Cytat Zamieszczone przez mamka_klamka Zobacz posta
Po pierwsze uważa, że to niemęskie. Po drugie średnio dogaduje się z niemowlakami. Poza tym wydaje mi się, że zaplątanie się w 5 m szmaty jest dla niektórych panów zbyt skomplikoowane i szukają sobie wymówek, żeby nawet nie próbować
mójh mąż uważa że tylko zakompleksieni panowie twierdzą że coś jest niemęskie. a już zwłaszcza że niemęskością jest- przeiwnięcie dziecka, kupienie tamponów czy noszenie dziecka, nawet w różowej chuście
musimy się kiedyś spotkać hi hi mniej oficjalnie, mój mąż to nawet starszych panów i baaardzo niezdecydowane mamy nakręca na noszenie, skąd mu się tak porobiło- nei mam pojęcia może dobry przykład z góry czyli też fajny Marcin z chustomanii...
ja sięcieszę

manduki i bondki- mówi tylko - wez mi to to załóż, bo ja nei umiem. chustę mota pięknie, przeze mnie nie był uczony, żeglarzem nie jest