Ja też jestem zainteresowana praniem i suszeniem wełenki, bo właśnie czekam na swoą pierwszą .

Taki mały OT - z góry przepraszam
Próbujac przebrnąć przez ten wątek natrafiłam na osławione orzechy piorące, a że już wcześniej obiło mi się to o uszy - zaintrygowana weszłam na zalinkowaną stronę i jestem zdezorientowana :
" Orzechy piorące są uprawiane przez indyjskich małych chłopów w regionach Himalajów (...)"
Czy to literówka i miało być "małych chłopców", czy może chodzi o to, że indyjscy chłopi są niewysocy??? A jeśli tak, to jak się to ma do właściwości piorących orzechów?...
Na wszelki wypadek - gdyby tu wykorzystywanie nieletnich jajko taniej siły roboczej miało miejsce, ewentulanie dyskryminacja niskich wzrostem - upiorę sobie jednak w płynie wyprodukowanym w UE, w fabryce zatrudniającej dorosłych / bez względu na wzrost / chłop(c)ów ...