Nocniki z pozytywką nie są najfajniejsze, kiedy dziecko wstaje zaspane w nocy, żeby się wysikać, bo budzą wszystkich![]()
Siostrzeniec męża taki miał, i wszyscy tą pozytywke przeklinali, zwłaszcza, jak był na etapie samodzielnego wstawania na siku w nocy. Robił to w półśnie, automatycznie i zaraz wracał do łóżka, a nocnik grał i grał![]()
My mamy najzwyklejszy z kaczuszką po Jasiu i nie zamierzamy kupować innego.