Strona 1 z 5 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 87

Wątek: jestem chustowym talibem

  1. #1
    ChustoTata Awatar mucha
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    2,602

    Domyślnie jestem chustowym talibem

    od momentu jak żona uświadomiła mi wszystkie zalety chusty daję wykład każdemu kto zaczepi mnie na spacerze. Szczególnie podkreślam różnice chusta vs wózek. Znajomym daję wykład nawet nieproszony. NIGDY nie wyszedłem sam sam z dzieckiem na spacer lub dokądkolwiek z wózkiem. Doszło nawet do tego, że jak widzę dzieci w wózkach to wydaje mi się, że rodzice w jakiś sposób je krzywdzą nie dając im kontaktu, możliwości widzenia wszystkiego itd. Gdy raz patrzyłem na otumanione dziecko w wózku to pomyślałem sobie, że jakbym miał władzę taką jak talibowie mieli w Afganistanie to zamiast niszczyć pomniki kazałbym niszczyć wózki, zamiast nakazywać nosić brody, nakazałbym nosić dzieci (dodatkowo zakazałbym puszczania muzyki pop ale to już temat na inny wątek )
    Przyznaję - jestem chustowym talibem - też tak macie?
    http://www.leniwiec.eu strona mojego zespołu
    http://www.kamilamuczynska.blogspot.com blog z fotkami moich córek

    Doradca po kursie zaawansowanym Die Kinderwagenvernichtungsschule Dresden® (Drezdeńska Szkoła Unicestwiania Wózków®)

  2. #2
    Chustoguru Awatar yanettee
    Dołączył
    Oct 2009
    Posty
    8,342

    Domyślnie

    Ja wózka używam, czasem, ale używam, nie czuje się złą matką krzywdzącą dziecko, no i moje dziecko do skrzywdzonych też się nie zalicza.

    Pozdrawiam chustowego tate

  3. #3
    sylwik
    Guest

    Domyślnie

    Wrecz przeciwnie.
    Daleko mi do oceniania ludzi, szczegolnie, ze krzywdza swoje dziecko. Nawet nie wpienia mnie jak ktos nosi w wisiadle. Gdyby mnie zaczepili i spytali to ok wyjasnilabym, ale atakowanie ludzi w wisiadlach, jak niektorzy tu opisuja jest dla mnie conajmniej dziwne (na usta mi sie cisnie mocniejsze slowo ale nie napisze).

  4. #4
    Chusteryczka Awatar visenna2
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    1,820

    Domyślnie

    Też tak miałam, ale po jakichś dwóch latach mi przeszło Teraz bardzo sobie cenię mój wózek
    I słucham popu może jedno z drugim ma związek
    ChustoHolizm
    Zuzia 21.12.2005
    Ania 26.06.2008
    Mateusz 04.08.2011

    Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci

  5. #5
    Chustoguru Awatar yanettee
    Dołączył
    Oct 2009
    Posty
    8,342

    Domyślnie

    sylwik dobrze napisane, ja też się nie wcinam na siłe, jak ktoś pyta, zaczepi, uśmiechnie sie na widok mojego niesionego smyka to opowiadam, uświadamiam,
    ale nie na siłe

    z popem to nic wspólnego nie ma
    ja słucham rocka i wózek też cenię

  6. #6
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Znam takiego jednego pana (ba, dziecko z nim mam!), który zachowuje się identycznie Mało tego, jest jeszcze terrorystą laktacyjnym
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  7. #7
    ChustoTata Awatar mucha
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    2,602

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez yanettee Zobacz posta
    sylwik dobrze napisane, ja też się nie wcinam na siłe, jak ktoś pyta, zaczepi, uśmiechnie sie na widok mojego niesionego smyka to opowiadam, uświadamiam,
    ale nie na siłe
    ja obcych też sam nie zaczepiam i oczywiście nikomu w życiu nie powiedziałem, że jest złym rodzicem bo ma wózek ale przyznaję, że czasami myślę, że nie można być w pełni dobrym rodzicem nie nosząc.
    http://www.leniwiec.eu strona mojego zespołu
    http://www.kamilamuczynska.blogspot.com blog z fotkami moich córek

    Doradca po kursie zaawansowanym Die Kinderwagenvernichtungsschule Dresden® (Drezdeńska Szkoła Unicestwiania Wózków®)

  8. #8
    Chusteryczka Awatar visenna2
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    1,820

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mucha Zobacz posta
    przyznaję, że czasami myślę, że nie można być w pełni dobrym rodzicem nie nosząc.
    A, jesli tak to ujmujesz, to przyznaję, ze też czasem tak myślę.
    ChustoHolizm
    Zuzia 21.12.2005
    Ania 26.06.2008
    Mateusz 04.08.2011

    Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci

  9. #9
    Chustoguru Awatar yanettee
    Dołączył
    Oct 2009
    Posty
    8,342

    Domyślnie

    słuchaj ale można i nosić i używać wózka, i wcale nie musisz o tym wiedzieć, widzisz kogoś z wózkiem i myślisz że nie nosi, a może on nosi więcej niż ty swoje dziecie.

    moje jest dużo noszone, przewędrowaliśmy mase kilometrów górskimi szlakami z Kubą w MT, ale na dłuższe zakupy gdy ide sama z młodym bierzemy wózek bo tak nam wygodniej.
    I nie zamierzam naklejać sobie na plecy kartki z napisem :
    nie oceniaj mnie bo ja też nosze

  10. #10
    Chusteryczka Awatar Bogusia
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Szwajcaria
    Posty
    1,754

    Domyślnie

    A ja po 2 latach doceniłam wózek , dziecię większe to sie przydał.
    A i nie oceniam jak widze że ktoś jeździ wózkiem , a może nie mial tyle szczęścia i trafem nie wpadł na chustę
    MACIUŚ - 20.03.2007 JÓZIO - 23.10.2010 ZOJA - 21.02.2016
    Opowiedz mi mamo VLOG BLOG

  11. #11
    sylwik
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez visenna2 Zobacz posta
    A, jesli tak to ujmujesz, to przyznaję, ze też czasem tak myślę.
    No ja tez.
    A najczesciej ostatnio slucham Misia i Margolci i Kazika w przerwach.
    Ostatnio edytowane przez sylwik ; 28-10-2009 o 08:28

  12. #12
    ratyska
    Guest

    Domyślnie

    Mi gorliwosc neofity juz minela. Ale przyznam, ze kiedys uwazalam sie za lepsza, bo nosze i gorsza, bo nie udalo mi sie karmic piersia pierwszego syna. Teraz patrze na to z wiekszym luzem. Moja siostra nosi nie w chustach tylko na rekach, wiec z jeszcze wiekszym poswieceniem, bo mi jest w chuscie lzej.

  13. #13
    sylwik
    Guest

    Domyślnie

    A ja w sumie najwiecej na rekach nosze. Bo mam dwojke w kolejce do noszenia i nosze na zmiane. I o ile na spacer Krzys jest tylko w chuscie to w domu praktycznie tylko na rekach.

  14. #14
    Chustofanka Awatar jonaelle
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Pruszcz Gdański
    Posty
    240

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez yanettee Zobacz posta
    słuchaj ale można i nosić i używać wózka, i wcale nie musisz o tym wiedzieć, widzisz kogoś z wózkiem i myślisz że nie nosi, a może on nosi więcej niż ty swoje dziecie.

    moje jest dużo noszone, przewędrowaliśmy mase kilometrów górskimi szlakami z Kubą w MT, ale na dłuższe zakupy gdy ide sama z młodym bierzemy wózek bo tak nam wygodniej.
    I nie zamierzam naklejać sobie na plecy kartki z napisem :
    nie oceniaj mnie bo ja też nosze
    Podpisuję się. Ja często "dyskutuję" z moim mężem na różne tematy, również dlatego, że słynę z mocno... liberalnych poglądów. Najdalsza jestem od oceniania i osądzania, bo pamiętam że ani ja nie jestem idealna, ani nie chcę być oceniana przez innych (a jeśli już to wolałabym żeby mnie moją miarą oceniano). Poza tym sami zaczynaliśmy od zwykłego wisiadła - gdyby ktoś mnie wtedy na siłę przekonywał, mogłoby się inaczej skończyć. Bardzo staram się nie narzucać innym - nawet najbliższym. I już wiele osób się przekonało, że noszenie jest ok, dzięki przykładowi, a nie mówieniu - często mówimy, że dzieci uczą się widząc nasze zachowanie - dorośli również
    Siaś 07.2007 Ninia 04.2009 i Lolek 12.2010

    Kozdy cłek fce mieć swój rozum. Kóniec kóńcym telo rozumów, kielo ludzi. A godajóm, ze rozum jest jedyn! Jakoz jedyn, kie kozdy hebluje po swojemu.

  15. #15
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jul 2007
    Posty
    5,746

    Domyślnie

    ja tam uwazam,ze nadgorliwosc jest gorsza od...

    Choc jak ktos pyta,to mowie,ze z chusta jest ŁATWIEJ.

    Sama mam wózek, o dziwo z młoda nie jeżdze,ale starszy tak, miałam zwykłe wisiadełka,jk nie wiedziłam o chuscie....

    Szkoda, mucha,ze Cie nie spotkałam 9 lat temu gdzies na spacerze....

    Ale bym była teraz chustową wygą

  16. #16
    Chustoholiczka Awatar Jasnie Pani :)
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Belfast
    Posty
    5,487

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez visenna2 Zobacz posta
    Też tak miałam, ale po jakichś dwóch latach mi przeszło

    potwierdzam przechodzi po okolo dwoch latach

    Dla mnie wozek to srodek transportu (nie tylko dziecka), a chusta to cos o wiele, wiele wiecej.
    Zostal mi tylko wisiadlowstret

  17. #17
    Chusteryczka Awatar kulka37
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,893

    Domyślnie

    Był taki czas,że z gorliwością neofity nawracałam każdego na chusty.Ten etap mam za sobą.Jeśli ktoś pyta-odpowiadam,ale nie oceniam i nie myślę,że krzywdzą swoje dzieci wożąc w wózkach.Też czasem używamy bryki,bo młody ciężki już i czasem tak nam wygodniej.Myślę,że czasem z nadgorliwości może być więcej szkody niż pożytku.

  18. #18
    Chustoguru Awatar paskowka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Bielany/Puławy
    Posty
    6,506

    Domyślnie

    Nie mam tak. Bardzo lubię nasz wózek, jest łatwy w prowadzeniu, ma duzy kosz na zakupy. No i mając jedno w chuście dość ciężko jest z drugim grac w piłkę Więc małe siedzi w wózku i nas obserwuje jak kopiemy. Dlatego kocham nasz wózek. I chustę tez. Ale za co innego


    www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
    Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.

    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci


  19. #19
    Chustoguru Awatar yanettee
    Dołączył
    Oct 2009
    Posty
    8,342

    Domyślnie

    tez zaczynaliśmy od wisiadła, na szczęście nie umiałam go na siebie założyć i przeleżało w szafie :/

  20. #20
    Chustopróchno Awatar Budzik
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    13,478

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mucha Zobacz posta
    Doszło nawet do tego, że jak widzę dzieci w wózkach to wydaje mi się, że rodzice w jakiś sposób je krzywdzą nie dając im kontaktu, możliwości widzenia wszystkiego itd. [...]
    Przyznaję - jestem chustowym talibem - też tak macie?
    No nie, aż tak ortodoksyjna nie jestem, ale szkoda mi trochę tych dzieci telepanych w wózkach, kiedy mogłyby być przytulone do rodzica. Chociaż moja starsza była wózkowa i nie uważam ją za skrzywdzone dziecko. I nigdy, przenigdy nikogo nie uświadamiałam, nie odzywałam się niepytana a nawet pytana odpowiadałam zdawkowo i chciałam uciekać bo nie lubię jak mnie obcy zaczepiają.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •