pozwoliłam sobie na stworzenie nowej ankiety, ponieważ pierwsze egzemplarze już ruszyły w świat.
![]()
post przeniesiony do właściwej ankiety
http://www.chusty.info/forum/viewtopic.php?t=2848
Osobiście najbardziej podoba mi się czerwona, bo naturalna dla mnie jest zbyt neutralna - ale ja fanką czerwieni jestemI czerwona wydaje sie "miękciejsza" na dzień dobry - ale może to kwestia sugestii?
--------------------------------------------------------------------------------------
Kasia z Chustomanii
Czekam z niecierpliwością... kiedy wreszcie dojdzie....
ciekaw jestem kolorów-mozna je gdzies obejrzeć? bo weszłam na ich stronę i nie widziałam tych nowych. Za to zachwycily mnie kolory poscieli i spiworkow tylko, że straszliwie drogie. Chyba wolałabym sama uszyć.
Właśnie a może do recenzji dołączycie zdjęcia, ja szczerze mówiąc wole zobaczyć chuste na zdjęciu w akcji, niż zamotaną na manekinie, czy jeszcze gorzej kawałek chusty w kwadraciku z którego i tak nie mam pojęcia jaki to kolor, jaka faktura, nic.
post przeniesiony do wlasciwej ankiety
http://www.chusty.info/forum/viewtopic.php?t=2848
Gosiu bardzo dziękuję.
Trochę rozbawiła mnie ocena 1 od osoby, która musiałaby wykraść chustę, żeby ją ocenić, ponieważ oprócz 3 osób, które wystawiły nam już oceny, nikt inny nie miał jej jeszcze w rękach.
www.mamuka.pl wyłączny dystrybutor chust Bebelulu -
chusty wiązane, kółkowe i pouch a także pościele, śpiworki, patchworki, biżuteria dla mam, zabawki i masa różności dla kobiet w ciąży, po porodzie i małych dzieci...
www.planetadziecko.pl - ciekawy konkurs!
a mnie ciekawi kto wystawił ocenę najgorszą nie wiedząc jaka to chusta?? i bez konkretnych argumentów..
ja mam tą chustę już jakiś czas.. białą używam co jakiś czas i naprawde fajna jest.. czerwona jest żywa energetyczna.. czerwoną mam jakiś tydzień wiec opinii nie chcę udzielać ale w zasadzie to ta sama chusta jest..
środek oznaczony logo. krawędzie ładnie podłożone.
na początku faktycznie sprawia wrażenie dość sztywnej ale po praniu juz robi się baardzo przytulna. i nosi jak trzeba.. zwłaszcza mojego starszaka jak zaśnieno i stosunkowo cienka i przewiewna jest
na wiosnę będzie jak znalazł.
Aga-mama Ani (2004) oraz Franka (2006)
Doula, od 2007 roku instruktorka noszenia w chuście, Certyfikowana doradczyni Die Trageschule® Dresden warsztaty i indywidualne konsultacje chustowe www.kanga.com.pl
też jestem ciekawa.... ale może się komuś kliknęło przypadkiem (dobra wiem ze bywam naiwna), albo pomylił z lulu....
A ja sobie czekam na kuriera.... miał być dzisiaj... ostatnio chusty na progressteron wysłane inpostem spóźniły się 3 tyg... chyba nie mam szczęścia do chustowych przesyłek![]()
Ja tylko macałam, u Agi. Wydają się być zupełnie różne od chust, które do tej pory widziałam. Dobrze pracują po skosach, są cienkie, dość sztywne, ale prawie niebyły noszone, to na pewno zmiękną.
Aga miała dwa kolory czerwony i złamaną biel, oba bardzo fajne. Czerwony, piękny, bardzo intensywny, a biel idealna na lato.
Żałuję, że nie skorzystałam z okazji i nie powiązałam się w nie na szkoleniu. Może Aga da ponosić w sobotę w KK, pliss
Nie daję, żadnej oceny, bo nie nosiłam.
Marta, mama Zosi, Ignasia, Tosi i Jasia. http://oppamama.blogspot.com
myślę, że tak właśnie było. nie ma co podejrzewać od razu złych intencji.Zamieszczone przez Agnen
a ja ciekawa jestem szczególnie czerwonej rapalu![]()
klikam tu od października 2007...mama magdalenki [07.07] i marcela [08.09]
Akademia Noszenia Dzieci - współzałożycielka i trenerka - szkolenia na doradcę noszenia w chustach i nosidłach miękkich
w kwestii złych intencji niestety takowe się zdażają - zauważyłam po ocenach w chustach, które sprzedajęzainteresowani wiedzą o co chodzi.
Jeszcze nie wystawiam oceny dla Rapalu - ale zgadzam się z Martą w kwestii tego, że są inne niż wszystkie chusty, bo też widziałam tą chustę na szkoleniu - nawet się zamotałam - ale tylko z lalką z braku dziecka, więc ocena nie byłaby do końca miarodajna.
Jedno co mi się rzuciło w oczy - jest niesamowicie gniotąca - kiedyś myślałam, że to Amazonas wygląda po jednym motaniu jak psu z gardła wyciągnięty - teraz Amazonas stanowczo zyskuje w moich oczach.
No to czekam aż ktoś znajomy będzie miał tą chustę i zobaczymy jak się nosi - bo inwestować w nią raczej nie będę.
http://www.chusty.com.pl - Babylonia, Bebina, Didymos, Gabi, Lana, Lenny Lamb, MaM, Merry Carry, NatiBaby, Storchenwiege
Doradca po kursie dla zaawansowanych Trageschule Dresden
hmmm, wypowiadałam się w tym watku (a raczej pytałam o zdjecia) ale nie głosowałam. Tym bardziej na jedynkę.
Może generalnie metody działania Bebelulu nie chwyciły mnie za serce ale takiej świni bym nikomu nie podłozyła. Wolę to powiedziec głośno, bo tylko nieobecni i milczacy nie maja racji -niestety![]()
No to doszła. Zamotałam dzisiaj w nią
Wyprałam ją i trochę jeszcze ponosiłam: nic się nie zmieniło, więc pewnie zmięknie za 1-2 prania. Trzeba się przyłożyć do motania ale nosi się fajnie. No i czego nie napisałam wcześniej: środek jest oznaczony wszywką, dobrze widoczny, a brzegi są podszyte różnokolorową nicią.
Moja opinia jest niekompletna - wystawiam ją po około 1,5 godzinnym noszeniu (w dwóch turach), no i chuście nie "złamanej".
Sama chusta bardzo mi sie podoba. To jedna z najlepiej odszytych chust, jakie miałam w ręku. Z dbałością o szczegóły, przepięknie wykończoną kieszonką. Ten zielony kolor obszycia i haftu logo jest super - taki miły akcent kolorystyczny. Nie bardzo mi pasi ta wszywka na środku, ale ja w ogóle nie korzystam z oznaczenia środków i brzegów. Wydaje mi się jednak, że przy niemowlęcej delikatnej skórze odpowiedniejsza byłaby miękka bawełniana taśma (jak w kolorze nitki to wyglądałaby szałowo, ale to oczywiście tylko sugestia). Kolor samej chusty jest akurat "mój", pasowałby do wszystkich letnich ciuchów.
Chusta jest cienka i o ile trudno w przypadku chust wiązanych (no może poza Vatanai) mówić o przewiewności, to myślę, że będzie to chusta "oddychająca" latem. Bardzo ścisły splot sprawia, że chusta ma naprawdę bardzo dobre właściwości nośne jak na swoją grubość. Dobrze pracuje po skosie, ładnie naciąga. Nic mi się nie wpijało, nie wrzynało. Sam materiał jest czepliwy, więc Kuba nie osiadał.
Jedyny minus tej chusty to jej sztywność. Akurat mam porównanie z Laną, która jest uważana za bardzo sztywną, a jednak Rapalu sprawia wrażenie jeszcze bardziej zgrzebnej, jakby wykrochmalonej (Lana jest w dotyku taka jakby lekko "śliska", a Rapalu szorstka). No i przez to niemożliwie sie gniecie. Jeśli to tylko chwilowe, a w miarę "łamania" sztywność chusty ustępuje, to bardzo dobrze.
No i w związku z tą sztywnością, szorstkością trzeba się porządnie napracować nad wiązaniem, podobnie jak w chustach bardzo cienkich lub przeciwnie, bardzo grubych i sztywnych.