ta druga kieszonka super!
jedno co bym jeszcze zmieniła to łydki - zbliżając nóżki do siebie na końcu motania warto nóżki ustawić bardziej w pionie niż po skosie na zewnątrz - tak żeby kolanka nie "leciały" do wewnątrz. to subtelna różnica ale warto. fizjologicznie noworodek jest przystosowany do noszenia na biodrze a tam jest nieco "węziej" niż na brzuchu - stąd jak się nie poprawi to się łydki deczko rozjeżdżają.