Mój mąż woli wózek, a jak ma nieść, to najchętniej w MT. Mówi, że nie przepada za wiązaniem się, bo mu za gorąco i jeszcze miewa wrażenie, że zaraz się udusi (astmatykiem jest). No ale jeszcze nie wsadzałam mu Leny na plecy - może w takiej pozycji mu podpasuje...![]()