Cytat Zamieszczone przez Kinga Zobacz posta
A ja Ulę wciąż jeszcze wysikuję trzymając na rękach, mimo, że już ma prawie rok i od dawna porządnie siedzi. Może to byłoby rozwiązanie?
Najbardziej lubię usiąść na toalecie twarzą do ściany i trzymać ją przed sobą - polecam, bardzo wygodne. W ebooku jest fotka Dziecku łatwiej jest tak się skupić, nigdzie nie ucieka, raz dwa siku zrobione i po sprawie
U nas podobnie. Kiedy mały w końcu nauczył sie siedziec myślałam, że teraz przesiądziemy się z miseczki na nocnik i po sprawie, a tu klops - dziecko z nocnika ucieka (on z tych mocno mobilnych jest więc ostatnio zaczęłam też trzymac go nad toaletą i jest ok. Siku to jeszcze do tego nocnika czasem zrobi, ale z kupą jest ten problem u nas, że on musi sie skupic i zajmowanie go książeczkami i zabawkami skutkuje jedynie tym, że dziecko bawi się na tym nocniku a nie robi co tam ma zrobicwięc toaleta to jest dobry sposób. Dodatkowy plus dla trzymania dziecka jest taki, że widac kiedy już załatwił potrzebę (przy nakładce to nie bardzo). No a jak toaleta mała to można sobie postawic taboret przed sedesem i na nim usiąśc i tak trzymac dziecko -też wypróbowane przez nas