Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 40

Wątek: Nie radze sobie, i dzień trzeci str.2 post 32 .

  1. #21
    Chustomanka Awatar neverendingstory
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Rzeszów
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    miałam (i dalej mam czasem) tez problem z wiercipięckim i zniecierpliwionym dzieciem przy wiązaniu. u nas sprawdził się 2X - motasz na sobie, wkładasz dziecia, rozkładasz poły i szybciutko na spacer, a dociągasz na trasie. podkreślam że sprawdziło się to u nas, nie wiem, czy u ciebie też tak by było, ale myślę, że można spróbować. w ogóle dobrym sposobem jest wyjście z domu - dzieć rozgląda się i zapomina, że go tarmoszą przy wiązaniu a poza tym im szybciej i pewniej motasz, tym spokojniejsze dziecko - ono wyczuwa twoją niepewność i się denerwuje... w każdym razie trzymam kciuki
    moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009

  2. #22
    Chusteryczka Awatar rebelka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Nowe n/Wisłą
    Posty
    2,905

    Domyślnie

    To drugie wiązanie bardzo fajne, tylko musisz poły boczne wsunąć pod kolanka jeszcze bardziej i same kolanka umieścić wyżej tyłeczka, żeby pupka bardziej wpadła bo wtedy ładnie się plecki zaokrąglą. Ale naprawdę super!
    "Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa

    Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008

  3. #23
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Poznań/Wronki
    Posty
    793

    Domyślnie

    Drugie wiązanie zdecydowanie lepsze

    Popracujcie jeszcze żeby kolanka poszły wyżej niż pupa i będzie ok.


    Rozumiem, że dopiero zaczynacie przygodę z chustą. Mam podobne doświadczenia: motałam koleżankę z synkiem w podobnym wieku. Strasznie się prężył, nie było mowy by przyjął prawidłową pozycję i dał Mamie popracować z wiązaniem.
    Okazało się, że strasznie mu się nie podobają zawiązane ręce. Zdecydowanie chętniej współpracował przy 2x. Przede wszystkim dlatego, że wiązanie jest już zamotane i dziecko tylko wsadzasz. Dociąganie poszło na raty, najpierw troszkę, za chwilę poprawka i było ok. Nawet zasnął uspokojony. Bo ogólnie to strasznie chce by go nosić.

    Noszą się już 2 miesiąc i z kieszonką nadal są problemy. 2x mu się podoba, bo macha rączkami po bokach Mamy

    Pewnie na etapie wyciągniętych rączek polubi kieszonkę.

    Uff, rozpisałam się...
    Oczywiście tylko ćwiczenie czyni mistrza, ale jeśli Córka strasznie oponuje to wypróbuj inne wiązanie...

    Nota bene dla Każdej z nas co innego może być łatwiejsze...
    Weronika (2008) Wojciech (2010) Witold (2013)

  4. #24
    Chusteryczka Awatar miedziana
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    1,556

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez paskowka Zobacz posta
    Wiem naplątałam, chyba muszę film nagrać
    To samo sobie pomyślałam, że najlepiej byłoby samemu filmik nakręcić, żeby wytłumaczyć.
    To co - może jakiś nowy dział z linkami do naszych filmików instruktażowych
    Szymon - moje kwietniowe słońce

  5. #25
    Chustonoszka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    UK
    Posty
    89

    Domyślnie

    Dzięki dziewczyny za dobre rady !!

    Nie mam zamiaru się zrazić, jestem uparta i chce nosic moje dziecię !!!

    Jutro znowu popracujemy


    Mała faktycznie dzis mniej się wierciła, ale rączki chce z chusty wyciągnąć, wogóle z niej jest ciekawe jajo musi wszystko widzieć.

    Wiem że prędzej czy później jej sie spodoba i nie będzie mamie utrudniała.

    Zbliża się weekend, tatko będzie w domku to pomoże przy wiązaniu i zabawianiu, spróbuję 2x zobaczymy jak nam wyjdzie.


    A czemu głowy nie mam bo ja nieśmiała jestem, Chociaz jak wyjdę z chustą to i tak mnie wścibscy znajomi na forum znajdą


    Jestem pełna entuzjazmu i czekam do jutra kiedy to znowu ponoszę troszke moje maleństwo.

    Jeszcze raz dziękuję.

  6. #26
    Chusteryczka Awatar miedziana
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    1,556

    Domyślnie

    Jeszcze parę rad w kwestii zabawiania małej - polecam bujanie, śpiewanie i motanie przy lustrze, żeby mogła w nim Was obie obserwować
    Szymon - moje kwietniowe słońce

  7. #27
    Chustoguru Awatar petisu
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Zielona Góra
    Posty
    8,828

    Domyślnie

    IMO bardzo ładna kieszonka. 4 miesięcznemu dziecku bacznie obserwującemu świat już się tak plecki nie zaokrąglaja (mam jedną w domu ), chyba, ze uśnie. Musisz jej dac trochę czasu, żeby se przyzwyczaiła do innej widoczności. Moja młodsza noszona w chuście prawie od urodzenia, a od 3 do 4 miesiąca miałyśmy kryzys kieszonki, musiała być na biodrze, bo chciała patrzeć. Teraz tez musi, ale już nie protestuje głośno. No i ruszac, ruszac się trzeba, bo inaczej się dziecku nudzi, zaczyna się niecierpliwić itd.
    A kieszonkę też można łatwo poprawic już na spacerze. Wystarczy garścią chwycić za kawałek poły i przesunąć w stronę węzła, potem poprawić węzeł.
    2x jest łatwy do zawiązania, ale dużo łatwiej go solidnie nie dociągnąc. W kieszonce bardziej widac, ze coś jest nie tak.
    www.gugu-gaga.pl chusty Didymos i nosidła KiBi
    gugu-gaga.pl na Facebooku

    Łucja 23.03.06.&Milana 10.06.09.&Marshall 11.03.14.

  8. #28
    Chustoguru Awatar petisu
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Zielona Góra
    Posty
    8,828

    Domyślnie

    Jeszcze raz na zdjęcia popatrzyłam-jeszcze mocniej dociągnij, tak żeby żadnych zmarszczek na chuście nie było, wtedy te kolanka tez wyżej pójda i pupka wpadnie w chustę.
    Bardzo ładny węzeł.
    www.gugu-gaga.pl chusty Didymos i nosidła KiBi
    gugu-gaga.pl na Facebooku

    Łucja 23.03.06.&Milana 10.06.09.&Marshall 11.03.14.

  9. #29
    Chustoholiczka Awatar Jasnie Pani :)
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Belfast
    Posty
    5,487

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez petisu Zobacz posta
    2x jest łatwy do zawiązania, ale dużo łatwiej go solidnie nie dociągnąc. W kieszonce bardziej widac, ze coś jest nie tak.
    popieram petisu. 2x, pozornie łatwiutenkie wiazanie, ukrywa przed wiazacym kruczki, o ktorych sie poczatkujacym motaczom nawet jeszcze nie snilo. 2x to wiazanie, ktore, owszem, wiaze sie na sobie, potem wklada dziecko, ale potem trzeba supel rozwiazac, zeby wiazanie dociagnac (o ile sie nie zrobilo wezla przesuwnego, ale z takim tez ciezko 2x dociagac).

    Moim zdaniem nie powinnas sobie teraz zawracac glowe 2x, tylko nauczyc perfekcyjnie kieszonki. Jak juz ja opanujesz przyjdzie czas na inne wiazania.
    Powodzenia

  10. #30
    Chustoholiczka Awatar AMK
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Leśny zakątek Śląska
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    Widzę, że co raz lepiej u Ciebie
    Nie przejmuj się, mój maluszek też namiętnie "zdobi" chustę i też się skubany przekręca w jedną stronę. Tyle, że ja bezceremonialnie przekręcam go do pionu

  11. #31
    Chustofanka Awatar buraczanajolka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    3city
    Posty
    216

    Domyślnie

    OT -a ja dodam ze słodka malizna.sliczna łysa łepetynka
    Ostatnio edytowane przez buraczanajolka ; 30-10-2009 o 10:44

  12. #32
    Chustonoszka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    UK
    Posty
    89

    Domyślnie

    Dzis maleńka moja wiedziała chyba że chusta= noszenie i nie wierciła się tak bardzo.

    oto dzisiejsze wypociny: http://picasaweb.google.pl/siva.jaro...eat=directlink

    Pupka juz chyba ok, nóżki może też, ale chyba jeszcze powinnam dociągnąć u góry co??

    Czekam na opinie.


    I był pierwszy spacerek Co prawda na zakupki, ale małej sie podobało, oczy wielkie miała buzia otwarta .

    Nie powiem że sie za nami nie oglądano

    Mam pytanko, jak chronicie maluszki przed słonkiem??

  13. #33
    Chustonoszka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    UK
    Posty
    89

    Domyślnie

    i dziękujemy za komplement, dziś wiercipiętka sie pokazała

  14. #34
    Chustomanka Awatar rybka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,369

    Domyślnie

    Nooo, widzę ogromny progres Dupka pięknie wpadła Jak widać ćwiczenie czyni mistrza.
    Pozdrawiam serdecznie i teraz mogę skomplementować Małą, cudeńko!


  15. #35
    Chustomanka Awatar lidka
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Siemianowice Śl.
    Posty
    565

    Domyślnie

    Pupka super i kolanka na dobrej wysokości.
    Góra chyba nieco za lekko dociągnięta - ale poprawa jest niesamowita!
    Super, ze się nie poddajesz, bo jak widać na Twoim przykładzie ćwiczenie czyni mistrza Brawo! i Oby tak dalej

    Przed słońcem - parasol, kapelusik, chusteczka z takim malutkim daszkiem.
    Zazdroszczę słońca
    Lidka mama Kuby (02.08.2000) i Bartka (28.11.2006).

    Sklep z chustami Storchenwiege
    http://www.koala.info.pl
    Doradca Akademii Noszenia

  16. #36
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Poznań/Wronki
    Posty
    793

    Domyślnie

    Super
    Weronika (2008) Wojciech (2010) Witold (2013)

  17. #37
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    to się nazywa postęp .
    I pupa i kolana i chusta na ramionach - super. Wydaje mi się że góra też jest ok, ale tak jakoś nie widzę dokładnie. generalnie między chustę a dziecko powinnaś móc włożyć dłoń płasko i na wcisk i zdecydowanie nie więcej. Jak tak jest to to kieszonka idealna

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  18. #38
    Chustoguru Awatar petisu
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Zielona Góra
    Posty
    8,828

    Domyślnie

    Jeśli masz za luźną górę, to chwyć sobie poły od wewnętrznej strony, nie całą połę, tylko tak z 5 cm i ciąąąąąągnij w dół przez przełozenie pod nóżkami i do węzła i popraw węzeł oczywiście.
    Widać, zę masz naturalny talent do wiązania
    www.gugu-gaga.pl chusty Didymos i nosidła KiBi
    gugu-gaga.pl na Facebooku

    Łucja 23.03.06.&Milana 10.06.09.&Marshall 11.03.14.

  19. #39
    Chustonoszka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    UK
    Posty
    89

    Domyślnie

    Dziękuje kochane, to dzięki Wam jest postęp

    Słucham Waszych rad i mam nadzieję że juz wkrótce będzie idealnie.


    Już się nie moge doczekac kolejnego dnia i następnego wiązania i noszenia małej.

    ps: tak myślałam że ta góra za słabo,


    Dziękuję

  20. #40
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    brawo za postępy!
    dodam od siebie tylko - zaczynanie noszenia przy dziecku 4-5 miesięcznym może być trudne - w tym okresie dzieci zaczynają więcej widzieć i chcą ten świat poznawać. Jeżeli mała sztywnieje i buntuje się w pozycjach brzuch do brzucha może spróbuj nosić ją na biodrze? a jak już się do noszenia i chusty przyzwyczai o wiele łatwiej ci będzie zacząć ją nosić w kieszonce lub w dwa X.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •