Nie wiem co to za ustrojstwo, bo dostałam chustę już z plamą, ale traktowałam ją octem, sokiem z cytryny, pastą do zębów, proszkiem do pieczenia, spirytusem, wodą utlenioną i tylko deliktanie wyjaśniało :]
Dlatego zastanawiam się nad tą pralanią chemiczną - co ona może zaszkodzić chuście?