Tzn posadzić córę na chuście na krześle i usiąść przed nią, podociągać i wtedy wstać? Można nawet zawiązac na siedząco...
    nie ma mnie, wracam w niedzielę


    blog http://szandorowemusli.blogspot.com
    dziergadełka http://musli-ruszyczmiejsca.blogspot.com

  3. #3
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    2,882

    Domyślnie

    MUSLI nie pomyślałam!

    zaraz z rana jutro bede próbowac chociaz nie mam typowego krzesła, fotel pójdzie w obroty!

    co za doskonały pomysł i dlaczego nan wczesniej nie wpadłam!




  4. #4
    Chusteryczka Awatar Musli
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,586

    Domyślnie

    Fotel chyba też dobry, małej miekko będzie Ja tak zaczynałam
    nie ma mnie, wracam w niedzielę


    blog http://szandorowemusli.blogspot.com
    dziergadełka http://musli-ruszyczmiejsca.blogspot.com

  5. #5
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    2,882

    Domyślnie

    ze tez nie wpadłam na to...tylko targam nawet na mega trasy z przodu... jutro bedzie ODMIANA!



  6. #6
    Chusteryczka Awatar Musli
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,586

    Domyślnie

    Ja jakos na kurtke nie umiem wiązać na plecach Muszę spróbować na dworze wiązać.
    nie ma mnie, wracam w niedzielę


    blog http://szandorowemusli.blogspot.com
    dziergadełka http://musli-ruszyczmiejsca.blogspot.com

  7. #7
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    2,882

    Domyślnie

    na jaką kurtkę Kochana to dopiero 2 zima moja w Polsce, ja smigam w koszulce z długim rękawem lub jak już zimno to ew w bluzie sportowej bawełnianej ten etap wtajemniczenia ewentualnie w razie mrozu



  8. #8
    Chusteryczka Awatar Musli
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,586

    Domyślnie

    Ja mam dwa swetry i zakiet.. yyych
    nie ma mnie, wracam w niedzielę


    blog http://szandorowemusli.blogspot.com
    dziergadełka http://musli-ruszyczmiejsca.blogspot.com

  9. #9
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    2,882

    Domyślnie

    to na co komu kurtka



  10. #10
    Chusteryczka Awatar Tinta
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    dolnośląskie
    Posty
    1,578

    Domyślnie

    Ja też miałam problem w zawiązaniu małego na plecach i najbardziej pomogło duuże lustro i wiązanie się przed nim. I jak mi wiązanie nie wyszło to robiłam chwilę przerwy, bo jak próbowałam parę razy pod rząd to potem dziecko na widok chusty/MT uciekało

  11. #11
    Chustofanka Awatar JKG
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    miedziowy zakątek
    Posty
    377

    Domyślnie

    Mi "wrzucanie" nie szło wogóle... Mam na myśli przerzucanie przez ramie
    Ale przesuwanie po biodrze opanowałam do perfekcki. Młody na biodro i do tyłu
    Małgorzatka 7 lipiec 2004
    Tomaszek 13 maja 2008


    Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka,
    byłoby ciemno i mroczno,
    ciemniej i mroczniej
    niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej -
    mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów.
    Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie."
    (Julian Ejsmon)

  12. #12
    Chusteryczka Awatar Musli
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,586

    Domyślnie

    Ja tez z biodra inaczej nie umiem
    nie ma mnie, wracam w niedzielę


    blog http://szandorowemusli.blogspot.com
    dziergadełka http://musli-ruszyczmiejsca.blogspot.com

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,851

    Domyślnie

    Ja się plecaczka uczyłam z instrukcji didka - tam z fotela startujesz a MT może z biodra? prawie jak do nosidła
    To ja w sumie inna jestem - na początku nauki miotania (z przodu jeszcze) wolałam pomoc, teraz wolę jak nikt nie patrzy jak mlodym zarzucam
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  14. #14
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    529

    Domyślnie

    No ja raczej nie pocieszę, bo my w tym wieku na jakiś czas prawie w ogóle zrezygnowalismy z noszenia, bo z przodu za ciężko a zamotanie Tysia na plecach to był jakiś koszmar Wyrywał mi włosy, wił się jak piskorz, wszystko robił żeby z tych pleców spaść. O dociągnięciu plecaczka to nawet nie wspominam, ale w MT też był problem, choć czasem się udawało. Więc przez kilka miesięcy mogłam nosić tylko w weekendy jak mąż mi pomagał gada unieruchomić No ale mam nadzieję, że u was nie będzie tak tragicznie i jakoś się uda Trzymam kciuki
    Tymek 20.05.2008 i Emilka 30.04.2010



  15. #15
    Chustoholiczka Awatar aliona
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    mieszkam w Łodzi, gdzie nawet bieganie psom szkodzi
    Posty
    4,268

    Domyślnie

    to ja z kolei z biodra nie umiem, a raczej nie próbowałam.
    moje dziecko jest wagi muszej i zawsze zarzucam go na plecy w takim tobołku z chusty. on to bardzo lubi. jedno szybkie bujnięcie przez ramię i dziecko jest na plecach.
    lustro tez pomaga.
    początki bywają trudne
    złotowłosa i trzy misie
    <3 <3 <3

  16. #16
    Chustofanka Awatar ekspreskawowy
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    świętokrzyska wieś
    Posty
    297

    Domyślnie

    MT tylko z biodra - nawet kiedyś na środku miasta zaczepiła mnie młoda mama i udzielałam jej instruktarzu w tej sprawie tzn. jak umieścić dziecko w MT na plecach bo ona z przodu już siły nie ma nosić

    wiązanie chusty na plecach zaczynałam od pomocy fotela albo zwyczajnie sadzałam Bolka na łóżku - jak zaczął sam stawać to startujemy z podłogi - kucam plecami do niego i porywam go na plecy już owiniętego w chustę
    Dorobek życia: Bolesław (02.XII.2008) Franciszek (11.II.2014)

  17. #17
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kaszuby
    Posty
    1,113

    Domyślnie

    Ja też na plecy nie zarzucę sama, buuuuuu....
    Jak mężu pomoże to tylko blisko domu chadzam, na miasto boję się wyjść gdzieś dalej, bo jak Anielska zacznie jęczeć albo jeść zażąda to już jej z powrotem nie zarzucę na tyły
    Kurcze no nie mgę się przekonać a tak bym chciała. Jak tak widzę wasze zdjęcia z plecaczkami to tak mi się chce

  18. #18
    Chusteryczka Awatar Gertruda
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Las koło Łodzi
    Posty
    2,701

    Domyślnie

    Ja umiem tylko z biodra...dziewczyny mi kiedyś pokazywały, żeby złapać pod ramionka i fruu na plecy, ale jak próbowałam to absolutnie mi nie szło, myślałam, że wyrwę małemu ręce, a z biodra jest ok.
    Starszy 18.12.2008 Młodszy 02.01.2011

    Podpisz się i ratuj maluchy!!!!

  19. #19
    Chustoholiczka Awatar aliona
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    mieszkam w Łodzi, gdzie nawet bieganie psom szkodzi
    Posty
    4,268

    Domyślnie

    to zarzucanie za łapki jest trochę kontrowersyjne ze względu na stawy właśnie. ja też nie umiaalm tego zrobić.
    z biodra warto by poćwiczyć , bo w mietku to tylko z biodra chyba.
    ale ja w mietku jeszcze nie nosiłam. jestem miętko-zielona
    złotowłosa i trzy misie
    <3 <3 <3

  20. #20
    Chustoholiczka Awatar AMK
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Leśny zakątek Śląska
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    Ja wprawdzie mieczysława jeszcze nie mam, bo dzieć za mały ale tez przymierzam się do noszenia na plecach i przeraża mnie to zarzucanie. Widziałam to w wykonaniu wprawnej chustowej wyjadaczki i oczy nie nadążały za tym co widzą .
    Pewnie z fotela Ci się uda. Powodzenia.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •